Nie wiem, co to jest, może proces jakiegoś przebudzenia. Może już zaczynam coś rozumieć, jeszcze jednak nie na tyle, by powiedzieć głośno: ROZUMIEM.
Spojrzałam w niebo, grupa ptaków przeleciała. Równocześnie z ich widokiem, przez ciemne chmury spróbowało na chwilę przedrzeć się słońce. Tym razem się nie udało. Dziękuję za piękny spektakl, teraz jednak chciałabym rozkoszować się dźwiękiem spadającego deszczu.
Czuję się, tak jakbym pisała tekst na bloga. Nie jest to prawdą, piszę dla siebie.
Zawsze byłam blisko z naturą. Od jakiegoś czasu wydaje mi się, że jeszcze bliższe z nas przyjaciółki. Obserwuję krople deszczu na chwilę zamieszkujące moje kwiaty. Przyglądając się im bliżej, dostrzec można odbicie świata otaczającego, czy to nie jest magia? Moim zdaniem tak.
Niebo jest dziś zachwycające. Burzowe chmury o kształcie wzburzonego morza, a pomiędzy nimi blask słońca. Stara się wytrwale, ja jednak dziś kibicuję chmurom.
Dobrze mi się tu pisze, schowana przed światem pełnym 'nowoczesności'. Ja jakbym uciekała, może powinnam. Umysł pracuje, zrozumienie przychodzi... stopniowo.
Rozpadało się, słychać zderzenia chmur. Drzewa lekko się kołyszą na boki. Robię przerwę w pisaniu, doznaję.
Bawią mnie spadające krople deszczu, odbijają się o liście Pelargonii. Niektóre nawet mnie dosięgają, jednoczymy się, ja i one.
Znów przestałam na chwilę pisać. Spróbuj.
Usiądź tak, by wyraźnie usłyszeć deszcz. Ja siedzę na balkonie.
Zamknij oczy albo nie, jak wolisz. Ja obserwuję.
Zrób to samo.
Słuchaj.
Melodia gra.
Krople deszczu dość głośno odbijają się o daszek balkonu.
Nieco ciszej przygrywają, uderzając o balustradę.
Najdelikatniejszy dźwięk, najsłodszy nadają te spadające na liście mych roślin.
Wsłuchaj się, jeśli masz okazję, wspaniałe przeżycie.
Już wiem, że tym tekstem, tą radością podzielę się z Wami, teraz już to wiem.
Uwiebiam wsłuchiwać się w deszcz. Jest w tym coś magicznego. Podobnie jak świergot ptaków, czy szum wiatru. Można się w tym odnaleźć. Od nowoczesności jednak nie uciekniemy. Też bym czasem chciała, czuję jakbym nie pasowała do tych czasów. Tylko czy warto aż tak często o tym myśleć? Lepiej pogodzić jedno z drugim, pokochać te czasy razem z przyrodą.
OdpowiedzUsuńO tak, lubię też dźwięk liści na wietrze, wspaniała muzyka. :)
UsuńHahaha Czuję, jakbym przybyła z zupełnie innej rzeczywistości.
Nie myślę o tym dużo, zwyczajnie żyję po swojemu. Mało w moim życiu 'nowoczesności' tylko tyle, ile musi być. Żyję tak, jak czuję, na tyle na ile mogę. Wyłapuję piękno, nie skupiam się na tych elementach, do których nie pasuję. Robię tak od paru lat i jestem coraz szczęśliwsza. Czuję, że wiesz, o czym piszę. Mam dziś total dzień, w którym czuję się wręcz padnięta i mam nadzieję, że piszę z sensem. haha
Posyłam duży uśmiech, musimy się wreszcie zgadać. Widziałam, że mam wiadomość na insta. Zresztą, po co tu piszę o tym, odpiszę na insta. hahaha no co za dzień. Dziś nawet nie umiałam zapłacić w sklepie. :D
Melodia deszczu - piękny opis.
OdpowiedzUsuńCały post jest bardzo interesujący; pokazujesz siebie, otwierasz siebie.
Dziękuję całym serduchem. Ja tak się cieszę, kiedy mogę podarować, choć szczyptę radości. Jesteście ważni, chcę z Wami dzielić i szczęście i smutki, bo wiem, że razem damy radę. :) Pozdrawiam serdecznie, bądź szczęśliwa. <3 :***
UsuńCieszę się, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńTo krótkie zdanie spowodowało moją ogromną wręcz radość. Uśmiecham się na całego i tak też było, kiedy wczoraj przeczytałam Twoje słowa. Pamiętaj, że ja również bardzo się cieszę, że jesteś i zawsze życzę Ci naj najlepiej. Posyłam ten szeroki uśmiech, jesteś kochana!!! :))))) <3
UsuńI taka była moja intencja właśnie :)
UsuńAleż Ty KOCHANA JESTEŚ. :)))))
UsuńŚliczny post:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że Ci się spodobał. Pozdrawiam serdecznie, niech magia Cię otacza. :***
UsuńAgnieszko piękny wpis :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo cieszę się na całego, dziękuję droga Wando. Życzę, byś czuła magię, by jak najwięcej dobra Cię otaczało. Pozdrawiam serdecznie. :))) <3
UsuńFajnie, że to dostrzegasz to piękno w rzeczach małych. Nie każdemu to jest dane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak mi miło, że mam dla kogo pisać i dzielić się częścią siebie. :) Takie słowa tylko mi przypominają, ile dobra mam wkoło siebie. No jestem osobą, która nie potrzebuje nie wiadomo czego, przyznam, że Matka Natura jest moją wielką siłą, nauczycielką. Nie umiałabym żyć wśród betonu, no, chyba że skupiałabym uwagę na choćby najmniejszym krzaku. hehe Chyba wpadłam na pomysł innego posta. hihi Dziękuję za inspirację. :*******
UsuńNiech piękno Cię otacza ze wszystkich stron. :))) <3
Uwielbiam deszczowe dźwięki, są tak niebanalne i wyjątkowe ;) Pięknie napisane. Pozdrawiam niedzielnie! ;)
OdpowiedzUsuńCałkowicie się zgadzam. Kocham słuchać odbijające się krople deszczu o parasol, no kocham. hihi Dziękuję za piękne słowa. :) Staram się nadrobić zaległości na blogach, także i Ciebie proszę o cierpliwość. :) Pozdrawiam bardzo serdecznie. :)))
