Kiedy wiele się dzieje, sporo siły musisz z siebie wykrzesać, nie wiesz, ile to jeszcze potrwa... a tu nagle krzyk.
🙞
Jest wieczór, to coś wydaje takie dziwne dźwięki i to tylko wieczorem.
Czyżby to sowy?
Sowy w naszym mieście i to w samym centrum...
Nagle idąc 'domkami', kiedy słońce zbliża się do ustąpienia miejsca księżycowi, widzisz przelatującą młodziutką sowę.
Sowy w moim mieście, cała rodzina sów... powinnam się tym martwić? Może.
Ja jednak, jak na dorosłą osobę przystało, poza myślami, czemu one nie w lesie, zaskoczyłam brata tym oto stwierdzeniem:
'Może Harry Potter się narodził...'
'A co jeśli szukają czarodziejów...ej tu jesteeeem.'
Kiedy obawiasz się podjętej decyzji, pomimo że sercem czujesz, jak warto było ją podjąć i nagle odwiedza Cię ktoś niespodziewany.
Już ubrana do pracy, coś sprawdzam w telefonie i słyszę trzask w okno. O mój Boże, to sikorka, to jest sikorka dziecko.
Leć na dwór.
Ona jednak nie chciała.
Udało mi się ją dać na balkon.
Ona wracała.
Jakaś Ty piękna, czego chcesz sikorko? Czy jesteś dzieckiem tych sikorek, które stołowały się u mnie całą zimę?
Spóźniona do pracy. Sikorka lata po pokoju, śpiewa.
Cała rodzina patrzy, bo czy to nie cud...chwila, którą zapamiętamy.
Złapałam ją w dłonie, postawiłam na balkonie dalej od mych drzwi. Marcin zerknął, przyleciał po sikorkę jej rodzic.
Jestem pewna, że to dziecko przyjaciół, którzy stołowali się u mnie cały zimowy czas.
Niedawno, kiedy spojrzałam na drzewo z naszego balkonowego ogrodu, zobaczyłam trzy sikorki patrzące wprost...dwie duże i jedna mała. To moi przyjaciele.
Zasadzone z nasion, jedzone przez szkodniki od samego początku. Przesadzane, wymodlone, nie ma mowy, by się poddać, chcę te astry.
Parę miesięcy walki, kiedy nie wiesz przecież, czy coś z tej walki dobrego wyniknie.
One jednak tak po cichu zaczynają Ci ufać, leczyć się, wzrastać, a nawet kwitnąć.
Kiedy myślisz, że mało potrafisz, inni to mają talenty.
Spoglądasz na swoją robioną kamizelkę i myślisz:
'Ja to przecież zrobiłam, no ja.'
Pokazujesz z lękiem swoje prace i okazuje się, że znajdujesz ludzi szczerze je doceniających. Ludzi, którzy uświadamiają Ci:
Człowieku, Ty masz talent, pielęgnuj.
Moment, kiedy kolejny raz zrozumiałeś, że spróbowanie jest lepsze aniżeli gdybanie... zawalczyć o siebie, nie zawalczyć...
Postawić na żałuję, że spróbowałam, czy na, a co gdybym spróbowała.
Kiedy szukasz pomocy i nie potrafisz odnaleźć tego, czego szukasz.
Wiesz, czasami się zastanawiam:
Czy ja jestem pewna, czego szukam...
Odnalazłam wiele odpowiedzi, ulgi, siły, wytchnienia w czymś tak prostym, jak książki, powrót do dawnych hobby.
Ukochany autor Carlos Ruiz Zafon. |
Wspaniałe książki. <3 |
Zaczęłam odnajdywać siebie i wdzięczność za swoje ciało poprzez ćwiczenia Qigong. Czasami mam wrażenie, że odpowiedzi, siła, przytulenie są nam dawane poprzez 'najmniejszych'.
Sowy dały wiarę.
Sikorki przywróciły poczucie, że jestem na dobrej drodze.
Obrazy, które maluję i o których usłyszycie, spowodowały, że doceniam siebie. Odkrywam to, co było we mnie uśpione, a takie piękne.
Qigong pomaga mi pokochać swoje ciało, swoją codzienność, którą zresztą szczerze kocham (nie żeby wszystko haha).
Dziękuję sowom, moim sikorkom, drutom, a może raczej palcom, dzięki którym mogę dziergać. Dziękuję mnichowi z YouTube, który nie tylko uczy mnie Qigong, ale i dodaje tyle szczęścia. Dziękuję Astry, uwierzyłyście we mnie, jak i ja w was.
Dziękuję farby, pędzle, dziękuję moja wyobraźni, kocham Was. Tulicie, słuchacie, pomagacie wywalić emocje, wyzwalacie miłość.
Powiedz mi, proszę, co odmienia Twoje życie.
Czy to ogród Cię przytula w zrozumieniu?
Może to wyklejanki, albo może puzzle sumiennie słuchają Twoich najgłębszych myśli?
Góry pomagają Ci uwierzyć w siebie, uspokajają?
Mam wrażenie, że mamy więcej przyjaciół, którzy wysłuchają, zrozumieją, niż czasami zdajemy sobie sprawę.
Tulu tulu dla Was.
Wspaniały tekst. Skłonił mnie do refleksji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię kochana serdecznie.❤️
Aj dziękuję droga Agnieszko, chciałam, by tak było. :))) Może komuś się przyda to moje pisanko. Najserdeczniejsze pozdrowienia. :))) <3
UsuńMożesz wszystko WSZYSTKO MOŻLIWE JEST ! 🍀
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia i magiczne ujęcia w filmach !
A to wszystko to Twoje życie te małe magiczne chwile , które Cię otaczają !
Twoja droga pięknie się rozwija choć czasem są wyboje i pojawiają się smutek i łzy to jednak odnalazłaś to co daj Ci siłę i napędza Cię każdego dnia !
Zaszłaś bardzo daleko i już NIGDY nie schodź z tej ściezki !
Dziękuję kochana, bo to piękne słowa, bardzo wzruszające. Pamiętaj, że nie zawsze trzeba odnajdywać 'to coś, w sensie pasję', by życie było ciekawe. Warto kreować magię z tego co się już ma, warto szukać, a choćby całe życie, bo samo szukanie może okazać się ciekawą przygodą...tak to słowa do Ciebie. :) Kocham, a sztuka...sztuka jest tym, co choćby nic z tego nie było, to i tak już jest, bo samo bycie ze sztuką jest niesamowite.
