Uwielbiam takie chwile, siedzę, nic konkretnego nie robię, aż tu nagle zmienia się tak wiele.
Ciągle siedzę w tym samym wiklinowym fotelu, lecz czuję się inaczej. Nic takiego się nie stało.
Przeczytałam tytuł, włączyłam filmik na Youtube i zrozumiałam, ile dobra sama sobie daję. Wzruszyłam się, nie płakałam. Poczułam, że kolejne drzwi świadomości zostały otwarte.
Czym jest szczęście? Nie wiem, co odpowiesz. Znam swoją odpowiedź na to pytanie.
★☆★
Jednak cóż mogę powiedzieć, jestem szczęśliwa. Nie skupiam się na tym, czego nie mam, co wypada w moim wieku, co ogół myśli, jak powinno wyglądać życie. Budzę się i zasypiam z szumami w uszach. Budzę się szczęśliwa. Jeny, no szumi, nieco mniej, ale szumi. Już tu wchodzi moja radość, bo mniej to już niezłe szczęście. Wskakuje na mnie Timmi, jakiż on uśmiechnięty. Cieszy się, że mnie widzi, a ja cieszę się, że widzę go, że mogę utulić. Szumy jakoś tak schodzą na drugi plan. Wychodzę na spacer, bawię się z Timmim patykiem.
Jeśli stawy zabolą, to robię wszystko, by im pomóc, zresztą codziennie im pomagam. Nie skupiam się na bólu, a na tym, by go zminimalizować. Nie skupiam się na problemie, a na tym, by jakoś go rozwiązać, nauczyć się czegoś wartościowego, choćby prawdy o sobie. Udaje się.
Choćby nie wiem co, staram się widzieć dobro. Teraz kiedy towarzyszą mi szumy uszne, staram się jeszcze bardziej. Wybieram, co najważniejsze, nie co wypada, a naprawdę sensu w tym brak.
Czy jestem mniej szczęśliwa od człowieka w pełni zdrowego, z drugą połówką, dziećmi i furą kasy? Nie.
Ja po prostu zaakceptowałam swoje życie takim, jakie jest. Nie oznacza to, że się nie staram. Doceniam i widzę, ile dobra mam wkoło. Nie porównuję się z nikim, jak już coś to się uczę.
Wiecie, że jesteście dla mnie wielkim darem, pamiętajcie. Za mało okazujemy sobie sympatię, nie tu na blogu, ale mam wrażenie, że w świecie coraz tego mniej.
Tylu ludzi posiada niemal wszystko, a jakby nie mieli nic. Oczywiście mają, ale czy doceniają... o to właśnie chodzi.
Ja to robię i chyba nigdy nie czułam się ze sobą tak dobrze. Byłam zdrowsza, zakochana, ale również 'ślepa'.
Kocham Cię naturo, kocham Cię fotografować, jesteś moją ukochaną modelką. Kocham Was sznurki wszelakie. Cienkie, grube, jasne, ciemne. Kocham tworzyć makramy. Kocham Cię mój stary, rozklekotany rowerze, a najbardziej kocham bliskich.
Czasami trzeba popłakać, czasami trzeba pomarudzić. Robię tak, bo jestem człowiekiem. Pozwalam sobie na te wszystkie emocje. Rozumiem siebie dużo lepiej. Możesz mnie zobaczyć rozzłoszczoną w sklepie, możesz.
Możesz mnie również zobaczyć, jak skaczę po śniegu i wyję jak wilk, możesz. To wszystko jestem Ja, nie ukrywam siebie. Jestem pełna niedoskonałości i pełna piękna.
Nie jestem Tobą, a ty mną. Idę swoją drogą, a ty swoją. Moja może być dla Ciebie niezrozumiała. Najważniejsze, że ja ją rozumiem, a do tego się nią cieszę. Czy Ty cenisz swoją?
Nawet mówię: 'To pierwsza wycieczka z moimi kumplami szumami' i jadę pełna miłości. Otacza mnie Ona, bo skupiam się na swych towarzyszach, na muzyce, na widokach. Rozglądam się i widzę, ile cudów jest ze mną.
Bywa ciężko, ale starajmy się dostrzegać, co posiadamy. Nie czekajmy, bo życie również nie czeka.
Obok stoi mała doniczka z Hiacyntem. Krzywo jakoś rośnie, no tak, do rodziny nieco 'szurniętej' taki Hiacynt pasuje. ;) Dopiero się rozwija, jest biały, a jego końcówki jakby pędzlem pomalowane na zielono. Te kwiaty są tu dla mnie, a ja jestem dla nich. Pomagam im urosnąć, dojrzeć, a one pomagają mi dostrzec więcej dobra. Dużo zła się dzieje, ale nie oznacza to, że przymknę oczy na dobro, że przestanę, by to Ono mną kierowało.
Wkoło śniegu pełno. Idę z hermano wąskim chodnikiem w stronę targu. Zaraz przejdziemy koło uroczej kwiaciarni, która obecnie jest pełna zimowych ozdób. Na wprost widzę kobietę i mężczyznę, zaraz będzie trzeba się wyminąć. Niespodziewanie naszą wspólną drogę przecina stado gołębi, lecą tak blisko.
Ja do hermana: Jak bosko, widzisz.
Pan z naprzeciwka: Ja pier....
Pani, jego towarzyszka: 😠
Ten sam moment, zupełnie inne reakcje. To tylko takie małe/duże przesłanie. Dla mnie, dla Ciebie, dla Nich.
Jeśli mimo bólu, wszelakich kłód rzucanych pod nogi potrafisz się szczerze uśmiechnąć i spowodować uśmiech u innych to czas, by samemu sobie zaklaskać, samemu sobie podziękować.