Usuń..cudowny post Agnieszko! ..uwielbiam deszcz, fantastyczne jest tańczyć w deszczu <3
OdpowiedzUsuń..jesteś wspaniałą, niezwykłą Istotką, która potrafi dostrzec odbicie świata w kroplach deczczu,
to jest zjawiskowa magia! ..po prostu Cię uwielbiam! <3
- pozdrawiam najcieplej, ściskam mocno ;***
i życzę Tobie Agnieszko moc cudnych chwil każdego dnia! <3
Taniec w deszczu jest piękny. Ja normalnie uwielbiam deszcz, nastraja mnie pozytywnie. Ostatnio spotkałam się z burzą. Szłam z bratem i Timmim, naszym kochanym pieskiem. Zaczęło wiać, lać, a my w śmiech głośny. Przyznam, że podczas upałów jestem marudna, w deszczu za to pełna radości. Kocham też dźwięk, jaki wydobywają z siebie liście drzew podczas wiatru. Wczoraj z przyjaciółką patrząc w chmury, wynalazłyśmy rybę piłę, a różności. hihi Odbicie świata w kroplach deszczu to prawdziwa magia. Wiesz, jesteś moją wielką radością. No i ja wiem, że się powtarzam, ale jak można nie okazywać sympatii takiej osobie, nie można. Bardzo Cię cenię, bardzo się z Ciebie cieszę i nie koloryzuję, piszę, jak jest. Całym sercem życzę Ci dobra, ze wszystkich sił odganiam od Ciebie zło i wierzę, że dobro wygra. :) Dziękuję, za to, kim jesteś, za to, że jesteś, dziękuję. :***********
Usuń..jesteś bardzo Kochana i fantastyczna, po prostu Wyjątkowa! ..dziękuję Agniesiu z całego serca z Twoje cudowne słowa.. cieszę się ogromnie, że Cię poznałam i dziekuję za to, że jesteś! <3<3 :****
UsuńPewnie się rumienię. hehe Każdego dnia dziękuję za tak piękne osoby w moim życiu, jesteś wielkim DAREM. :)))
UsuńDziś w nocy u mnie koncertował deszcz. Bębnił miarowo o szyby, za nic mając to, że wcześniej dokładnie je wymyłam:) A ja sobie leżałam w ciemności i słuchałam, słuchałam... I powoli odpłynęłam w błogi, spokojny sen. A rano jak zawsze obudziły mnie sikorki na balkonie, gdzie mają całoroczna jadłodajnię z orzechami w roli głównej. Uwielbiam je obserwować, zwłaszcza gdy kąpią się w miseczce z wodą. Teraz już całymi rodzinami się zlatują.
OdpowiedzUsuńAgniesiu, zdolność dostrzegania cudów natury i pokora wobec jej majestatu i piękna to wspaniała cecha. Szkoda, że tak wiele osób uważa, że to człowiek jest panem świata i ma nad nim nieograniczoną władzę. A przecież wszyscy jesteśmy Bożymi stworzeniami.
Ściskam mocno, mocno.
Jesteś wspaniała! Przecież takie słowa czyta mi się z wielkim wzruszeniem. Wiem, że spędzenie z Tobą choćby jednego dnia byłoby niezapomniane, pełne piękna.
UsuńUważam, że nie jesteśmy lepsi, jesteśmy równi, a natura jest naszym wielkim przyjacielem, niestety coraz mniej cenionym. Będę jej bronić, widzę w niej dobro, szansę. Mój Timmi jest tak samo ważny, jak ja. Matka Natura daje nam tyle dobra, bez niej, niszcząc ją, niszczymy siebie. No będę bronić natury, wierzę, że choćby najmniejszy wkład w jej dobro jest ważny. Gdybym mieszkała wśród samego betonu i stać by mnie było tylko na jedną roślinę, to kupiłabym ją i pielęgnowała, jak największy skarb. To byłby mój wkład, pewnie ważniejszy niż zdawałabym sobie sprawę. :)
Dziękuję, kochana Małgosiu za słowa tak mnie wzruszające, za słowa inspirujące, za wszystko, bo Ty mi tylko dobro dajesz, dużo nauki. Jesteś cudowna! <3 :)
Jesteś niezwykła- cieszę się, że mogę z Tobą bywać...
OdpowiedzUsuńBasiu, słowa od tak pięknej kobiety raduję mnie pod niebiosa. Powodują, że uśmiecham się sercem całym. Dziękuję, bardzo Cię lubię, baaardzo. :))) <3
UsuńZ wzajemnością.
UsuńCudowne uczucie. :)))
UsuńZnowu zajrzałam:-)
UsuńBardzo mnie to cieszy, tulę mocno Basiu droga. :)))
UsuńAgnieszko, w tym wpisie wpisie pokazałaś piękna swojej duszy i głębię swojego serca. 💕 😘
OdpowiedzUsuńOjej hehe Jak mi miło, no aż nie wiem, co napisać. hehehe Ja zwyczajnie kocham deszcz i widzę w nim magię. :) Dziękuję kochana Agnieszko. Bardzo mocno życzę Ci szczęścia, niech Cię otacza. :*****
UsuńTak jak Ty kocham deszcz, jego dzwiek jest taki uspakajacy. Pieknie napisalas, widac, ze jestes bardzo wrazliwa osoba. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJej Kamilo, jak to miło przeczytać, że również kochasz deszcz. :))) Mogłybyśmy razem usiąść i się nim cieszyć. :) Jestem wrażliwą istotą, dzięki Bogu też silną. :D No, ale podczas upału, to jestem też marudna. hihi
UsuńPozdrawiam serdecznie, niech magia Cię zaskakuje w taki sposób, że serce będzie całe w skowronkach. :D :)))
Bardzo przejmujący wpis, mimo że mówi o sprawach zwykłych i naturalnych. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękne słowa. Cieszę się, że mogę poruszyć struny serca. Mam wiarę, że każdy wkład w dobro natury jest ważny, bo natura jest dla mnie ważna i chcę ją chronić. :) Pozdrawiam serdecznie, niech maluje Ci się wspaniale, niech powstają obrazy wymarzone. :))))
UsuńRomantyczna, wrażliwa i doskonała obserwatorka, która sercem świat odbiera, tak krótko o tobie powiedzieć można.Wysłuchałam deszczowego songu i też jego piękno dostrzegłam, może patrzymy podobnie? Uściski.