UsuńPrzytulam i gnoję razem z Tobą smsy. ;)
Agnieś ! Ty nawet na chwilę nie wątp w siebie ! Jesteś wielka i wartościowa z Ciebie człowieczka !!! Wiem... są sytuacje, które potrafią nas zdołować i ciężko jest. Są dni smutnego nastroju, ale to takie nasze jest, takie kobiece ! Jesteś zdolna !!! Pamiętaj o tym zawsze ! Nikt Ci tego nie zabierze.
OdpowiedzUsuńWidzę u Ciebie ten błysk w oku i radość życia. Jesteś jak dzwoneczek, który dzwoni i cieszy się każdą chwilą, każdym drobiazgiem. Bardzo lubię ten Twój entuzjazm ! Jesteś takim promyczkiem nadziei !
Carlos Ruiz Zafon - pisze magicznie ! Też się w Nim zaczytuję.
Mnie uspokajają góry, które kocham od dawna, od pierwszego pobytu w Tatrach. Lubię ciszę i spokój, gdy mogę usłyszeć własne myśli. Właśnie wróciłam z moich gór, naładowana pozytywną energią. Cieszę się, że znów jesteś !!! Masz tu nas !!! Pamiętaj o tym !!! Ściskam Cię mocno :)))))))
To tak wzruszające słowa, dziękuję, aż do niebios. :)))) Dużo się dzieje w tym roku, dużo ciężkich chwil, ale też dużo zrozumienia i radości. Myślę, że zwyczajnie wszystkiego jest dużo, ale cieszę się, że radości nie brakuje, że jej też dużo, to najważniejsze. Mega miło przeczytać o Twoich górach, też je kocham. Wrodziłam niedawno z Łeby, tak to się czułam tak cudownie. Naprawdę cudownie i obserwowanie mamy było dla mnie wręcz wzruszające. Cieszę się, że mamy takie swoje miejsca, że mamy miejsca, które są jakby częścią nas, nie każdy tak ma, tym bardziej trza cenić.
UsuńCieszę się, że też lubisz Zafona, no magicznie on pisał, miał taki unikalny styl, jest dla mnie mistrzem pisarstwa i tworzenia klimatu, uwielbiam go jako pisarza.
Czytałaś może: Dom nad błękitnym morzem, TJ Klune? Coś zupełnie innego, ale polecam, bo tak przytula do serca, budzi wiele myśli, pobudza wyobraźnie i pomaga uwierzyć, no polecam. :) Cieszę się, że jesteś, może mnie tu nie być jakiś czas, ale Ty jesteś. W wyobraźni mega Cię tulę z uśmiechem i pamiętaj, że Ty też masz mnie! <3
Agnieszko, z Twojego tekstu widać, jak bardzo jesteś ciepłą i uczuciową osobą. Jak bardzo się łączysz z naturą. Wątpliwości ma każdy z nas, ale z Twojego tekstu przebija ogromna radość, znalazłaś coś dla siebie- nowe ćwiczenia, które powodują, że żyje się lżej i znajduje się równowagę.
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie cię pozdrawiam.
Uśmiecham się, bo mam tu na blogu osoby, dla których chce się działać, walczyć nie tylko o uśmiech dla siebie, ale i dla Was. :) Aj te ćwiczenia mnie tak ratują, to przez tego mnicha, on taki ciepły, że powoduje, że aż chce się ćwiczyć. Bywa, że na zajęciach się popłaczę z radości, bo ona tak pięknie mówi, prosto, ale pięknie. Nawet jak mi się upadnie, to się śmieję, nie wiem, co ten mnich ma w sobie, chyba łączy nas nić jakaś. hehehe
UsuńPozdrawiam najserdeczniej, sercem uszczęśliwiona Tobą. <3
Świetne przemyślenia. Będę do nich wracać.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, baaardzo. :))) Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo dobra. <3
UsuńThanks for sharing! Truly inspiring! My website: ភ្នាល់បាល់ទាត់ អនឡាញ Thank you for your interest.
OdpowiedzUsuńThank you so much. :)
UsuńWhat beautiful photos and video of the titmouse, luckily you saved him.
OdpowiedzUsuńYou have written a beautiful text.
Greetings Irma
This little bird and his family make me so happy. I was so blessed to have such a magical visitor in my room. Maybe they wanted to say to me: 'Look, we have a kid.' hehe Thank you for reading. Thank you for being. :))))
UsuńTrzeba w siebie uwierzyć. To pierwszy krok do sukcesu.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, jest to trudne, ale do nauczenia się i tak też czynię. Pozdrawiam i życzę dużej ilości spełnionych marzeń. <3 :)
UsuńAgnieszko droga Twoje wpisy są tak piekne, pocieszające, dające siłę i wiarę.Wcale nie muszą to być ludzie, małe drobnostki zdają się być wielkimi.Astry kocham ,kiedyś też miałam na balkonie ,trudno je teraz hodować, szybko chorują a te zwyciężyłaś choróbsko.Pokaz tą kamizelkę, jakoś duże formy mi nie podchodzą .Bracia mniejsci uwielbiają Cie i garną się do Ciebie.Czekam też na Twoje obrazy,ile drzemie w Tobie talentów które wciąż odkrywasz.Wiesz co, powinnaś książkę pisać tak jak piszesz tutaj.Pozdrawiam serdecznie i daj znów o sobie znać.💪😘🌺🧶🐈⬛
OdpowiedzUsuńChcę, byś wiedziała, że jesteś moją wielką radością i zawsze powodujesz, że widzę więcej barw. :) Kocham Astry. Mało ich sprzedają, a kiedyś na targu można było kupić sadzonki, teraz to rzadkość. Ciekawe, co się z nimi stało. Oczywiście, że moje też już małą coś na sobie, ale nie wszystkie, co cieszy. Kwitną i bardzo się starają. Powalczę o nie, bo byłoby smutno, jakby astrów nie było. Mam jeszcze dużo do zrobienia w kamizelce, bo ona długa jest, ale pokaże, jak skończę. Trochę to zajmuję, bo te kuleczki swoje zajmują, ale na spokojnie. ;) Kocham malarstwo, myślę, że kocham je od urodzenia, co uśpione było, ale było. Chciałabym mocno Cię przytulić, dodajesz życiu tyle ciepła. :*********
UsuńJak Ty pięknie potrafisz cieszyć się życiem Agnieszko! Chcę się od Ciebie tego nauczyć.