Dziękuję Agnieszko. Do dzieła kochani, podziękujmy sobie. 👏
Tak to ważne żeby zaakceptować siebie i swoje życie mimo że jest niedoskonałe. Już dawno próbuję to robić, akceptować to co jest we mnie to co jest wokół, cieszyć się z tego co mam bo może i inni tego nie mają. Chociaż czasami przychodzi i zwątpienie i łzy...Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńWszystkie te emocje są ludzkie. Popłakać też trzeba, to często potrafi uleczyć, coś zrozumieć, wywalić, choć ćwiartkę goryczy. Czasami mi się wydaje, że za dużo wymagamy, a mamy i tak więcej niż myślimy, niż zdajemy sobie sprawę. Najważniejsze, że się staramy tak na serio i to jest w nas tak niesamowicie piękne. :) Niech ogrom dobra Ciebie otacza Alicjo. <3 :)))
UsuńOcenianie, drugi raz już dziś o tym czytam - "powinnaś to tamoto siamto", albo "gdybym miała tyle co Ty, to bym to tamto owamto". Nieznoszę tego!
OdpowiedzUsuńKto dał ludziom prawo do oceniania co jest dla nas najlepsze, z czego mamy się cieszyć i doceniać i dlaczego nie mamy prawa być smutni? Kto dał prawo dawania 'złotych rad'?
Moje życie moja sprawa. Skoro chcę aby wyglądało właśnie tak, co nic nikomu do tego. Jeśli zapragnę zmiany, to je do cholery zmienię!
Ach - przecudowne zdjęcia zimy. Nie przepadam za tą porą roku, ale pokazałaś ją tak pięknie, że chciałabym tam teraz być :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak szczery komentarz. Ja całkowicie się pod nim podpisuję. Mówię to samo, jeśli zapragnę coś zmienić, to zmienię. W ogóle nie słucham tych bredni, co powinnam i czego mi nie wypada. Ja mam w sobie dużo z dziecka. Mogę tańczyć jak małpa, bo to lubię, bo to część mnie. Ba, mam odwagę być sobą, a jak komuś to nie odpowiada, to czy ja zmuszam, by się ze mną zadawać, a nawet patrzeć... Moje życie, moja droga, moje wybory. No, a jak ktoś mnie krytykuje, bo jest mi smutno, bo to z siebie wywalam, to już naprawdę oddalam się od tej osoby, bo też, o czym mam z nią gadać, skoro ludzkie emocje są jej tak obce. Oj znam takie osoby.
UsuńTyś jest super, myślę, że naprawdę silne i nieźle świadome z nas kobitki. :)))
Dziękuję za tak cudowne słowa na temat zdjęć, przytulam mocno. :))) <3
" Jesteś pełna niedoskonałości i pełna piękna "
OdpowiedzUsuńTak to jesteś Ty i Twoja osobowość - która czyni Cię wyjątkowym człowiekiem
I CUDOWNYM PRZYJACIELEM ❤
Wiesz , że nie znoszę zimy brrrr...
Najbardziej jej nie cierpię kiedy muszę wyjść z domu i grubo się ubierać (̿▀̿ ̿Ĺ̯̿̿▀̿ ̿)̄ ,
ale na Twoich zdjęciach ona zawsze wygląda tak magicznie i bajecznie ! ☃
Dla mnie szczęściem jest to , że mam Was
Ciebie i Marcina (♥◡♥)
i to , że WALCZYCIE O MNIE !
a tak liczyłam Marcinie na kawałek urodzinowego tortu , ale mi nie dałeś
francko Ty jedna (¬、¬) , ale za to zjadłam przepyszną zupę i to było szczęście (☼◡☼)
I mam jeszcze większe i mniejsze szczęścia ,
a jednym z tych ogromnych jest mój Guzio V●ᴥ●V
Piękne jest to a zarazem daje radość , że Obie
potrafimy cieszyć się z małych rzeczy !
Że potrafimy dostrzec i docenić to Nas cieszy .
" Ciesz się małymi rzeczami, bo może któregoś dnia
obejrzysz się za siebie
i zdasz sobie sprawę, że były to rzeczy wielkie. "
Robert Brault
Choć nie do końca udaje mi się zaakceptować niektóre rzeczy w moim życiu
i nie raz nie dwa się gubię to jednak próbuję coś z tym zrobić
wychodzi z różnym skutkiem , ale najważniejsze by się starać by się nie poddać
choć leń mnie dopada często gęsto (◍•﹏•)
Masz rację !
Coraz mniej tej ludzkiej życzliwości i sympatii
ludzie oddalają się od siebie stają się obcy dla drugiego ,
a szkoda bo człowiek mimo wszystko potrzebuje kontaktu
nie to , że od razu wszyscy mamy się kochać i rzygać do siebie tęczą ,
ale okazywać sobie od po ludzku życzliwość .
DZIĘKUJĘ SOBIE , ŻE JESTEM TAKA A NIE INNA
będę się starać by być jeszcze lepsza i nie zawodzić !
„ Czasem wyczarowanie niezwykłego dnia
wymaga jedynie drobnej zmiany w jego odbiorze. ”
– Louise L.Hay
A♡
Dziękuję kochana i pamiętaj, że jesteś niezastąpionym unikatem!!! <3
UsuńDziękuję. :))) Ty tam tak nie obrażaj się z zimą, pamiętaj, że najlepsze wypady, koncerty, a nawet znajomości, jakoś tak zimą się nam przytrafiają. :D
My też Cię kochamy, a ciasta nie daliśmy, bo o zdrowie twe dbamy. No i teraz zupci mi się mej ukochanej zachciało. hihihi
O tak, Guzio to Twe wielkie szczęście. <3 Z małych rzeczy cieszyć się potrafimy. Ja teraz zasmarkana, obolała to tu i jeszcze tam, a jakoś radość jest... przynajmniej teraz. buhaahaha Koza.
Super cytat i tak kuźwa jest, często te małe, to tak naprawdę te najważniejsze z darów, jak dobry posiłek, ciepła kołdra, czy wygodne buty.
Pamiętaj, że jak się tak szczerze staramy, to już jesteśmy zwycięzcami.
Zgadzam się co do słowa, na temat życzliwości. Zresztą wiesz, ile ja ostatnio z ludem przebywam i wiesz, jak to często gęsto wygląda. No, ale są też 'unikaty'... Np. pan.... albo..... no wiesz. hihihihihihihi
Dziękuję, że napisałaś, że sobie dziękujesz, bo masz za co. Nie zmieniaj się, tylko ucz się życia dobrze. Jesteś unikatem, idealnym.