OdpowiedzUsuńNo ja normalnie mam przeszklone oczy, uśmiecham się, czuję radość, coś, czego nawet nie będę próbowała opisać. Dziękuję, no jak ja bardzo dziękuję. Jesteś tak kochana, tak przyjacielska. Jak Boga kocham, jestem niesamowicie wdzięczna za Ciebie! Ciesze się, że posłuchałaś deszczu razem ze mną. Ja czuję, że my patrzymy podobnie. Ja wiem, że jesteśmy duchowymi przyjaciółkami. :)
UsuńUściski posyłam, uśmiech posyłam, dużo dobra posyłam, ciesząc się, że jesteś częścią mojej drogi. <3 :)))
Magiczny deszczyk, uwielbiam kiedy pada. Delikatnie muska kwiaty, zrasza mgiełką moją twarz. Często specjalnie nie rozkładam parasola☔
OdpowiedzUsuńIdealny temat, bo u nas upałów cd.
Pozdrawiam serdecznie na miły dzień ❤️🌻🤗🦋☕🙋
Kochana, jak cudownie napisane. Ja też czasami nie rozkładam parasola, idę i cieszę się spadającym na mnie deszczem. Czuję się jakby z nim zsynchronizowana. hehe
UsuńU mnie również upały, bardzo źle je znoszę. Dziś to już byłam marudna z rana, co tak duszno. Niby ma się ochłodzić i daj, proszę Boże. :) Pozdrawiam serdecznie, cudownych dni, dużo radości serca. :))))))
Bardzo lubię obserwować jak chmury się poruszają. Wolę to od błękitu czystego nieba. Chmury są ciekawsze i takie żywe.
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod tym. hihi Uważam tak samo. Uwielbiam chmury, bardzo mnie relaksują. Wczoraj siedziałam z przyjaciółką nad jeziorem i wynajdowałyśmy różne kształty chmur... a to ryba piła, a to kask z oczami i wielkimi zębami. buhahaha Fajnie spędzony czas. Były tam żaby, wyobrażałyśmy se żabi koncert. Na trawie żaby, wyżej ptaki, pomiędzy nimi świerszcze i koncert gotowy. hahahahaha Pozdrawiam drogą Anię. :)))))))
UsuńPięknie i z uczuciem napisałaś Agnieszko . Ja też lubię wsłuchiwać się w odgłos deszczu . Jesteś wrażliwą i wartościową osobą. Miłego dnia ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak mi miło. :) Cieszę się, że Ci się spodobało, ja bardzo się raduję podarowując, choć ciut radości. Dałaś mi jej ogrom, jesteś cudowna. Pięknego dnia, dużo radości. :)))))
UsuńJa wczoraj zachwycałam się gwiaździstym niebem i spadającymi gwiazdami. Mam nadzieje, że dziś niebo będzie sprzyjało obserwacjom spadających perseidów. To moje coroczne małe osobiste świętowanie . Ściskam serdecznie
OdpowiedzUsuńBoskie świętowanie. Życzę, by niebo było idealne do obserwacji, a spektakl na niebie najpiękniejszy w świecie. :) Uściski serdeczne posyłam. :))))))))
UsuńNiezwykłe i piękne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, bardzo dziękuję. Cieszę się, że Ci się spodobało. Najserdeczniej pozdrawiam, niech magia Cię otacza. :****
UsuńPięknie piszesz o deszczu.
OdpowiedzUsuń:)
Cieszę się bardzo, że Ci się podoba. Kocham deszcz. :) Pozdrawiam, życzę cudownych dni, dużo pięknych chwil. :)))
UsuńCieszy mnie to bardzo. :) Podarować komuś iskrę radości to coś bezcennego. :) Dużo radości Ci posyłam. :)))
OdpowiedzUsuńWsłuchałam się! Piękna, delikatna, wyciszająca muzyka. I słucham nadal, bo u mnie właśnie pada.
OdpowiedzUsuńŁadnie to napisałaś, dzięki:):):)
Bardzo mi miło droga Urszulo. :*** Deszcz mnie pozytywnie nastraja, piękną muzykę tworzy. Dziękuję i najserdeczniej pozdrawiam. :)))
UsuńKocham dźwięk deszczu - zawsze mnie uspokaja
OdpowiedzUsuńJeee Bardzo mnie to cieszy. :)))) Nawet dziś czekam na deszcz, tak jakoś go potrzebuję. hehe Cudownych dni kochana. <3
UsuńWspaniaĺy opis. Także lubię wsłuchiwać się w muzykę deszczu i obserwować kłębiące się na niebie, deszczowe chmury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję kochana. :*** Ja uwielbiam, kiedy jest słonecznie i idzie burza. Total magię czuję, patrząc na jej potęgę. Nie, żeby niszczyła, ale jest dla mnie piękna (póki nie niszczy oczywiście). Dużo ludzi nabiera energii dzięki słońcu, ja jakoś jej nabieram dzięki chmurom. :D Pozdrawiam serdecznie, pięknego dnia. <3
UsuńLubię gdy deszcz stuka o parapet, zwłaszcza latem :)
OdpowiedzUsuńCudny dźwięk, przyznaję. :))) Pozdrowienia serdeczne posyłam. <3 :)
UsuńStworzyłas na papierze takie preludium deszczowe, ślicznie.Ja po ostatnich deszczach podziwiam z balkonu odradzajacy się trawnik i kwitnącą końiczynę, skąd ta przyszła to nie wiem ale cudownie to wygląda .Idąc na działkę podziwiam również ostanie żółte śliwy które jak złote kule tkwią pośród zielonych liści, natura potrafi cieszyc.