OdpowiedzUsuńPrzytulam się:)
Dziękuję za piękne, zawstydzające, budzące uśmiech i rumieńca słowa. Jesteś bardzo pięknym człowiekiem, pamiętaj. Przytulam mocno. :))) <3
UsuńDo ciebie sikoreczka, a do mnie gołąbek obrączkowany w okno zastukał, dwa dni odpoczywał i pofrunął dalej. Tyle ważnych spraw poruszyłaś Agusiu w tym poście. Ty też jesteś najwspanialszą Sikoreczką, na którą zawsze z utęsknieniem czekam. Podejrzałam obraz, jak się cieszę, że malujesz, że zaczęłaś, uważaj:-) to naprawdę wciąga:-)))) Do Zafona muszę wrócić, miałam taki czas, że nie wychodził z moich rąk. No i tomiki jak zobaczyłam, to się wzruszyłam i kolejny, który się rodzi... na pewno zaraz na początku do Ciebie poleci:-) Musi być cierpliwy( tomik), bo ogród mnie pochłania i nasz stareńki Browar, który szuka towarzystwa, no i w pierwszym rzędzie moja żywiołowa Czwóreczka:-) i stosy powieści i setki pomysłów na obraz, niedokończone wspomnienia rodzinne i przyroda, która wokół mnie niesamowitości czyni. A dzień zbyt krótki, a życie pędzi...Cudownie, że jesteś, że Cię mam na wyciągnięcie ręki...
OdpowiedzUsuńChyba mniejsi bracia nas lubią Basiu. :)))) Uśmiecham się na całego, tyle ciepła zawsze od Ciebie dostaję. Cieszę się, że moje słowa coś znaczą, że to, co czuję, do kogoś trafia, cieszę się z tego.
UsuńNo, a to, że czytałaś Zafona...zaraz poleciałam do brata, bo to mnie mega też ucieszyło. haha Wiesz, fajnie się dowiedzieć, że kolejne coś/ktoś nas łączy. No ma ten autor coś w sobie, nie ma go już z nami, ale ja wierzę, że jest. <3
Tyle się wkoło Ciebie Basiu dzieje, ale Ty znajdujesz dla mnie czas, nawet nie wiesz, jakie ciepło czuję, kiedy o tym myślę. Wzruszyła mnie wieść o tomiku. Jesteś Basiu wielką falą szczęścia dla wielu. Chciałabym mocno Cię przytulić. Jesteś moją przyjaciółką i nie wiem, czy wiesz, ale jesteś też wróżką. :)))) <3
Kochana jesteś...
UsuńWzajemnie. :******
UsuńCzasem brakuje mi motywacji i wiary w siebie.
OdpowiedzUsuńAleż u mnie jest tak samo. Życzę nam coraz to większej wiary w siebie, pozdrawiam. :)) <3
UsuńŻe tez musisz szukać potwierdzenia swych najlepszych cech daleko, przecież my tu powtarzamy Ci w każdym komentarzu, jaką jesteś wspaniałą osobą! Ale skoro szukasz, widocznie tego Ci trzeba, Szukasz, odkrywasz, utwierdzasz się, krok po kroku, dla siebie samej, to dobra droga, najlepsza nauka.
OdpowiedzUsuńWszystko może nas motywować i rozwijać, wystarczy otworzyć się na nowe lub zapomniane!
Przytulam Cię mocno. przytulanie czyni cuda!
jotka
Przeczytałam Twój komentarz i żem się poryczała. hehe No, ale to z radości, dziękuję. Wiesz, dużo się nasłuchałam latami i latami walczę o wiarę w siebie. Widzę, że jest z tym coraz lepiej, ale bywa, że demony się wpraszają i wykopanie ich trochę trwa. Jedna się nie poddam. :) Moja blogowa rodzina to moja wielka siła. Dziękuję, że jesteś. Tak, przytulanie działa cuda. Ja też Cię mocno przytulam, tak bardzo się Tobą cieszę. <3
UsuńPięknie napisany post:))cieszę się ż udało Ci się w siebie uwierzyć:)))ja odnajduję spokój w starych przedmiotach a szczególnie w starej porcelanie:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńCieszę się Reniu, że Ci się spodobał. Piszę nie tylko dla siebie, ale dla Was, bardzo dla Was. :) Twoją miłość do staroci, do porcelany czuć na całego. Bardzo lubię to, czym się otaczasz. Pozdrawiam Cię przepiękna kobieto. :))) <3
UsuńAguniu, uwielbiam czytać to co piszesz. Tyle w Twoich słowach ciepła, empatii, serdeczności, miłości do życia, do świata, do ... po prostu do Istnienia 💗💗💗 Jesteś wspaniałym człowiekiem. Całuski 😘
OdpowiedzUsuńPiszę dla Ciebie i bardzo się cieszę słowami, które od Ciebie dostałam, dziękuję. :**** Posyłam Ci uśmiech, cudna jesteś!!!!! <3
UsuńKochana moja. Ciągle odkrywam Cię na nowo, ale dzisiejsza Twoje odsłona to już mistrzostwo świata. Nie dość, że kryjesz w sobie tyle talentów, to jeszcze tak pięknie piszesz o odczuciach, o wdzięczności, o miłości przecież... Jesteś niesamowicie wrażliwą osobą i cudowną duszą, może właśnie dlatego tak mi bliską. Zwłaszcza ta wdzięczność właśnie, to tak bliskie mi klimaty... Pytasz co odmienia moje życie? Pewnie sporo kwiaty i ogród, albo bardziej szczegółowo rośliny... pewnie trochę natura, a może nawet więcej niż trochę. Z pewnością moje dzieci, bo kocham je ponad wszystko. Ale chyba tak naprawdę najpiękniej odmienia mnie mój mąż. Jest dla mnie biciem serca, wszystkim i całym światem. To On napędza wszystkie moje komórki do tego, żeby żyć tak jak żyję i to On wypełnia je życiodajną siłą, miłością, radością i wdzięcznością właśnie... A Ciebie przytulam Cię najmocniej jak potrafię <3
OdpowiedzUsuńZ całego serca dziękuję za tak ciepłe słowa, że aż rumieńce zawitały. hehe Mega się cieszę, że napisałaś, co Cię odmienia. To, co napisałaś mnie wzruszyło. Najbardziej zaskoczyłam się mężem, bo nie słyszę tego często, a tu taka miła niespodzianka i nadzieja. haha Chciałoby się takiego posiadać. Cieszę się razem z Tobą, bardzo się cieszę. Jesteś mega pięknym człowiekiem i raduje mnie, że tyle dobra Cię otacza. Przytulam bardzo mocno moja radości. <3 :****
UsuńConmovedor testo el que nos dejas el cual me gusto leer.
OdpowiedzUsuńSaludos
Aj I am so happy to read it. Thank you for reading, for motivate me to write more.
UsuńAll the best dear Tomas. Saludos. :))))
To już nie małe rzeczy, którymi się cieszysz, ale bardzo wielkie rzeczy.