Ostatni cytat też mega prawdziwy. Dziękuję kochana za cudny komentarz, Koooocham. Myślta... no wiesz o czym... o tym, o czym myślimy i wymyślić nie potrafimy. Mózgu, czy jeszcze tam jesteś.... buhahahahahahahahahahaha :D ;D
Zazdroszcze takich mysli... Mnie ostatnio dopadaja smutki i nic nie cieszy...
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro. :( Mnie zaś ostatnio chwyta choroba za chorobą, choć może to jedno i to damo. Zaś do lekarzy trzeba iść, a jestem w trakcie zabiegów. Jakoś i tak radość w sobie noszę, oby się to nie zmieniło. hehe Mam nadzieję i wiarę, że będzie dobrze, że jednak odejdą od Ciebie smutki. Chciałoby się napisać coś mądrego, a głowa pusta. Przytulam za to mocno i pozdrawiam serdecznie. Życzę, by co złe znikło, życzę, by cała skrzynia dobra do Ciebie i bliskich przywędrowała. <3
UsuńPierwsze zdjęcie – mistrzostwo świata.
OdpowiedzUsuńNie było męża w moim życiu, mówili mi podobnie. A jak teraz jest mąż, to słyszę, że dziwna jestem, bo się nie rozmnażam. Nie traktuję tego jednak tak rzeczowo. Myślę nawet, że poważniej, niż niektórzy.
Trzecie zdjęcie – mistrzostwo wszechświata.
Czwarte zdjęcie – rozwaliłaś mi system.
Ogólnie oczarowałaś mnie wszystkimi zdjęciami i swoimi słowami. Nie wiem nawet czym bardziej. Zgadzam się z Tobą w każdym akapicie.
Bardzo szeroko się uśmiechałam, jak przeczytałam Twoje słowa i teraz też się tak uśmiecham. Kurcze, wielką radością mnie obdarowałaś, jesteś naprawdę kochana. Dziękuję. :)
UsuńTy nie należysz do grona ludzi żyjących pod innych, ukrywających siebie na rzecz bycia akceptowanym przez ogół. Jesteś zupełnie inna i dlatego też tak ciekawa i barwna. Przyciągasz swoją osobą, uczysz i ukazujesz coś poza tym, co znane i mega powtarzalne. Proszę przyjąć te słowa, to nie cukierkowe pisanie, a szczere, prosto z serducha. :)
– Tajest! – zasalutowała.
Usuń:P
Hej, pamiętam, że chciałaś przeczytać opowieść o moich przygodach ze sceny i z trasy. No to wpadaj do mnie! :D
UsuńWpadnę Aniu jutro. Dawno bym wpadła, ale zatoki dały mi wycisk. Teraz już jest dużo lepiej, to mogę wreszcie robić, co kocham. Jutro się zjawiam z wielką radochą. :*****
UsuńRobisz piękne fotografie, kochasz swoje życie mimo wszystko, masz wokół ludzi dla których jesteś ważna i kochana i to jest najważniejsze. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, w jednym zdaniu zawarłaś wszystko, co najważniejsze. Życzę radości serca, pozdrawiam serdecznie i tulę mocno. :*******
UsuńOczarowały mnie i zaczarowały Twoje zdjęcia. Są przepiękne. A Twoje rozważania - jak zawsze inspirujące.
OdpowiedzUsuńBardzo często mamy do czynienia z ludźmi, którzy widzą tylko czubek własnego nosa, którzy zawsze mają rację, wiedzą najlepiej, postępują najlepiej, mają monopol na prawdę itd...Dlatego z wielką przyjemnością czytam Twoje wpisy.
Serdecznie pozdrawiam:)
Niesamowicie mi miło, dziękuję. <3 Pięknie napisane: 'monopol na prawdę'. Nikt go nie ma i wszyscy go mamy. Myślę, że to, że jesteśmy różni, patrzymy na świat nieco inaczej, czyni nas wyjątkowymi, a świat ciekawszym. Uzupełniamy się i widocznie tak właśnie powinno być. Jak mielibyśmy się uczyć życia, wzrastać, gdybyśmy wszyscy żyli i myśleli tak samo...
UsuńDziękuję kochana Doroto, zawsze tak mnie radujesz. Pozdrawiam Cię serdecznie i niech, co dla Ciebie najważniejsze Cię otacza. :) <3
Znam ten ból.
OdpowiedzUsuńZima wygląda pięknie!
'Podążaj swoją drogą, bo na pewno jest bardziej wartościowa niż ta nienależąca do Ciebie'.
UsuńDziękuję serdecznie i tak też pozdrawiam. :)))
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńUmiejętnosc przyjęcia siebie i swoich ograniczeń - a jednocześnie cieszenie się tym, co się może zrobić - to piękna sprawa i cenna.