OdpowiedzUsuńDziękuję i za miłe słowa na temat posta i za piękne słowa ogólnie. Napisałaś wspaniale, nie każdy potrafi dostrzec, nie każdy potrafi cieszyć się tym, co wkoło. Niech wszystko, co Cię otacza, kwitnie wspaniale, Ty, Twoi bliscy, wszystko. :)))
Usuńpiszesz magicznie, słowa układają się wręcz w melodię bardzo przyjemną do czytania:)
OdpowiedzUsuńO kurcze, ale mi pięknie napisałaś. Nawet nie wiesz, jak mi miło na sercu, bardzo Ci za to dziękuję. Jesteś kochana, tak fajna kobita. Dużo radości dla Ciebie... zawsze. :)))
Usuń:* ja lubię tu zaglądać :) czuję się jak u koleżanki na kawce :)
UsuńJeny, ale mi miło. No, ależ Ty jesteś super koleżanka. Nawet nie wiesz, ile ja Ci tu dobra posyłam. :)))
UsuńTeż uwielbiam melodię deszczu, jest delikatna, sensualna i romantyczna, można się rozmarzyć.
OdpowiedzUsuńPiękny post :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Wspaniale opisana melodia deszczu. Czujesz ją i to jest przepiękne. Bardzo dziękuję za słowa, tak mnie radujące. Niech dużo dobra Cię otacza, niech cieszy najmniejsze dobro. Uściski. :))))
UsuńBeautiful images.
OdpowiedzUsuńThank you dear Bob. :))) Have a nice day, lots of joy. :)))
UsuńTo bardzo przyjemne siedzieć na balkonie i obserwować deszcz:)))pięknie o tym piszesz:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana Reniu. :*** Tak miło spędziłam czas, postanowiłam odłożyć wszystko i się rozkoszować, bo ten deszcz padał również dla mnie. :) Pozdrawiam kochana Reniu i mam nadzieję, że kiedyś odwiedzę Twój skansen. :)))
UsuńPięknie napisane ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję droga Natalio, bardzo mi miło. Cudownego dnia, dużej dawki radości Ci życzę. :)))
UsuńLubię deszcz. Lubię dźwięk spadających kropli szczególnie w lesie. Warto się zatrzymać na moment i posłuchać przyrody.
OdpowiedzUsuńW tej notce czuję, że w pewnym stopniu jesteś moją bratnią duszą - tak po prostu :)
Jest mi tak miło, no tak miło, że nie wiem co napisać. hehe Ja myślę, że jesteśmy bratnimi duszami. :) Następnym razem udam się do lasu w deszczu, wręcz teraz muszę i wiem, że będę niesamowicie szczęśliwa. Dziękuję za wszystko. :*****
UsuńGreat post, love it! :)
OdpowiedzUsuńIf you want that we follow each other let me know by leaving a comment on my last post and please click on links at the end. --> https://beautyshapes3.blogspot.com/2019/08/beach-black-outfit-zaful-rosegal.html
Thanks. :)
UsuńZ przyjemnością przeczytałam. Czasami zatrzymuję się i ja wsłuchując się w deszcz wpatrując w chmury... Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana Alicjo. Miło sobie wyobrazić, że tak wsłuchujemy się w deszcz. Ty, ja, może czasami w tym samym momencie. :) Pozdrawiam najserdeczniej. :)))
UsuńMe encantan esos hilos de seda que tiene la rosa amiga y escuchar el sonido de la lluvia. Que grande es la naturaleza!!
OdpowiedzUsuńBellísimo post.
Te deseo un buen miércoles.
Un abrazo.
Thank you dear Laura, you are so amazing. Nature is our best friend. I try to help HER also in such way...by my blog. :) Thank you for reading, thank you for being. Warm greetings, have a really nice weekend. :)))
UsuńWspaniały post, deszczowe dźwięki są piękne. Pozdrawiam miło
OdpowiedzUsuńDziękuję Zbyszku. :) Pozdrawiam serdecznie, miłego weekendu. :)
UsuńUwielbiam siedzieć na tarasie w czasie deszczu, a najbardziej cieszy mnie to po upałach. Zawsze staram się znaleźć chwilę, żeby nacieszyć się melodią deszczu. To niesamowicie odstresowuje, uspokaja i wycisza. Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńCzęsto siedzę otulona kocem, czytam książkę, a na stoliku paruje dzbanek gorącej herbatki... cudne chwile :D
Ściskam Cię Aguś serdecznie <3
Wspaniale wszystko opisałaś, w mig sobie to wszystko wyobraziłam. :) Cieszę się, czytając takie słowa, czuję z Tobą więź. Ja również otulam się kocem, czytam, coś piję, albo jem. hihi Naprawdę to są te chwile najpiękniejsze. :) Wielu Ci takich życzę droga Agness. Uściski serdeczne, cudownego weekendu. :*****
UsuńU mnie właśnie dzisiaj jest deszcz... Szkoda tylko, że taki zimny i już mocno jesienny...
OdpowiedzUsuńTo ja Tobie życzę pogody, jaka tylko Ci się marzy. :) Ja chętnie przygarnę jesienny deszczyk. hihihi Wręcz za nim tęsknię, poczułam tydzień temu zapach jesieni i cieszyłam się jak dziecko. :) Radosnego weekendu kochana. :)))
UsuńAle pięknie to napisałaś, aż chce się kochać deszcz. Ja jestem z tych co stukanie o parapet rozdrażnia, zakłóca moją ciszę ale może spróbuje jeszcze raz usiąść tak jak Ty i spojrzeć z innej perspektywy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie bardzo ciepło :)
Jejku, ależ mi miło kochana. Dużą radością mnie obdarowałaś, niech ktoś zrobi to samo dla Ciebie. :)))
UsuńWiesz, ja nie jestem fanką ciepła, no i co poradzę. Kocham zimno, śnieg i deszcz, już tak mam. Fajnie, że się różnimy, tyle mamy wspólnego i tyle różnic. Wszyscy się uzupełniamy i to jest genialne. :)
Pozdrawiam najserdeczniej, niech dużo radości Cię otacza, uściski wielkie. :))) <3
Lovely post and blog.. Thanks for comment.. Happy week :-)))
OdpowiedzUsuńThank you so very much. :) Have a very nice weekend, lots of joy. :)))
UsuńMuszę przyznać, że bardzo spodobało mi się to jak opisałaś deszcz, który dla mnie jest magiczny w szczególności jego odgłosy uderzające o blachę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Bardzo mi miło kochana. :**** Hihi deszcz uderzający o blachę jest wspaniałym, dźwiękiem. :D Radosnego dnia, uściski. :) <3
UsuńDoskonale znam to uczucie :) Nagle w człowieku rośnie wzruszenie i zachwyt, którego nie można opisać słowami. Chociaż .... Tobie to się udaje znakomicie. Nie da się ukryć, że jesteśmy częścią natury - ubogi jest ten kto tego nie widzi. Uściski Agniesiu!