OdpowiedzUsuńA co łyżeczka robi w tej astrze? O_O
Aż musiałam sobie wygooglać ten Qigong, bo pierwsze słyszę. Duchowa praktyka wschodu... Nie ja podziękuję. ;/
Hahahaha Ja nie wiem, ale nagle zachciało mi się tam dać łyżeczkę, nie pytaj. haha
UsuńNo Qigong jest podobne do jogi, ja ćwiczę z konkretnym mnichem i on jakoś tak na mnie pozytywnie działa. Nie wiem, co on ma w sobie, ale ważne, że daje radochę.
Lecę do Ciebie. ;)))
Agniesiu ♥,
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Twoje posty, są niezwykłe, inspirujące, piękne w swojej zwyczajności, takie
szczere pisane sercem ! .. jakże cudowna jest wdzięczność i radość za zwykłe rzeczy 💖
Kochana jesteś piękną, fantastyczną, wyjątkową i pełną życia Istotką .. zdjęcia są arcymistrzowskie,
magiczne.. zachwycam się i podziwiam .. a filmiki są urocze.. ♥
..na naszej drodze życia pojawiają się różne przeszkody, ale pasje dodają nam skrzydeł, są naszą siłą, gdy robimy to, co kochamy.. dajemy się pochłonąć bez reszty, wkładając całe serce..
.. a przecież w gruncie rzeczy nie trzeba być w czymś najlepszym, wystarczy, że się to kocha..
na Twoje pytania odpowiem cytatami :
1) 'Tajemnica życia leży w poszukiwaniu piękna.' – Oscar Wilde
..Ja od zawsze poszukuje piękna we wszystkim :)
2 ) 'Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem' (Frances Hodgson Burnett,
"Tajemniczy Ogród") - Ja ubóstwiam przyrodę i utożsamiam się z nią :)
3 ) 'Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym. ' - Stephen King .. Ja uwielbiam pisać, fotografować, czytać i robić mnóstwo innych rzeczy ;)
..uwielbiam morze, zawsze działa na mnie kojąco i wprowadza w błogostan, ale góry również są
niezwykłe i kojące.. i na koniec piękny cytat :
'Noś wdzięczność jak płaszcz, a ona ogrzeje każdy fragment twojego życia.' – Rumi
Agniesiu, dziękuję, że JESTEŚ !!! 💝❤️💙
- przytulam Cię całym sercem, życzę zdrówka i ogrom cudownych chwil 💗🍀💛
Jesteś niesamowita! Dziękuję Ci za przemiłe słowa, za cudowne cytaty, za to, że mi odpowiedziałaś. ;) Dziś mam wizytę u dentysty, a ja się boję dentystów, to też cytaty pomocne. hehe Pisze serio. :) Miło przeczytać, co Cię uskrzydla. Też morze tak na mnie działa, góry tak samo. Sporo nas łączy, mega mnie to cieszy. Zdecydowanie potrafisz tak jak w cytacie, odnajdywać wdzięczność podczas łez. Niesamowicie silna i piękna z Ciebie istota!!!! Zawsze, jak się pojawiasz, to choćby wróżka, co swym blaskiem rozjaśnia ciemność. Jakby, kto nas czytał, to pewnie, by powiedział: Jeny, ale one srają tęczą. haha No, ale pisze, co myślę i tyle!
UsuńDziękuję, że jesteś, że jesteś taka, jestem wdzięczna z Ciebie. Zdrówka, dużo dobra i jeszcze tulu tulu. :))) <3
Pięknie piszesz, podziwiam, podziwiam!!! Przeczytałam post bardzo uważnie kilka razy i myślę, że wszystkich skłania do refleksji. A Ty jesteś wspaniałą osobą! Pozdrawiam i ściskam mocno:)
OdpowiedzUsuńJestem przeszczęśliwa, dziękuję. Jak to cudownie przeczytać Twoje słowa, no tak mi miło, że nie będę się silić, bo słowa tego nie oddadzą. :))) Dziękuję, że jesteś, dziękuję, że mam dla kogo pisać. Życzę Ci, co najlepsze, przytulam mocno. :) <3
UsuńJesteś nietuzinkową, utalentowaną osobą o wielkim sercu. Przesyłam serdeczności:)
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca. :))) No i... jesteś nietuzinkową, utalentowaną osobą o wielkim sercu...tak to też o Tobie. :) <3 <3
UsuńUno siempre debe ver el lado bueno. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńYeah, I agree. At least we should try our best. All the best for you, warm greetings. <3
UsuńSzczerze powiedziawszy to nic mnie nie odmienia. A ostatni miesiąc raczej skutkował tym, że zawiodłam się na niektórych osobach i całkowicie straciłam do nich zaufanie. Przez to jest mi wyjątkowo źle, ale nie mogę się zgadzać na ciągłe ignorowanie mojej osoby i czekanie, aż ktoś "znajdzie czas" dla mnie, kiedy mam problem. Jedno jest dla mnie jasne - nie warto się poświęcać dla innych, bo ci inni i tak będą mnie mieli w ... Pozdrawiam i cieszę się, że przynajmniej Ty znajdujesz powody do radości
OdpowiedzUsuńZnam to Karolino, też przez to przeszłam. Wytrwałam, Ty też wytrwasz i będzie lepiej. To strasznie ciężkie, okropne. Zawiodłam się wielokrotnie, zostałam oceniona niesłusznie, raniona itp. Czasami nadal to boli, ale wiesz, to też bardzo umacnia, po jakimś czasie zdajesz sobie sprawę, jak bardzo to, co tak bolało, jednak też bardzo Cię umocniło. Nie, nie warto poświęcać się dla innych. Ja mam zasadę... Daję i otrzymuję...jeśli ja tylko daję, ale mało otrzymuję, to nara! Lepiej mieć mało, a pełne wartości, aniżeli dużo i byle co...no taka jest prawda. Głupcy, co Cię nie doceniają, prawdziwi głupcy. Jesteś widocznie poziom wyżej, zrobiłaś miejsce na bardziej wartościowych ludzi, a może na jeszcze coś innego, coś, co Cię zaskoczy. Będziesz jeszcze widziała radosne barwy, silna jesteś i piękna, pamiętaj o tym, bo to szczere słowa!!! <3
UsuńWitaj Agus :) Twój post przesyła piękne przesłanie o odkrywaniu piękna w drobnych chwilach i znalezieniu wsparcia w nieoczekiwanych miejscach. To, jak dostrzegasz magię wokół siebie, od sów w nocy po malowanie obrazów i ćwiczenia Qigong, jest inspirujące. Twoje zdolności artystyczne, odkrywanie siebie poprzez różne działania oraz znalezienie ukojenia w naturze pokazują siłę i zdolność do znalezienia radości w małych rzeczach. Dzielenie się swoją podróżą przypomina nam, że każdy z nas może znaleźć sens i spełnienie w codziennych aktywnościach i odkrywać skryte piękno wokół nas. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWiesz, czasem mam wrażenie, że zupełnie nie znam swojej siły. Potem, czytam Twoje słowa i wiele spraw widzę inaczej, bardziej doceniam samą siebie. Bardzo, naprawdę bardzo Ci dziękuję za to, co napisałaś. <3 Jesteś niesamowicie mądrą i piękną kobietą, tak mocno Cię przytulam. <3 Dobrze, że jesteś. <3 <3 <3