Dziękuję, tak mi miło. :)))) Przepięknie napisałaś i jeszcze bardziej się cieszę, że tak potrafię. Jednym zdaniem można podarować drugiemu człowiekowi wielki skarb, dziękuję za taki skarb. :))) Pozdrawiam serdecznie, niech otacza Cię wielkie dobro, a zło idzie precz!!! <3 :*****
UsuńPiekne zdjecia i piekne przemyslenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję droga Basiu. Miłego dnia, pozdrawiam cieplutko. :)))
UsuńTwoje zdjęcia to mistrzostwo,są niesamowite. Bardzo się cieszę,że myślisz pozytywnie i nie skupìasz się na swoich słabościach, tylko na zaletach. Jesteś bardzo silną osobą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję kochana Nino, bardzo mi miło, no baaaaardzo. :)))
UsuńStaram się być silną, czasami upadam na kolana, ale jakoś tam wstaję. Pewnie dlatego, że mam po co, mam dla kogo. Wiele razy upadliśmy i upadniemy, ale jakie to niesamowite, że wstajemy dla życia, dla ukochanych. Pozdrawiam, niech otacza Cię czysta miłość. :*****
Jak ktoś wcześniej napisal w komentarzu, zdjęcia to mistrzostwo świata, post również bardzo wartościowy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lauro, bardzo mi miło. :) Pozdrawiam cieplutko. :)))
UsuńKochana uwielbiam Twoje posty, bo one tak bardzo dotykają prawdziwego życia, a ja, zawsze z nimi mocno się utożsamia. 😊 ♥️
OdpowiedzUsuńJesteś super kochana i zawsze bardzo się cieszę z Twoich słów. No, jak ja Ci życzę dobrze, zawsze, no zawsze. :)))
UsuńAch, pozwólmy sobie być takimi niedoskonałymi, jak tylko mamy ochotę ;-) Bądźmy tak słabi jak potrzebujemy i tak silni jak jak czujemy, że jesteśmy. Przepis na szczęście :-) Cudna zima i cudne zdjęcia. Miłego dnia :-)
OdpowiedzUsuńGenialnie napisane. :) Ja znam różnicę, jak się żyje, ukrywając siebie i jak się żyje w zgodzie ze sobą. Nie ma mowy, bym wróciła do tej pierwszej wersji. :)
UsuńDziękuję za mądre słowa, dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam super serdecznie. <3
Ps. Podoba mi się nowa miniaturka, bardzo ciekawa. :)
Nie dzieci i nie mąż daje szczęście kobiecie ale jej wewnętrzne Ja, które opiera o wartości rodziny. Kobieta nie musi zakładać rodziny czy mieć ,,faceta" aby być szczęśliwą. - Mówię to ja, kobieta w okresie przekwitania. Raduj się tym czasem spędzonym z bratem, z mamą, z przyjaciółką, bo to jest teraz na to czas. Masz rację, należy cieszyć się czyli doceniać to co się tu i teraz ma, a nie gnać za czymś ulotnym, czy z odległej przyszłości, która może będzie a może nie a na pewno jest w planach na twój temat u innych osób. Nie jestem za ,,żyj chwilą i nie martw się niczym" Ale nie jestem za uganianiem się wciąż ,,za jutrem" i snuciem przygnębiającej wizji przyszłości. To nie te czasy, kiedy kobieta zwana dawniej -starą panną, dziś singlem, nie może być szczęśliwa. Patrząc jak wiele małżeństw się rozpada nie mówiąc już o rodzinach to coś chyba jest nie tak ze współczesnym podejściem do partnerstwa i odpowiedzialności rodzicielskiej. Buziaki kochana. Przyjdzie czas to będzie i facet i dzieci i dom i lot w kosmos jak będzie taka okazja :D
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, ze wszystkim się zgadzam. :) Zresztą, tylu ludzi tak niesamowicie 'mądrych', wiedzą jak żyć i jak inni powinni. No, a gdzie ich szczere uśmiechy, pasja w oczach i to wszystko, o czym potrafią gadać. Gdzie te czułe relacje, bo jakoś tego coraz mniej w świecie... Nie ogół ustala co najważniejsze, każdy ma swoją drogę, swój rozum, swoje serducho. Małżeństwa się teraz sypią w zastraszającym tempie, ale i tak wielu ludzi wie lepiej. Ja kiedyś za młodu słuchałam rad osoby, która była po trzech rozwodach, nie miała dobrego kontaktu z dziećmi i z samą sobą. Słuchałam tej osoby i sama siebie raniłam. Teraz już nie słucham, nie mam z nią kontaktu. Teraz stawiam na siebie i jest to moja najlepsza życiowa decyzja. Ja wybieram, które z porad są dla mnie dobre, a które nie, bo taką też mam moc. haha Mam nadzieję, że dziwnie tu nie piszę, bo coś mi się tak zdaje, ale może nie. :D
UsuńNapiszę Ci jeszcze, że ja chyba staromodna, bo jakoś tak mało żem współczesna. hehe
Ja nawet mogłabym pasować do kosmosu, bo mnie alienem nazywają moi przyjaciele kochani. hahaha Nie żeby coś, lubię, jak mnie tak nazywają. hahaha Nie no pisze już głupoty, choć też prawdę. :D Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz serdecznie. :)))))
Doskonale Cię rozumiem :)
Usuń,,Każdy ma swoją drogę" I każdy jest inny. Najważniejsze to w słuchać się we własne serce i być prawdziwym z nim, a serce każdy ma swoje własne i jedno :D
Buziaki :D
Piękne widoki !!!
OdpowiedzUsuńTwoje rozmyślania przywołują moje wspomnienia jak byłam jeszcze panienką,też ludzie gadali,czemu jestem sama ??? Jak wyszlam za mąż to czemu nie ma już dzieci jak już się urodziła córka to jakoś na chwilę ucichło,potem pytania typu jedno dziecko ??? tylko ???
Ty kochana nie przejmuj się,bądź sobą !!!
Serdeczności przesyłam.
Kocham takie widoki, cieszę się, że i Tobie się spodobały. :) Hehe Każdy z nas to chyba przeżył. Nie przejmuję się, bo też nie mam czym. Co może wiedzieć osoba, która mało mnie zna. Taka osoba nie wie, co tak naprawdę mnie uszczęśliwia. To wiedzą osoby dobrze mnie znające. Nie dla wszystkich złoto jest tej samej wartości. :) Ja też zrozumiałam, że wiele dobra sama sobie potrafię dać. Jak myślę, ilu ludzi cierpi, ale jednak ze wszystkich sił się starają żyć najpiękniej jak to możliwe i tym też dają szczęście innym. To jest piękno nie do opisania. :)
UsuńPosyłam Ci wielki kosz serdeczności najszerszej, uściski. :)))))
Wiele masz wokół siebie do kochania-więc kochaj!Wiele powodów do zachwytu - wiec się zachwycaj! Wiele uśmiechów do rozdania - więc rozdawaj! i ciesz się życiem, sobą, bliskimi. Swoją drogą idź i z niej zbaczaj. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńPrzecudowne słowa, jestem zachwycona i niesamowicie wdzięczna. Jesteś tak kochaną osobą, o tak piękny sercu. Wiem, że się powtarzam, ale no niesamowicie się cieszę, że jesteś. Niech, to co uważasz za najcenniejsze, Cię otacza. Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo, bardzo serdecznie. :)))))
UsuńZdjęcia są fantastyczne i układają się w piękną opowieść.Podobnie jak Twoje przemyślenia.