OdpowiedzUsuńDziękuję droga Ewo. :))) Pięknie napisałaś. Jesteśmy częścią natury. Matka Natura o nas dba, a my... Chcę Ją wspierać coraz bardziej, przecież na tym też polega prawdziwa przyjaźń. :) Najserdeczniejsze pozdrowienia Ci posyłam, uściski. :))))) <3
UsuńMagia jest wokół nas i w nas......tylko nie zawsze to dostrzegamy. Nerwy, złości, zagonienie, szarpanie się z każdą przeszkodą, złe samopoczucie.......i tak dalej i tak dalej. Jak tylko choćby na chwilkę uwolnimy się od tej gonitwy, ujrzymy to piękno i usłyszymy je całym sobą. Lubię wiosenne deszcze i letnie, jesienne wprawiają mnie w jakąś dziwną melancholię, nostalgię.......sama nie wiem jak to ująć. Pięknie opisałaś szum deszczu, romantyczną Masz duszę.......i to jest cudowne. Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze uradowałaś mnie na całego. Piszesz do mnie we wspaniały sposób. Wiesz, jesteś ważna i życzę Ci, byś zło skutecznie pokonywała i magia gościła w Twoim sercu coraz to bardziej. <3 I ja się denerwują, czasami nie mam pojęcia co począć, chodzę jak zombie, ale masz rację magię jednak w sobie mamy. Bardzo staram się ją jakby coraz bardziej uwolnić. hehe Wczoraj zmęczona po pracy i dokończeniu mega wkurzającego mnie makramowego dzwonka, postanowiłam sobie podarować troszkę magii. Poszłam nocą na spacer z bratem i naszym pieskiem Timmim. Usiadłam i heja... huśtałam się jak dziecko. Wygięłam się delikatnie do tyłu i podziwiałam gwiazdy. Marcin obok wziął Timmcia na kolana i też delikatnie się pohuśtali. To była dla mnie magia, naprawdę. :) Miło mi się z Tobą tym podzielić. Pozdrawiam, bardzo dziękuję, że jesteś. <3
UsuńPochmurno! Bałtyk! Motorówka, prowadzona przez fajnego Faceta mej Przyjaciółki. Lecimy na Hel. Fale, motorówka skacze, a na nasze twarze spadają słone krople! Łzy morza! Nawet nie czuje się, że są słone!
OdpowiedzUsuńŁzy morza! A dzisiaj wpadam szybko do Ciebie i ten niewiarygodny wpis!
Dziękuję!
Byłam zachwycona Twoim komentarzem i nadal jestem nim zachwycona. Dziękuję, napisałaś słowa magicznie ułożone. 'Łzy morza', jak to pięknie brzmi. Całą tę sytuację sobie wyobraziłam, do tego Hel, miejsce, które wspominam i budzi we mnie tylko i wyłącznie miłe uczucia. Dziękuję, że znalazłaś dla mnie czas, dziękuję za podarowanie tak wielkiej radości. Jesteś kochana, życzę, co najlepsze. :))) <3
UsuńWitaj Agnieszko. Lubię deszcz o ile nie leje gwałtownie z nieba, albo tak jakby ktoś wylał całe wiadro wody. Wolny i delikatny jest on dla mnie relaksujący.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie z nutką lekkiego i ciepłego deszczyku. Edi.
Ja kocham pod każdą postacią. hehe Wspaniale, że Ty lubisz delikatny, ja i ten przysłaniający świat. Dziś za to jest upalnie i 10 minut spaceru to dla mnie udręka, a ile potem odpoczynku. haha :D Pozdrawiam serdecznie, dużo uśmiechu na twarzy życzę. :))) <3
UsuńTak mnie oczarował ten tekst, że musiałam trzy razy przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOjej jak mi miło, dziękuję całym sercem. Uśmiecham się do Ciebie, piszę i się uśmiecham. Dużo radości serca dla Ciebie, pozdrawiam bardzo serdecznie. :)))) <3
UsuńDeszcz jest bardzo melancholijne i niesie ze sobą spokój duszy ☺
OdpowiedzUsuńZgadzam się na całego. :) Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia. :)))
UsuńPięknie opisałaś deszcz,natchnienie, spokój .Zrozumienie siebie i melancholia. deszcz potrafi uspokajac i inspirowac.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję za przeczytanie, za tak piękne słowa. Miło mi będzie Cię lepiej pozna. Witam w mojej blogowej rodzince. :) Pozdrawiam serdecznie, wielu radosnych chwil Ci życzę. :)))
UsuńSiendo en prosa es una entrada muy poética me encanto como nos muestras tus sentimientos.
OdpowiedzUsuńSaludos.
Aj Thank you dear Tomas. I am so glad you like this post, you read it. You are amazing, sending you lots of love. :)
UsuńSaludos. :)
Uroczy wpis :)
OdpowiedzUsuńDziękuję całym sercem, pięknego dnia Ci życzę. :)
UsuńCieszę się razem z Tobą tą deszczowa piosenka, wsłuchuję w jej rytm i w myślach i na serio tańczę.
OdpowiedzUsuńDo zatańczenia więc Cię pozdrawiam.:))
Jakaś Ty jest fajowaaaaaa! :))) Dziękuję, uśmiecham się szeroko. Zatańczyłam z Tobą i obie się radośnie uśmiechamy, tańcząc w deszczu. :))) Jesteś kochana, cudna i zwyczajnie lubię Cię bardzo. Najserdeczniejsze pozdrowienia posyłam. <3
UsuńCzytałam z wielką przyjemnością :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że tak pięknie potrafisz pisać o tym, co wokół.