UsuńAgus wzruszyłam się po Twoich słowach :) dziekuje ślicznie i dziekuje że jesteś...❤️
UsuńNa serio przytulam Cię teraz do serca!!! :))))
UsuńŚwietna historia. Czytanie Ciebie wciąga
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło, dziękuję. :****
UsuńAgusiu kochana, Twój post jest jak zawsze w porę, by mnie podnieść na duchu - taki pełen radości i wdzięczności i zachwytu. Tak bardzo potrzeba mi teraz takich iskierek radości... bo czuję się czasem jakbym siedziała w głębokim dole i nawet sił nie mam, żeby podnieść głowę i spojrzeć w gwiazdy. Wczoraj przeszła u nas wielka nawałnica i drzewo zawaliło się na mój samochód. Do tego problemy zdrowotne, które mnie nękają - a tyle siły potrzeba mi do opieki nad Mamą i skąd ją brać jak czasem sama ledwo łażę? Ale jak przeczytałam Twój wpis, to od razu lepiej się poczułam. I jeszcze ta sikoreczka! Tak bardzo kocham sikorki spośród wszystkich ptaszków to moje ulubienice. No i Zafon - wszystkie części opowieści o Cmentarzu Zapomnianych Książek staja na honorowym miejscu na regale, a Fermin Romero de Torres jest jednym z moich ulubionych bohaterów literackich.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno, mocno - Małgosia X
Mam wrażenie, że my jesteśmy istnymi bratnimi duszami. Usilnie czułam, że chcę napisać i pokazać tę moją sikoreczkę. Wierzę, że było to przesłanie dla Ciebie. Mega też się cieszę, że lubisz Zafona. Ten autor powala mnie swoją wyobraźnią, mega ciekawymi postaciami, dialogami, kreowaniem atmosfery...on był wybitny. Fermin jest wspaniałym bohaterem, uwielbiam go, jego siłę, radość życia pomimo tego, ile on musi dźwigać. My też jesteśmy silne Małgosiu. Okrutnie ciężko jest wspierać, kiedy samemu się dźwiga tony kłopotów...to jest okrutnie ciężkie. Jednak ja wierzę. Zawsze masz we mnie oparcie, zawsze. Popatrz, znowu...pomimo tego, ile dźwigasz, przeczytałaś mój post, napisałaś do mnie, dałaś mi radość. Pomimo tego ile nosisz, dałaś drugiej istocie radość...jesteś mega silna, mega, mega silna. Noszę Cię w sercu i zawsze pamiętaj, że jestem z Tobą przy tym aucie, przy Mamie, przy Tobie samej. Jestem i bardzo mocno przytulam, wspieram i wierzę !!!!!<
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńPiękny, bardzo motywujący wpis. Zachowam go w serduszku :) Niejednokrotnie wystarczy dobre słowo, by znów zaświeciło słońce, by człowiek wziął głębszy oddech, by poczuł znów siłę. Niejednokrotnie wystarczy rozmowa, by człowiek zrozumiał, że otacza go radość, że w drobnych, pozornie porostach rzeczach może znaleźć szczęście. Jesteś tak cieplutką osobą, dziękuję za inspirację! ^^
Pozdrawiam cieplutko ♡
Jest mi przemiło, dziękuję za tyle ciepłych słów. :))) Pięknie napisałaś, sama masz w sobie ogrom ciepła, którym pięknie się dzielisz. Pozdrawiam Cię najserdeczniej. <3
UsuńDziękuję za miłe słowo :) Buziaki ślę!
UsuńPrzytulam mooocno. :*******
UsuńPiękny tekst podoba mi się. Zdjęcia również śliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci mocno. Miej udany tydzień, pozdrawiam. :)))
UsuńDobrzy Ludzie przyciągają dobre chwile, dobre sytuacje, i wiele, wiele dobrego! Ty jesteś takim Człowiekiem, i cieszę się, że czasem możemy ze sobą się spotkać. I nic to, że wirtualnie!
OdpowiedzUsuńUśmiecham się do Ciebie!
Również się cieszę i to bardzo. Może wirtualnie, ale szczerze. :) Niech ciągnie do Ciebie, jak najwięcej dobra, bo zasługujesz na to na maksa. Przytulam mocno. :*******
UsuńDroga Agnieszko!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje posty pisane sercem. Jest w nich wiele miłości i bardzo pozytywnej energii. Jesteś wyjątkową osobą i Dobrym Duszkiem w wirtualnym świecie.
Przesyłam Ci moc uścisków i serdecznych pozdrowień:)
Dziękuję kochana Łucjo, zawsze otrzymuję od Ciebie dużo ciepła, jesteś bardzo kochana!!!!! No i sama jesteś Dobrym Duszkiem plus świetnym wędrowcem. :) Uściski wielkie. :))) <3
UsuńAguś, jak Ty zawsze potrafisz pięknie czerpać z codziennych zwykłych, a równocześnie niezwykłych chwil. Sowy, sikorki, astry, piękne wytwory Twoich rąk oraz książki... Kocham sposób, w jaki o tym wszystkim piszesz, z tak wielkim ładunkiem pozytywnej energii, ciepła dobra. I dajesz innym tak wiele radości i siły. Jesteś wspaniałym człowiekiem i cieszę się że jesteś!!! Przesyłam całe mnóstwo serdeczności dla Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca. Czasami zupełnie mnie szokuje, ile piękna potrafię dać i ile otrzymać przez to moje pisanie. Cieszę się, że mam tu bratnie dusze, którym bliskie jest moje patrzenie na świat. Dziękuję, że jesteś, mam szczęście. Pozdrawiam Cię cieplutko, cieszę się Tobą, nigdy nie zapominaj, że sama jesteś wspaniała! Dużo dobra dla Ciebie, bardzo dużo. :********
UsuńWspaniały tekst, przeczytałam z przyjemnością, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci Aniu, bardzo się cieszę. Niech spotyka Cię Dużo radości. :))) <3
UsuńPięknie piszesz o drobnych gestach, słowach które podtrzymują na duchu i dają poczucie że są w śród nas dobrzy ludzie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana Alicjo, miło mi, że tak odebrałaś post. Niech dużo fajnych chwil Cię spotyka, przytulam mooocno. :*******
UsuńKochana otaczaj się samymi ludźmi, którzy dobrze Ci życzą.