OdpowiedzUsuńW przyrodzie panuje taka harmonia,że powinniśmy się od niej uczyć.
Pozdrawiam cieplutko.
Ojej Jak pięknie napisałaś o zdjęciach, uśmiecham się szeroko, dziękuję. :)))))))))) Zgadzam się, powinniśmy się uczyć od przyrody. Ona pozwala biedronce być biedronką, grzmotom być grzmotami. Potrafi wszystko ze sobą współgrać, tyle różnorodności, a jednak wszystko się uzupełnia w całość. :)
UsuńPozdrawiam cieplutko i życzę, co najlepsze. <3 :))))
..uwielbiam Cię cudowna Istoto, jesteś wspaniała, taka młoda i tak życiowo mądra :)
OdpowiedzUsuń..myślę podobnie, zawsze staram się szukać dobra i piękna we wszystkim.. im bardziej cierpię tym bardziej maskuję to uśmiechem, gdyż tylko Ja to wiem i muszę sobie z tym poradzić.. na wszystko jest czas.. na wszystko przychodzi czas, jest czas na miłość, radość, łzy, czy rozczarowania..
..codziennie, tak po prostu, cieszę się z tego co mam i doceniam to z pokorą.. radość daje mi ogromne szczęście, lubię się śmiać i dawać innym uśmiech, to jakby rozdawać tęczowe kropelki szczęścia ;)
- jestem szczęśliwa i cieszy mnie to ogromnie!
A zdjęcia są zjawiskowo piękne, fenomenalne i wyjątkowe tak jak TY! <3 :*
Dziękuuuuję kochana. :******
UsuńFantastycznie napisałaś. Masz w sobie coś z takiej magicznej istoty, no masz coś w sobie. Piszesz przepięknie i zawsze z pełnią uczuć. Ile piękna ukazuje się w człowieku cierpiącym, ale umiejącym cieszyć się życiem. To dopiero jest człowiek pełen miłości. Ty rozdajesz szczęście poprzez swoje wiersze, swoje słowa, to jak przyjacielską duszą jesteś. :)
Jesteś wyjątkowa, no bardzo się cieszę, że nasze drogi się splotły. :))))))
"Żyj sobie lekko" - taki cytacik mła się przypomniał z jakiegoś filmu. Nie chodzi o to być wiecznym Piotrusiem Panem ale by nie zatracić świeżości wrażeń i radości życia. Wielu ludzi żyje tak jakby życie było nieustającym wysiłkiem - a to cóś zdobywajo, a to oszczędzajo a to wychowujo a potem się budzą na pięć minut przed zejściem i są cali zdziwieni że to już, że to wszystko i teraz tylko pa, pa i ajciu. Albo lubio mieć do szaleństwa subiektywne ekstremalne jazdy - uczuciowe, finansowe, ciężkointelektualne - a potem jakże częste rozczarowanie że to "projekcje własne" a tzw. gołe fakty nie przystają do wizji.Ech, zawsze doopa! Żyć świadomie i cieszyć się lekkością bytu, choćby najbardziej nieznośną to sztuka ( w przeciwieństwie do Kundery widzę w powtarzalności i przewidywalności życia pewną wartość ).
OdpowiedzUsuńMądrze napisane. No tak właśnie jest. No, życie nie jest ciągłym wysiłkiem. Wielu ludzi tak żyje. Życie na pewno jest ciągłą lekcją. Ja Ci powiem, że mam w sobie ogrom z dziecka, ale to nie znaczy, że jestem nieodpowiedzialna. Wielu ludzi tak na to patrzy, a ja się cieszę, bo to dziecko we mnie widzi wiele radości już niezauważalnych dla dorosłego człowieka, dla wielu dorosłych ludzi. Próbowano uspokoić moje dziecko, a ja powiedziałam, żeby się odwalili, bo to mój wielgaśny skarb. Nie oddałam i nie oddam tego skarbu. :) Życie w zgodzie ze sobą, życie świadome jest skarbem niepowtarzalnym. :)
UsuńŻyczę Nam oby takiego właśnie życia. Najserdeczniej pozdrawiam i dziękuję. :*****
piękne zdjęcia, opatrzone jeszcze piękniejszymi przemyśleniami... wpadłam po uszy, zdecydowanie muszę sporo zweryfikować u siebie... nie żebym nie bywała szczęśliwa - jestem; jestem tą szczęściarą z mężem, z dziećmi, pracą i ... chcę cieszyć się chwilą, i chwilami potrafię a chwilami padam... może taki czas... a może zamiast cieszyć się jak Ty chwilą i drobiazgami za dużo wymagam? od innych, siebie, od świata??
OdpowiedzUsuńdziękując Ci za dzisiaj - ściskam mooocno Agnieszko!
Dziękuję Ci bardzo mocno. :)))) Bardzo się cieszę, że skłoniłam do przemyśleń. Ja też mam czasami myśli, że może za dużo wymagam i może właśnie tak jest. Jednak kiedy staje się coś złego, wtedy człowiek zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę ma wszystko. Przynajmniej ja tak mam. Nie chcę zdać sobie sprawy, że mam ogrom, kiedy już będzie za późno, dlatego już postanowiłam otworzyć swoje oczy. Idealnie nigdy nie będzie, ale to też ma swój urok wielki. Jeśli mamy, to co dla nas najcenniejsze, to szczęściarze z nas wielcy i cieńmy to, bo nic nie jest gwarancją.
UsuńDziękuję, że napisałaś, bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i życzę, co najlepsze. :*****
Piękny wpis, Agnieszko!
OdpowiedzUsuńI to jest właśnie w życiu najważniejsze, aby dostrzegać w innych dobro i radość, cieszyć się tym, co mamy, akceptować siebie. To pozwoli nam być szczęśliwym.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia :-)
Dziękuję droga Iwono. :*** Całkowicie się z Tobą zgadzam i bardzo się staram właśnie tak żyć. Kiedy dopada mnie gorszy czas i tak się staram, bo też nie wiem, ile tego czasu mam. :)
UsuńPozdrawiam, miłego tygodnia również dla Ciebie. Niech otacza Cię ogrom szczęścia. :)))
I twój post i komentarze dają dużo do myślenia.