Pozdrawiam serdecznie, Agnieszko 😃
Ojej Dziękuję całym sercem. Ja zwyczajnie kocham naturę, chyba o betonie nie umiałabym tak napisać. haha Radość czuję wielką, czytając takie słowa, naprawdę odrobina podarowanej radości mnie cieszy. Pozdrawiam, niech dużo magii Cię otacza. :))) <3
UsuńPiękny tekst! Bardzo inspirujący post jak i piosenka stworzona przez krople deszczu. Natura jest przepiękna! :)
OdpowiedzUsuńhttps://hamster-and-life.blogspot.com/
Dziękuję całym sercem. :*** Kocham naturę i staram się ukazywać jej wartość. Pozdrawiam serdecznie, życzę wielu radosnych chwil. :))) <3
UsuńPiękny wpis <3 Uwielbiam dźwięk deszczu, jest taki... oczyszczający :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana. Świetnie napisałaś, dźwięki deszczu są oczyszczające. Nawet wczoraj w nocy, postanowiłam nie rozkładać parasola i tak sobie szłam w deszczu. :) Miłego dnia, pozdrawiam serdecznie. <3
UsuńFajny pozytywny wpis, miło się czytało i słuchało. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, cieszę się na całego, że fajnie spędziłaś ze mną i naturą czas. Pozdrawiam serdecznie, dużej dawki radości życzę. :)) <3
UsuńBuona serata
OdpowiedzUsuńBuona serata. :))))
UsuńI also love rain, and love to listen to it. You wrote so beautifully about rain and I enjoyed reading it a lot.
OdpowiedzUsuńThis is a very beautiful, very poetic post with beautiful photographs and video.
Agnieszka, I wish you all the best. Be happy!!!
A warm hug.
Thank you dear Kaya, thank you so much. You are my huge happiness, I am so grateful for YOU.
UsuńThank you for reading, for listening, thank you for being suchbeautiful person inside and outside. Always all the best for you, sending you lots of love. Be healthy, be full of happiness. <3
A warm hug. :) <3
Piękny wpis :)
OdpowiedzUsuńDziękuję droga Moniko, dużo radości tego dnia Ci życzę. :)))
UsuńAgnieszko, dziękuję Ci, że zaprosiłaś mnie na swój balkon, aby razem przeżywać te cudowne chwile. Pięknie to przekazałaś, i słowem, i obrazem, i dźwiękiem, ale przede wszystkim sercem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z całego serca :)
Zawsze jesteś mile widziana Teresko, pamiętaj, proszę o tym. :) Ja się cieszę, że mogę Cię gościć, bardzo się cieszę. Dziękuję całym sercem i tak też się do Ciebie uśmiecham. :)))
UsuńWspaniałe słowa, deszcz ma w sobie coś magicznego. Kiedys nie szczególnie za nim przepadałam, ale potem nauczyłam sie doceniać te malutkie kropelki i zachwycac się świeżym powietrzem po deszczu, a czasem nawet w trakcie.
OdpowiedzUsuńCudownie, że jesteś <3
Dziękuję kochana, ja również się cieszę, że jesteś, bardzo się cieszę. :) Kocham świeżość powietrza podczas i po deszczu. Bywa, że chodzę po ulewie bez parasola, chyba lubię się jednoczyć z naturą. Choć nie np. z komarami. hahaha Posyłam wielki namiot wszystkiego, co Ci się marzy, a przynajmniej narzędzia, by udało się te marzenia spełnić. <3 Najserdeczniej pozdrawiam. :)))) <3
UsuńOooo...jaki piękny wpis:) Tak bardzo się cieszę, że poznaję takie osoby, jak Ty. Osoby, dla których my i przyroda to jedno, którzy potrafią zobaczyć piękno, o którym wielu już nie pamięta. To cudowne. Ściskam mocno. Dobrze, że jesteś :*
OdpowiedzUsuńKochana, jak mi jest miło. :) Napisałaś coś, na czym tak bardzo mi zależy, że my i natura to jedno. Chcę wspierać Matkę Naturę, nawet w taki sposób. Dziękuje za przeczytanie, za tak radujące mnie słowa. Cieszę się, że jesteś. <3 Dużo dobra dla Ciebie. :) <3
UsuńU mnie za oknem dziś pogoda w kratkę, a tu Twój post idealnie w punkt. Pięknie ubrałaś wszystko w słowa. Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za słowa zostawione na moim blogu.
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, u mnie dziś pochmurno, mnie to bardzo cieszy. W nocy była burza, mój Timmi szalał, boi się kochany, to też go głaskałam. :) Lubię odwiedzać Twój blog i pisać do Ciebie. Najserdeczniej Cię pozdrawiam, bardzo dużo dobra posyłam. <3
Usuńpiękny wpis <3
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, radosnego dnia. :)))
UsuńBardzo sympatycznie napisane, przebija przez to wielka wrażliwość sensoryczna.
OdpowiedzUsuńDziękuję całym sercem, dużo dobra posyłam. :****
UsuńPięknie to napisałaś. Deszcz jest potrzebny i oczyszczający. Dosłownie i w przenośni. Uwielbiam letni deszcz bo wtedy najbardziej czuć ten specyficzny zapach, który unosi się zaraz po deszczu :)
OdpowiedzUsuńPięknie napisałaś, dziękuję. Mnie jakoś tak deszcz dodaje siły i wiary. hehe Zawsze kochałam deszcz i też nawet teraz za nim tęsknię, ale kiedy się już pojawi, to radośnie go przywitam. :D Pozdrawiam i życzę dużo radości i to z byle powodu. :*****
UsuńPiękny, magiczny wpis:) A mnie w nocy potworna ulewa obudziła, magii nie było :) Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci serdecznie. :**** No to życzę, by magia się pojawiła w inny sposób i baaardzo Cię ucieszyła. Uściski wielkie. :)))
UsuńJak ja bym chciała umieć tak pisać:))bo doznania mam takie same,ale nie potrafiła bym tak pięknie ubrać ich w słowa:))i jeszcze lubię ciszę nocy i gwiazdy.Rzadkie doznanie ,bo hałas otacza nas dookoła,ale czasem nocą siedzę na balkonie i słucham ciszy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe słowa i za podzielenie się ze mną czymś tak wyjątkowym. Spoglądam na gwiazdy. Ostatnio zapragnęłam się pohuśtać. Zakradłam się nocą na plac zabaw, odchyliłam do tylu i podczas huśtania spoglądałam na niebo 'pełne' gwiazd. To była chwila, ale jak ważna. Również chciałam się tym z Tobą podzielić. Z wielką sympatią posyłam serdeczny uśmiech. :)))
UsuńDeszcz, który opisałaś, jest jak piękna melodia. Trzeba mieć czas, żeby go wysłuchać.