OdpowiedzUsuńDbaj o siebie i bądź sobą, nieważne co inni myślą.
To wspaniałe być otoczonym ludźmi, którzy kochają nas bezwarunkowo oraz wspierają nas.
Nawet w świecie internetowym coraz więcej tego dobra się szerzy.
Kochana pozdrawiam Cię cieplutko i życzę wszystkiego dobrego, tak po prostu ,bo na to zasługujesz ♥
Dziękuję Ci za tak ciepłe słowa, naprawdę jesteś kochanym człowiekiem. :) Bycie sobą jest dla mnie bardzo ważne i ludzie, którzy mnie kochają za to, kim jestem, są moim darem. Niech dużo dobra Cię otacza, bo sama się nim dzielisz. Naprawdę super z Ciebie kobieta!!!! <3
Usuń❤️
UsuńBardzo mądre rady i zalecenia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję i bardzo serdecznie Cię pozdrawiam, miłego dzionka. :))) <3
UsuńW życiu zawsze warto być sobą, a jeżeli komuś to nie odpowiada to tak naprawdę druga osoba musi mieć widocznie jakiś problem. Wiarę w siebie trzeba czasami długo budować i bardzo łatwo jest taką wiarę w siebie stracić, jeżeli codziennie otaczamy się ludźmi, którzy podcinają nam skrzydła, ponieważ sami nie mają odwagi, aby latać. Wiem, że to łatwo powiedzieć, ale każdy człowiek najpierw powinien zaakceptować samego siebie i nie porównywać się z czyimś życiem, bo tak naprawdę nigdy nie wiemy przez co przeszedł jakiś człowiek, któremu na przykład czegoś zazdrościmy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapraszam przy okazji też do wypełnienia ankiety na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję Ci za te słowa, zapamiętam he i już parę razy przeczytałam, dziękuję. Wiesz, chętnie poczytałabym u Ciebie takie posty. Zaraz wypełnię ankietę, ostatnio musiałam lecieć. Bycie sobą jest bardzo ważne, nie chcę być szczątkami innych, nie ma mowy! Dla mnie to porażka. Wiem, co znaczy żyć pod innych i wiem, jaką wolność się czuje będąc sobą...a choćby niemal nikt tego nie rozumiał...jest to warte. Lecę do ankiety, a Ty wiedz, że jesteś mega fajną kobietą, mega!!!! :) <
UsuńUwielbiam czytać Twoje wpisy- od razu widać, że piszesz je prosto z serca. Musisz być naprawdę wyjątkową i niezwykle wrażliwą osobą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak mi miło, no mega miło. hehe Czasami jestem zbyt wrażliwa...
UsuńPosyłam Ci dużo dobra, cieszę się, że jesteś. Przefajna z Ciebie kobieta. :))) <3
Odkrywanie własnych pasji to niesamowita podróż, a Twoje słowa to dowód na to, że warto spróbować. :) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto. Nawet jeśli złamanego grosza nie będzie z pasji, to warto, bo to piękna podróż. :) Życzę dużej ilości spełnionych marzeń. <3
UsuńPięknie ubierasz wszystko w słowa, z przyjemnością przeczytałam. I pięknie wyglądasz- promiennie radośnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Miłego weekendu.
Dziękuję moja Ty radości, dziękuję bardzo. :))) Dobrze, że jesteś, a motywujesz na całego. Pozdrawiam najserdeczniej. No cieszysz sobą na maksa. :****
UsuńLubię czytać, jakos ostatnio nie mogę trafić na cos co mnie wciągnie. Pozdrawiam 💗
OdpowiedzUsuńCieszę się, że lubisz czytać. Ja kocham Zafona, te książki pokazane na zdjęciu są bardzo ciekawe i przepiękne, ale ja też nie wiem, co lubisz. hehe Pozdrawiam Cię cieplutko i by znalazła się książka, która bardzo Ci się spodoba. <3
UsuńTą książkę chętnie bym przeczytała
OdpowiedzUsuńZafona? Zafona polecam. Jeśli lubisz mroczne klimaty, pełne mgły, tajemnic, ale też siły, czy przyjaźni, to może się spodobać. Ja kocham tego autora, to jak tworzy klimat, uczy życia w inny sposób, niż większość, no ja go mega cenię.
UsuńTe książki na moim drugim zdjęciu też są super. hehe Inne, ale świetne. Pozdrawiam i życzę dużo radości. <3
ależ to pięknie napisałaś! Ile w tym dobroci, zachwytu nad drobnymi serdecznościami dnia codziennego. ta sikorka to na pewno znak :) a sowy cóż... może szukają faktycznie tego harrego:D
OdpowiedzUsuńHahahahah Jesteś świetna. :D No, kto tam wie, może i sowy szukają Harry’ego. Nie zatracajmy dziecka w sobie.!!!! Pozdrawiam Cię super serdecznie. :)))
Usuńudanego dnia:) PS. A Marcin to dalej ten ukochany?:D
UsuńNie hahahaha Marcin, to mój brat. :D 'Ukochanego' dawno nie ma. :D No chyba, że chodzi o ukochanego brata. :D Pięknego dnia kochana. :))))
Usuńkurcze a to byłam przekonana że Twój brat ma inaczej na imię xd xd xd
Usuńhahaha Aż mnie ciekawi jak. :D
Usuńmyślałam że HUbert :D
UsuńAż wybuchłam śmiechem na cały głos. hahahahahaha Od tego dnia tak go nazywam czasami Hu bert. :D
Usuń:D nie śmiej się no;p jakoś mój mózg ma czasami dziwne skojarzenia i jak na coś się uprze to tak być musi i już ^^
Usuńhahaha Znam to. :D
Usuńto dobrze to mnie pocieszyłaś:D
UsuńAgnieszko jak zwykle piękne i mądre słowa. Tekst do przemyśleń. Jesteś bardzo mądrą i empatyczną kobietą. Masz wiele talentów, bo wrażliwe osoby widzą sercem i widzą więcej. Pochylają się nad braćmi mniejszymi i to daje radość. Dobrze, że dostrzegłaś ile potrafisz, a potrafisz wiele i nie dopuść do tego, by zagrzebać swoje umiejętności. Potrafisz być wdzięczna za dary, które otrzymałaś od Dobrego Pana. Niewielu to robi, bo ciągle chcą więcej i więcej. Pozostań sobą. Pozdrawiam 🌹🌹🌹
OdpowiedzUsuńTo jedne z najpiękniejszych słów, jakie otrzymałam, dziękuje z wielkim wzruszeniem. Twoje słowa będą często wspominane i będą mi pomocą!!! Wiem to. Cieszę się, że jesteś, że akurat mi dano ten dar poznania tu na blogu pięknych ludzi, a Ty jesteś bardzo piękna, bardzo, bardzo piękna i pamiętaj o tym, bo to całkowita prawda!!!!! Dziękuję, że jesteś i zawsze Ci życzę dobra. <3 Mocno przytulam i z całego serca!!! <3 :))))
UsuńYou write so well, so delicately, the words come from your heart and come to enchant whoever reads you. Excellent and wise reflection and wonderful images.