OdpowiedzUsuńwrzucę do ulubionych i wrócę tu by poczytać w spokoju :-)
Bardzo mi miło, naprawdę bardzo. :) Mam nadzieję i wiarę, że ten post pomoże choć jednej osobie otworzyć szerzej oczy, spojrzeć na siebie i swoje życie nieco inaczej. :) Pozdrawiam cieplutko. :)))
UsuńCudowny kolejny wpis! Mega inspirujący:-))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo mocno. :*** Niech komuś ten wpis pomoże. :) Cudownego dnia dla Ciebie. <3
UsuńNiezmiernie mnie wzrusza Twoje podejście do życia , kocham Cię za to jaka jesteś ♥
OdpowiedzUsuńTen post mi przypomniał motto z mojego profilu na FB - "Szczęście nie bierze się ze stanu posiadania, tylko z tego, jak bardzo cieszymy się tym, co mamy" ;-)
Zdjęcia przepiękne !
No, nawet nie umiem opisać, jak mi jest miło. Posyłam Ci najserdeczniejszy uścisk, posyłam ogrom sympatii i tyle dobra ile tylko uniosę. :))))) Całkowicie zgadzam się z tym mottem. Można mieć wszystko, a nie widzieć nic. Można mieć garstkę, a traktować to, jak cały skarb świata. :)
UsuńDziękuję za cudowne słowa, dziękuję za Ciebie!!!!!! <3
Agniesiu, jesteś wspaniałym człowiekiem o doskonałej, niezwykłej duszy. Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że mogłam poznać dzięki blogowi kogoś takiego jak Ty, kto cieszy się życiem w jego najdrobniejszych przejawach. Wiesz, ja też nie mam męża ani dzieci, to i owo wiecznie w zdrowiu szwankuje, za to na brak kilogramów nie mogę narzekać:) Nawet własnego kąta się nie dorobiłam i mieszkam z mamą w mieszkaniu w stylu "wczesny Gierek". Ktoś patrząc z boku mógłby stwierdzić, że trochę zmarnowane życie. Ale ja cieszę się z każdego dnia i codziennie dziękuje Bogu za to, mam sprawne ręce i nogi, że ptaki śpiewają za oknem, że zaraz będzie wiosna. Że dane mi jest żyć w czasach bez wojny (czy w pełni potrafimy docenić to błogosławieństwo, jakim jest pokój?). Lubię oglądać programy podróżnicze z różnych zakątków świata. Oj, uczy to mnie pokory i pozwala jeszcze bardziej docenić, że nie muszę uciekać przed wybuchem wulkanu, że nie chodzę w jednej płachcie na grzbiecie, że jem częściej niż raz dziennie, że nie zostałam oblana kwasem za jakieś wyimaginowane przewinienia. Ktoś powie - cieszysz się z rzeczy oczywistych. Czy to na pewno takie oczywiste? Czy też może wielki dar?
OdpowiedzUsuńTrochę się rozgadałam, ale taka już ze mnie optymistka i jak spotkam kogoś, kto myśli tak samo, to jestem w siódmym niebie.
I tak - jest bosko! Niezależnie, co powiedzą inni.
Ściskam mocno mocno, z całych sił.
Mnie normalnie brakuje słów, jest mi tak miło na duszy. Czuję, jakbym miała duchowych przyjaciół, jak mogłabym czuć inaczej. Jesteś tak wielkim darem, nie miałam pojęcia, że taki mi się trafi. <3 Przeczytałam Twoje słowa parę razy i jeszcze bardziej mnie zachwyca Twoja osoba. Tak, wielu ludzi może sobie pomyśleć, że nieco zmarnowane życie. Zmarnowane jest wtedy, kiedy go nie cenimy. Ty cenisz, co posiadasz. Wielu posiada i nie ceni. Jesteś wzorem do naśladowania. Mój brat całe życie walczy z fobią społeczną, jest to straszna choroba. Większy koszmar niż wielu myśli. On jednak śpiewa i to na dworze przy wszystkich. Tańczy, wariuje, daje ogrom dobra. Nawet tera mi tu śpiewa, a oboje jesteśmy chorzy. hehe To jest docenianie życia. To, że żyjemy bez tej zmory wojny, jest darem ogromnym. Ja tylko czytam książki z tego okresu i mi słabo. Wojna to koszmar i dobrze, że nie znamy jej smaku. Straszne jest też życie pełne barw, kiedy ludzie, zamiast je cenić, szukają coraz to nowszych, bo wiecznie im mało. Takie są obecne czasy, coraz mniej radości, coraz więcej gonitwy, bo może być jeszcze lepiej. To dar, to dar wielki, kiedy mamy wszystkie kończyny, kiedy nie porwano nas do burdelu, kiedy nie zamknięto w piwnicy. Tak naprawdę wszystko to może każdego z nas spotkać. No, a jakim darem są bliscy. Mam przyjaciół w Indiach, oni cieszą się wszystkim. Mój przyjaciel Jaagrat żyje na całego i nie potrzebuje do tego wiele. On ma rodzinę, on ma swoje ukochane jezioro i wodospad. Nauczył mnie wiele o życiu. Może nigdy się nie spotkamy, ale jest mi bliski. Pokazał mi, że na wszystko jest czas, nie wmawia mi, że będzie super, a uświadamia mi, ile posiadam i, że najlepsze co może zrobić człowiek to cenić, to żyć każdego dnia. Żyć, a nie egzystować. Kiedyś myślałam, że potrzebuję faceta, by zaznać szczęścia, teraz już wiem, że potrzebuję siebie i tych, którzy szczerze mnie kochają. Może te choroby też nas wiele uczą, na bank. Wiesz, dzięki Twoim słowom postanowiłam zrobić coś jeszcze, coś, co mi się marzy, a zebrać odwagi nie potrafię. Jak to zrobię, to Ci napiszę, bo będziesz tego wielką częścią. Ja to się rozpisałam. hehe Wyobraź sobie naszą rozmowę w realu. hahahaha
UsuńŚciskam mocno i cieszę się, bo jesteś unikatem, pięknym człowiekiem, ważnym i inspirującym. :) <3
Agnieszko, znów zaczarowałaś mnie przepięknymi zdjęciami i mądrym tekstem.