OdpowiedzUsuńNie zawsze ma się na to czas. Jednak czasem wystarczy kilka minut.
Dziękuję sercem całym. :))) Tak, wystarczy czasami chwilka. Ja sobie obiecałam, że będę robić wszystko, by żyć w harmonii. Obowiązków przybywa, ale nie pozwolę, by przez to zminimalizował się czas na radość serca. Życzę nam, by udawało się nam żyć w harmonii. Najserdeczniej pozdrawiam. :))) <3
UsuńPięknie, lirycznie i nostalgicznie.Gratuluję.
OdpowiedzUsuńDeszcz i niż jest równie potrzebny jak słoneczny wyż.
Serdecznie pozdrawiam
Dziękuję za tak miłe słowa. :*** Pozdrawiam i życzę miłego dnia, uściski. :))
UsuńOd pewnego czasu padający deszcz ma dla mnie magię...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Jak mnie to cieszy. :))) Deszcz to magia prosto z nieba. Pozdrawiam serdecznie, dużo radości, magii niech Cię otacza. :)) <3
UsuńWhat a beautiful post!! Have a great day!! Big hugs :)
OdpowiedzUsuńLisa
A Mermaid's Crafts
Thank you dear Lisa, you are so nice. <3 Have a very nice day. Big hugs. :)))
UsuńIt's pretty rain melody, Aga. And yes, the flowers give us magic, surprise, happiness.
OdpowiedzUsuńI love your photos and video!
Hugs!
Thank you dear Nadezda, you understand the value of nature, you do. Thank you for such huge amount of happiness, you are so amazing. Warm greetings, have a nice day. :))) Hugs. <3
UsuńOstatnio szum deszczu to najmilsza muzyka, złoto z nieba leci gdy pada na wyschniętą ziemię.
OdpowiedzUsuńPięknie zapraszasz na deszczowy koncert, posłuchałam z przyjemnością :-)
'złoto z nieba leci gdy pada na wyschniętą ziemię'- lepiej bym tego nie napisała, cudownie. <3 Dziękuję, że posłuchałaś, że przeczytałaś, cieszę się bardzo. Pozdrawiam serdecznie, u mnie znów upały, straszna susza, czekam na złoto z nieba. Uściski wielkie. :)))
UsuńCześć! Ja kocham wycieczki po lesie. I zapach szyszki. Smak znalezionej poziomki. A ostatnio była u mnie ciekawa pogoda: Całkiem słonecznie a padał prosty rzęsisty deszcz. I była tęcza ;-)
OdpowiedzUsuńCześć.<3 Dziękuję, że się tym ze mną podzieliłaś. Wyobraziłam sobie to wszystko, a po lesie bardzo lubię chodzić. :) Opisana przez Ciebie pogoda to istna bajka. Pozdrawiam serdecznie, posyłam dużo dobra. :)))
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńSpektakl to mało powiedziane. Tak harmonijne zespolenie dźwięków ze słowami i radością - to symfonia, o!
Pozdrawiam serdecznie.
Jeny, dziękuję za tak piękne słowa, bardzo mi miło. :) Jesteś przemiła. Pozdrawiam serdecznie, miech magia Cię otacza, dużo radości Ci życzę. Uściski. :)))
Usuńzaczytałam się .... uwielbiam... :)
OdpowiedzUsuńJesteś KOCHANA.:))) Posyłam najserdeczniejsze pozdrowienia, bądź szczęśliwa. :****
Usuńyou look as pretty as the flower..
OdpowiedzUsuńhttps://jehanmohammad.blogspot.com/
Thank you so very much. :) Warm greetings. :)
UsuńPięknie napisałaś.:) Aż się wzruszyłam...
OdpowiedzUsuńTaki deszcz w Twoim wydaniu, to wspaniała poezja :)
Moc pozdrowień i buziaków.
Ciągle nadrabiam zaległości blogowe.
Jesteś naprawdę kochana, dziękuję całym sercem. :**** Ja również nadrabiam i nadrobić nie potrafię, a tak się staram. hehe Także rozumiem. Dziękuję, że znalazłaś dla mnie czas. Najserdeczniej pozdrawiam, dużo dobra posyłam oczywiście. :)))
UsuńBardzo ładnie napisałaś, czuć, że z sercem.
OdpowiedzUsuńZdarzało mi się siedzieć na balkonie i patrzeć na spadające krople i słuchać deszczu latem. To bardzo miłe uczucie ☺ Pozdrawiam serdecznie :))
Dziękuję, bardzo mi miło. Piszę co w sercu mi gra i cieszę się, że to czujesz. :) Najserdeczniej pozdrawiam i życzę wielu chwil przepełnionych magią. Uściski. :))) <3
UsuńBardzo lubie deszcz i melodię jaką gra na szybach. Kocham jesień tę nostalgie, zapach liści i ciepły koc :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że się tym ze mną podzieliłaś, również kocham jesień i cieszę się na jej nadejście. :) Pozdrawiam serdecznie, dużo radości Ci życzę. :) <3
UsuńYou wrote a beautiful story.
OdpowiedzUsuńWe hope that here rain and thunderstorm will bring cooling down, the second heat wave this summer may then disappear.
Photo and video are beautiful.
Best regards, Irma
Rain is so much needed, here is also 'drought', plants need rain. Si I hope it will rain sooon here and everywhere where rain is needed.
UsuńThank you for such beautiful words, you are a lovely person.