OdpowiedzUsuńThank my dear Maria, I am so touching. It is so nice to know you read my blog posts, it is so nice to read your words even if we speak different languages we try our best to support each other and that is truly amazing. Thank you once again, always all the best to you. :******
UsuńBeautiful blog
OdpowiedzUsuńThank you. ;))
UsuńWiara w siebie jest kluczowa :D "Więzień nieba" bardzo mi się podobał :D
OdpowiedzUsuńŻyczę nam wiary w siebie. :) Cieszę się, że podobała Ci się ta książka. Posyłam dużo dobra. :) <3
UsuńZ nią można prawie wszystko :)
UsuńCzytałem Cię za pomocą automatycznego tłumacza Google, ale tym razem nie było zbyt dobrze, chociaż zrozumiałem. Było takie słowo, które z pewnością zostało źle przetłumaczone i nie mam odwagi go wstawić, hahaha
OdpowiedzUsuńSwoją drogą fajne zdjęcia!
Przesyłam Ci mnóstwo całusów z Hiszpanii, życząc wspaniałego weekendu
Buhahahahah Aż mnie ciekawi, cóż tam wyszło za słowo. Bez obaw, nic złego tu nie napisałam. hahaha Raz mi przyjaciel z zagranicy napisał, że idzie na wcześniejszą emeryturę, a mi wyszło, że idzie na seminarium do kościoła. :D Oboje się pośmialiśmy. :D Dziękuję, że czytasz, dziękuję, że jesteś tu ze mną. Posyłam całusy, uściski. :))) <3
UsuńTa historia z sikorką jest przeurocza! To niesamowite, jak czasami niespodziewane chwile potrafią zmienić cały dzień.
OdpowiedzUsuńAj To było takie zaskoczenie i tak, ta mała sikorka spowodowała, że ten dzień stał się naprawdę wyjątkowy. Pozdrawiam i życzę wielu miłych chwil. :))))
UsuńDobrych ludzi zwierzęta się nie boją... Kochasz życie, jesteś wdzięczna, wartościowa, WSZECHŚWIAT ci to wynagradza.... Coś pięknego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJesteś cudowna. Dobrych ludzi zwierzęta się nie boją... Cuda się dzieją. Jesteś wyjątkowa wszechświat Ci to wynagradza. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidzę, że opublikowałam dwa razy. hehe Dziękuję Ci za tak miłe słowa, że czuję się zarumieniona. hehe Jesteś kochana, niech cudnych chwil w Twoim życiu nie brakuje. Tulę mocno. :****
UsuńPreciosa historia Agnes y el pajarito se ve lindo en el video me ha encantado verlo. También a tí en el otro de tus cuadros. Nos gusta visitarte y leerte, porque lo haces muy bien
OdpowiedzUsuńTe deseo una buena semana. Gracias por estar.
Que te llegue mi abrazo 🤗〰💕
Thank you dear Laura, this little bird will always be very important to me. :) Such a magical moment, unforgettable moment. :) I wish you lots of magical, full of pure happiness moments. Sending you a big hug, thank you for being my happiness. :*****
UsuńSowy zawsze kojarzą mi się z Twin Peaks. Kiedy byłam mała, ten serial wydawał mi się dziwaczny, później, gdy oglądałam go już w dorosłym życiu, zobaczyłam, że tak naprawdę za tymi wszystkimi sowami i innymi dziwnymi zjawiskami, kryje się opis rzeczywistości małego miasteczka bez perspektyw i właściwie, jak to tym myślę, to ten serial wydaje mi się bardziej smutny niż dziwny.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za zdolności rękodzielnicze, ja to zawsze z plastyki i techniki byłam słaba. Pozdrawiam i przyjemnego weekendu życzę :)
Musiałam sprawdzić ten serial, ale nie, nie znam go...no tylko z nazwy. :) Dziękuję Ci za miłe słowa. Wiesz, jeden dobry z plastyki, a inny z matematyki...u mnie z matematyką raczej nie po drodze, choć się staram. ;D Pozdrawiam serdecznie ( choć nie wiem kogo hehe), dużo pięknych chwil Ci życzę. <3 :****
UsuńHistoria z sikorką jest niezwykła:) cały wpis jest pełen ciepła i życzliwości, dobrej energii:) tworzenie, malowanie, kreatywne działania to wspaniały sposób na rozmowę ze sobą, podróż do wnętrza:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńHistoria z sikorką była i zawsze będzie dla mnie jedną z najmilszych chwil. :))) Dzięki niej nauczyłam się rozpoznawać ich śpiew. hehe Chcę napisać, że o tworzeniu napisałaś idealnie i będę mieć w myślach Twoje słowa, bo to jest rozmowa ze sobą i podróż do wnętrza, co Ty akurat bardzo dobrze rozumiesz. :) Dziękuję, że jesteś i dzielisz się swoim ciepłem. :********
Usuńyou're so beautiful and i love how you tell stories. i will come back for more.
OdpowiedzUsuńBy the way, I followed your blog. Let's connect, so hoping you'll follow back, thank you.
JULIE ANN LOZADA BLOG
Thank you so very much, hugs. :)))
UsuńTak cieplutko u Ciebie i jeszcze ten piękny uśmiech
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca, dużo dobra dla Ciebie. :***
UsuńJak zawsze ciekawie i z wielką pasją napisane jesteś fantastyczną kobietą, która z najmniejszych rzeczy potrafi się cieszyć . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci z mega uśmiechem, jesteś mega kochana. Przytulam, ciesząc się Tobą. :******
UsuńWiesz, ponoć Wszechświat dalej nam znaki, ale to my musimy je zauważyć, naprawdę zobaczyć i...zinterpretować. Strasznie dużo roboty;P
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla ciebie Aga!
Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Hhahahahaha Zgadzam się, to strasznie dużo roboty. Pewnie nie raz coś oczywistego pominęłam. :D Pozdrawiam Cię serdecznie, dużo radości dla Ciebie. :****
UsuńSowa z listem do Hogwartu nie umiała do ciebie trafić, to wysłała sikorkę. Bo przecież jesteś czarodziejką, tyle wspaniałych rzeczy tworzysz, że to prawdziwa magia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana, że jesteś, że inspirujesz, dajesz nadzieję, doceniasz innych i wszystko, co Cię otacza <3.
PS. Też kocham książki Zafona <3
Hahahaha Jesteś super, zawsze o tym pamiętaj, choćby nie wiem co. :) Sikorki codziennie już mnie odwiedzają, może ja tego listu dostrzec nie umiem... Pamiętam, że też cenisz tego autora i mega mnie to cieszy. Ja nawet pani bibliotekarce tłumaczyłam fenomen tego pisarza. haha Dziękuję, że jesteś, cała twoja osoba inspiruje i dodaje życiu radości!!!!!!! <3 :)))))
UsuńU Ciebie jak zwykle optymistycznie, magicznie i pięknie :) Kocham ptaki, a ten post jest pełen ich czaru i piękna. Przygoda z sikorką naprawdę niesamowita... Swoim dobrym sercem przyciągasz cudowne zdarzenia :)
OdpowiedzUsuńUściski
Dziękuję Ci kochana, dlatego też przyciągam Cię, boś jest piękną istotą!!!!! Zdrówka i czystego szczęścia Ci życzę, jak najwięcej. Przytulam. :)))
UsuńMasz cudowne serce, piękną duszę i ogrom talentów, niektórych nawet Ci zazdroszczę :). Na drutach znam najprostsze ściegi i chociaż bardzo to lubię, to brak mi cierpliwości albo wiary we własne siły, żeby zrobić coś więcej niż szalik :). Uwielbiam sposób w jaki patrzysz na świat i chociaż czajniczki kojarzą mi się z gorącą i aromatyczną herbatą to jako wazonik też sprawdzają się super.
OdpowiedzUsuńPięknej jesieni Ci życzę kochana moja i pisz proszę częściej!
Cieszę się, że jesteś, tęskniłam. :) Brawo za wszelkie szaliki. Muszę się wziąć za tą moją kamizelkę, bo nigdy jej nie skończę, a chcę. hehe Tak co wyjdzie, bo źle obliczyłyśmy oczka, wzór okazał się dość dziwny. Ty wiesz, że kocham jesień, szkoda, że zawsze jesienią mam ciągłe uciski łba, bo pogoda tak zmienna, a ja odczuwam najmniejszy wiaterek i takie tam. No, ale i tak kocham jesień. :D Niech wkoło Ciebie dużo pięknej pogody, bo wiem, że ją kochasz, no i jeszcze wielu spełnionych marzeń!!!! Uściski. :)))
UsuńUwielbiam czytać Twojego bloga :) Post jak zawsze pełen magii, piękna i optymizmu. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCieszę się, naprawdę się cieszę, dziękuję. Dużo spełnienia dla Ciebie, pozdrawiam serdecznie. :))) <3
UsuńTak cieplutko u Ciebie i jeszcze ten piękny uśmiech.ភ្នាល់បាល់អនឡាញ
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, miłego dnia. ;)
UsuńTwój blog kochana jest taki ciepły, przyjazny, refleksyjny-cudowny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najmilej:)
You look so beautiful in the photos.
OdpowiedzUsuńIt's always a pleasure to visit your blog with such well-written texts.
(ꈍᴗꈍ) Poetic and cinematographic greetings
💋Kisses💋
Aga nigdy nie porównujmy się do innych..jeden potrafi to , inny co innego. W życiu ważne by robić to co nam sprawia przyjemność...nawet jak nam czasem cos nie wychodzi , nawet jak czasem cos zrobimy krzywo , to jedno jest pewne , to zawsze jest nasze:) Ściskam Cię i pozdrawiam z nowego bloga..na tamtym miałam problemy techniczne :) Już nie Pat:) Cudnych masz przyjaciół:)
OdpowiedzUsuńDeseando que sigáis bien.
OdpowiedzUsuńBuen fin de semana Agnes.
Un abrazo.
To niezwykłe że udaje mi się dzisiaj zalogować :) Kochana bardzo krzepiące są twoje krótkie historyjki. Bardzo krzepiące serce. Kocham przyrodę i jestem z nią mocno związana. Jest ze mną zawsze i wszędzie. Ona mi daje siłę, ratuje i pociesza. U mnie jak tak niby natarczywie kręcą się sikory to znaczy, że czegoś potrzebują. Albo wody w poidłach albo jesienią mówią mi, że już czas na słoninkę dla nich. Ściskam Cię bardzo, bardzo mocno.
OdpowiedzUsuńAguś dziękuję, że Jesteś w blogosferze. Dzięki takim osobom jak Ty życie staje się lepsze, kolorowsze. I ten blog, to miejsce, do którego nas zapraszasz jest tak miłe, gościnne że chce się tu wracać, ciągle i ciągle. Z twoich słów bije ciepełko, które nas ogrzewa. Kocham sowy i sikorki, fantastyczne ptaki. Bociany także. Widzę, że tak jak ja kochasz Zafona. Teraz na zimę czytam więcej niż latem, trochę też piszę i rysuję i robię kartki świąteczne.
OdpowiedzUsuńPrzytulam mocno.
Kasia Dudziak, Kasinyswiat
Refleksji nam trzeba , Czarodziejko. Miło było popatrzeć na Twoja uśmiechnięta twarz. Zdjęcia piękne jak zwykle.Serdeczności ślę. Bożena z handmadeboni
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz. Na tym zdjęciu wprost promieniejesz :) Aż się człowiek uśmiecha jak na Ciebie patrzy :)
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć w kontekście posta.
Napiszę tylko, że śliczna kamizelka - podoba mi się splot :)
Co odmienia moje życie? Nie wiem. Samo się odmienia. Ostatnio mam wrażenie, że nie mam prawie na nie wpływu. Ale na pewno kontakt z naturą i rękodzieło w jakimś stopniu daje siłę. Koty. I ważni ludzie. Terapia. Nie wiem. Trwam tu jakoś. Raz lepiej a raz gorzej. Próbuję odnajdywać piękno. Polubiłam fotografię.