OdpowiedzUsuńBądź sobą i bądź szczęśliwa po swojemu.
Mocno Cię przytulam.
Agnieszko, jeśli to nie jest tajemnica, proszę napisz mi, gdzie mieszkasz, ewentualnie na priv: andulka@onet.pl
Buziaki!!!
Dziękuję, bardzo dziękuję. No serce się raduje, mając tak wspaniałą blogową rodzinkę. Wiesz, ja o Tobie myślałam, pisząc ten tekst, bo Ty taka jesteś, niesamowicie piękna. Mimo bólu potrafisz podarować szczęście. <3 Przytulam bardzo mocno. Odezwę się na priv. :) :****
UsuńA jakże, uśmiecham się do przypadkowo napotkanych ludzi i ta magia działa:)
OdpowiedzUsuńO wiele łatwiej i prościej się żyje, a przy okazji wynikają z tego również korzyści - szczególnie w urzędach. Mam swoją taktykę. Kiedy widzę np. naburmuszoną urzędniczkę już stojąc w kolejce posyłam do niej zalotny uśmiech:)
Wiem, że taki petent od razu jest pozytywniej odbierany /znam to z autopsji, bo sama na co dzień współpracuję z ludźmi/.
Agnieszko, a tak zupełnie na marginesie podpowiedz mi proszę jak dodałaś u siebie boczną zakładkę z udostępnieniami i polubieniami na FB. Nawet mój informatyk nie umie sobie z tym poradzić???:(
Witaj Mario kochana. :))) Ja robiłam tak w urzędzie pracy. Byłam mega miła, byle przestała się mnie babeczka czepiać, no i przestała. hahaha Jak ktoś jest mega wredny, to ja celowo jestem mega uprzejma, co zbija z tropu. hihih Choć czasami też wybucham, no ale żem człek, a człeki nie są idealne. ;D Kochana Mario, ja nie pamiętam dokładnie, jak to zrobiłam. To było dawno, ale wydaje mi się, że korzystałam z pomocy innej blogerki: https://vademecumblogera.pl/2013/09/jak-dodac-fanpage-na-bloga-na-bloggerze.html
UsuńNo tak pamiętam, często korzystałam z jej rad. Może Ci pomoże. :) Uściski. <3
Agnieszko!
OdpowiedzUsuńZ każdej zimowej fotografii przebija artyzm i Twój profesjonalizm. Jestem nimi zachwycona i pozostaną na bardzo długo w pamięci.
Serdecznie pozdrawiam:)
Doberko kochana Łucjo. :) Bardzo i jeszcze raz bardzo mi miło. :) Zdjęcia są naturalne, bez żadnej ingerencji. Natura mnie zachwyca, moja ukochana modelka, moja przyjaciółka. <3
UsuńSerdecznie pozdrawiam, życzę miłego dnia, tulę mocno, uśmiecham się szeroko i posyłam wiele czterolistnych koniczynek. :*******
Najwspanialsze jest to, że jesteśmy tacy różni i nikt nie jest idealny. Bardzo ważna jest akceptacja siebie. Poza tym jest jeszcze świadomość, że są tacy co mają gorzej. Nie jest to może pocieszające, ale pomaga dostrzec to co jest piękne w naszym życiu. Z szumami w uszach da się żyć, wiem to z autopsji. Czasem z bólem lub innymi dolegliwościami też. Trzeba po prostu poznać siebie i nauczyć się żyć ze swoimi niedoskonałościami.
OdpowiedzUsuńJesteś szczęściarą, bo akceptujesz siebie i to co Cię otacza. Nie na wszystko w swoim życiu mamy wpływ, więc nie pozostaje nam nic innego, jak pogodzić się z tym, a zmieniać tylko to co możemy zmienić. Jesteś szczęściarą, bo masz nas, a my mamy Ciebie.
Żyj jak potrafisz i jak jest Ci dobrze. To co mówią inni nie jest ważne dla Ciebie, bo to jest ich zdanie, którego i tak nie zmienią, choćbyś na głowie stawała. Ci co interesują się Twoim życiem powinni zainteresować się swoim i ewentualnie tam dokonywać zmiany.
Żyj tak jak żyjesz i bądź szczęśliwa ze sobą 😘
Pozdrawiam Alina
Tak, to cudowne, że jesteśmy różni, podobni, piękni i niedoskonali. Możemy wiele się od siebie nauczyć, tak do tego podchodzę. Mnie pomogłaś zaakceptować szumy. Nie, żebym z nimi nie walczyła, bo walczę na wszelakie sposoby. hihi
UsuńNapisałaś naprawdę wspaniale. Nie mamy na wszystko wpływu, to całkowita prawda. Na to, na co mamy wpływ wpływajmy, jesli pragniemy. Mamy wybór. Znam osoby czekające na szczęście. Czekają na mężczyznę swojego życia, na jakiś znak, na przebudzenie tak jakby mieli czas, by czekać... Tak jakby teraz było mniej ważne niż przyszłość, która być może, a być nie musi.