Best regards dear Irma. :) <3
Lubię deszcz latem i jego melodię. Siedzę jak Ty na balkonie, z robótka w rękach i wsłuchuję się . Można swobodnie rozmyślać , można się wyciszyć. Filmik jest swietny . Twoje rozmyślania tez. Pięknie piszesz . Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, dziękuję. Miło sobie wyobrazić jak siedzisz na balkonie z robótką i melodią, jaką deszcz nas obdarowuje. Właśnie zaczęło padać, biegnę na balkon. Timmi za mną pobiegł i ta chwila była piękna, zwykła niezwykła, ważna. :) Serdecznie pozdrawiam, tulę mocno. :))) <3
UsuńThanks for sharing. I following you :)
OdpowiedzUsuńThank you. :)
UsuńBliskość otaczającej nas natury - coś wielkiego! Zwłaszcza spoglądanie w niebo jest rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńCzytając Twój wpis poczułam przypływ odprężających refleksji. Bardzo Ci dziękuje kochana!
Jak mi miło, dziękuję. :*** Uwielbiam patrzeć w niebo. Niech dużo radości Cię otacza, najserdeczniej pozdrawiam. :))))))
UsuńWiem co czujesz. Też lubię wyjść do lasu i pobyć sam na sam z przygodą. Odczucia są zupełnie inne. Można poczuć jedność ze światem.
OdpowiedzUsuńTego nie poczujesz w betonowym pudełku niestety.
Cieszę się, że się rozwijasz i poznajesz samą siebie. To piękne i cenne doświadczenie.
Jesteś cudowna Moniko. <3 Właśnie to czuję, właśnie to, co napisałaś. Betonowe pudełka nie są dla mnie, ja potrzebują natury coraz to bardziej, bo ona jest czystym dobrem i pięknem. Fajnie byłoby z Tobą pochodzić po lesie. Najserdeczniejsze pozdrowienia posyłam, dziękuję, że jesteś. <3 :)
UsuńJa mieszkam bardzo blisko pól, mam psa i codziennie uciekamy od ograniczonej przestrzeni. W domu mam ponad 50 doniczek z kwiatami - moja własna dżungla. Natura przynosi mi ukojenie.
OdpowiedzUsuńcodziennyuzytek.pl
Jak ja Cię dobrze rozumiem. Natura i mi przynosi ukojenie. Nie mogłabym żyć daleko od niej. hehe Teraz też mam tak dużo doniczek, ale na balkonie, każdy kwiat mnie cieszy, nawet najmniejszy. Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę wielu chwil pełnych piękna. Uściski. :)))
UsuńBeautifully written, your writing has some magic , anyone love to read this with great interest.
OdpowiedzUsuńAnd i would like to invite you to visit India, you will love here .you gone love our culture , tradition festival everything.
Tank you so much for your love.
Good day and take care.
New post on My Blog | Instagram | Bloglovin
You are so nice, thank you for such touching words, thank you from the bottom of my heart. <3 I know few people from India, some of them are my true friends and I truly adore your country. I hope one day I will visit India. Sending you lots of love. Stay healthy and happy. :))) <3
UsuńDoskonale Ciebie rozumiem:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło to wiedzieć. :) Najserdeczniej pozdrawiam, bądź szczęśliwa. <3 :)
Usuńświetny wpis :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo mocno. :**** Pozdrawiam serdecznie, radosnego dnia. :)
UsuńAgnieś ! Dawno u Ciebie nie byłam... Cudnie, że u Ciebie znajduję spokój , którego tak potrzebuję. Ten deszcz - wspaniały! Ostatnio najbardziej właśnie potrzebuję takiej ciszy i spokoju, by nic nie mąciło moich myśli. U Ciebie to odnajduję :) Dzięki kochana :))) Uściski :)))
OdpowiedzUsuńJak mi miło czytać takie słowa, najcenniejsze, dziękuję całym sercem. :*** Sama potrzebuję spokoju, ciszy i też tego poszukuję. Chyba czas na wycieczkę w głąb natury. Kupiłam też farby, zawsze malowanie mnie relaksowało, a tego mi potrzeba. Najwyżej namaluję coś dziwnego, najważniejsze nie jest, co powstanie, ale jak będę się czuła. Życzę nam tego, czego akurat potrzebujemy. Cieszę się, że mnie odwiedziłaś, jeszcze bardziej, że jesteś. Dużo dobra, uściski serdeczne. <3 :)))
UsuńŁadnie napisane, można się zapomnieć... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci całym sercem, cieszę się, że mogłam podarować iskrę czegoś dobrego. Najserdeczniej pozdrawiam. :)))
UsuńTeż kocham naturę, nie ma nic piękniejszego na tym świecie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Tak, Matka Natura to królowa piękna. :))) Pozdrawiam bardzo serdecznie, życzę wielu radosnych chwil z Jej udziałem. :))) <3
OdpowiedzUsuńpięknie piszesz, aż poczułam nutkę nostalgii...też uwielbiam wsłuchiwać się i obserwowac padający deszcz. Zawsze napełnia mnie to melancholią i jakąś tęsknotą...pozdrowienia deszczowe zasyłam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. :*** Miło mi się czyta, jakie deszcz wywołuje u Ciebie emocje. :) Mnie jakby napełnia wiarą, że będzie dobrze, że się uda. Każdą spadającą na mnie kroplę traktuję jako wielki dar, nie wiem dlaczego, ale tak już mam. hehe Pozdrawiam najserdeczniej. :)))
UsuńTeż lubię te dźwięki i to o każdej porze roku!Bardzo miło jest u Ciebie, pięknie piszesz!!!
OdpowiedzUsuńJa również o każdej porze roku. :))) Dziękuję całym sercem, bardzo mi miło. Witam w mojej blogowej rodzince, cieszę się, że będziemy lepiej się poznawać. Uściski posyłam, pięknego dnia życzę. :)))
UsuńSuper ujęłaś to w słowach. Pozdrawiam :) jusinx.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko. :))) Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia i jeszcze lepszego weekendu. :)))
UsuńCzasami takie krople deszczu w wolny dzień to czysty relaks dla siebie, ojj uwielbiam!
OdpowiedzUsuń