Mam ogromne szczęście, że Was mam. Ja nie spodziewałam się tak cudownej blogowej rodziny. Ogromny dar. :)))
Bardzo mnie uszczęśliwiłaś, znowu. Tak, niech naprawiają swoje życie, bo ich droga, to nie moja. Czuję się, jakbym miała tu w blogowym świecie zbiór najpiękniejszych ludzi świata. :))) Tak właśnie czuję. Dziękuję, że jesteś, że mogę z Tobą popisać. Niech szumy nam już ni dokuczają zbyt mocno. Mnie pomagają te tablety, co pisałam i masaże głowy. Codziennie masuje mi mama i brat, no kochani. Niech otacza nas dobro najczystsze. :******* Uściski wielkie. <3
Cudowny post jak zawsze Aguś ! Mnie też dopadają smutki i przygnębienie, że staram się, a tu nic z tego nie wychodzi. Też brakuje mi tych najważniejszych elementów, na które składa się życie. Ale musimy wierzyć, że będzie lepiej. Zgadzam się co napisałaś, że są ludzie co mają wszystko i tak są nieszczęśliwi i wiecznie niezadowoleni, i wciąż im mało i mało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Dziękuję kochana Aniu. :))) Oj... Też się staram, a tu klapa za klapą. hehe Bywa, że się popłaczę, że mam totalnego doła. No przecież takie uczucia też muszą być. Patrz, jakie my silne, zmotywowane, że jednak wstajemy i zaś wstajemy i znowu. :) Wierzę, że marzenia się nasze spełnią. Ludzi niedoceniających mam wrażenie, jest coraz więcej. Nie wiem, na co oni tak czekają, czego im jeszcze brakuje. Tak jakby ilość była ważniejsza niż jakość.
UsuńAniu, wierzę, że spełnią się nasze marzenia, a teraz się nie poddawajmy i ceńmy, bo mamy co cenić. Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam. :*****
Nienawidzę tego zaścianka za "bo tak wypada" i "co ludzie powiedzą" i obawiam się, że to się jeszcze długo nie zmieni. PS. Zdjęcia perfekcyjne!
OdpowiedzUsuńHehe Na bank się nie zmieni. Nie słucham tych bredni i już. No, a co ludzie powiedzą, mnie wręcz śmieszy. Niech se mówią, co chcą, bo i tak to zrobią. Ja z bratem pomogłam mamie, która jest brygadzistką, byśmy zostali w pracy za godną płacę. Udało się. Kobieta, która również została w pracy, bardzo miło się odwdzięczyła, oskarżyła mnie, brata i naszą koleżankę, że przez nas chcą ją nagle zwolnić. Totalne brednie, szkoda, że nie zwróciła uwagi, że może coś źle robi. Lud widzi często swoje, klapki na oczach chyba przyklejone kropelką mają. ;D
UsuńZresztą, ja zawsze powtarzam, co to za życie, żyjąc pod innych, a nie pod siebie... fałszywa gra? ....
Wiesz, żem mega uradowana, że zdjęcia Ci się spodobały, bo Ty super fotograf. Baaardzo się cieszę. Rozpisałam się nieco. Ja tu, żem chora i to chyba sprzyja pisaniu. ;D Pozdrowka. :)))))
"Żyjmy chwilą..." Piękny wpis!
OdpowiedzUsuńJako początkująca blogerka. Mama- blogerka zapraszam do mnie https://uwielbiamytestowanie.blogspot.com/. Wkrótce nowy konkurs. Pierwszą recenzje mam już za sobą czekam na opinie... Pozdrawiam ciepło :)
Dziękuję. :)
UsuńSmutne jest to , że ludzie wciąż chcą więcej i więcej, wszystko jest źle i nie tak. I Obawiam się, że będą coraz gorsi :(
OdpowiedzUsuńTeż się tego obawiam i też widzę tego coraz więcej. Wielka głupota. Więcej nie oznacza lepiej. Często mniej jest tym, co daje największe szczęście. Kwestia czy potrafimy cenić, co posiadamy. Jeśli nie potrafimy, to i największych skarbów nie docenimy. Zawsze będzie za mało... głupota. :(((
UsuńPozdrawiam Cię, miłego dnia. :)
Jesteś fantastyczna:))tak niewielu osobom udaję się pogodzić ze sobą i cieszyć się tym co maja:))Ty to potrafisz i dlatego jesteś szczęśliwa:))piękny i bardzo pouczający wpis:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję kochana Reniu. No tulę Cię mocno, co tyle dobra od Ciebie płynie. :*** Te słowa jeszcze bardziej mnie uświadamiają. Jesteś cudowna Reniu, darem prawdziwym są tacy ludzie. Serdeczne pozdrowienia. :)))))
UsuńPiękny wpis :) Masz całkowitą rację. Żeby być szczęśliwym trzeba robić to, co się kocha i doceniać to, co się już ma. To z pozoru tak niewiele, ale daje naprawdę dużo szczęścia.
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca. :*** Tak to z pozoru tak niewiele, a jednak w tym klucz tkwi. :))) Pozdrawiam i życzę dużo szczęścia. :)))
UsuńUna magnifica entrada con unos textos tan preciosos como sus imágenes.
OdpowiedzUsuńSaludos.
Thank you dear Tomas. It means a lot to me. Is so nice of you. Thank you for being. Warm greetings and whole bunch of good vibes I am sending to you. :)))
UsuńJak trudno jest zaakceptować siebie, taką jaką się jest na co dzień i od święta. Czasami uśmiechniętą, czasami na wskroś obolałą i smutną. jednak trzeba, bo jak piszesz czas mija nieubłaganie nie zaczeka na nas. Żyjmy więc chwilą ale i planujmy na jutro i pojutrze, niech marzenia nas nie opuszczają. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie i prawdziwie napisane. :) Ja tak sobie myślę, przecież nigdy nie będę doskonała, mogę się starać, byś jak najlepszym człowiekiem. Popełnię jeszcze wiele błędów, powiem coś bez zastanowienia, ośmieszę się, ale to część życia, która pewnie więcej uczy, niż myślę. Mam wiele zalet i wiele wad, jestem sobą i to moja moc. Jestem jedynym takim egzemplarzem i każdy z nas jest jedyny w swoim rodzaju. Pewnie każdy ma swoje do zrobienia i to jest niesamowite. :)
UsuńNiech marzenia nas prowadzą, niech się spełniają, bardzo nam tego życzę. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję. :))))
dostarczasz uśmiechu ale takiego ważniejszego i głębszego niż na ustach- uśmiechu w sercu :) zdjęcia zimowe które mi się podobają ,bo lubię zimę zresztą lubię każda porę roku każda ma coś wyjątkowego do zaoferowania. ale idzie wiosna życzę Ci by przyniosła nadzieję i wprowadziła w następną porę roku lato i tak dalej i tak dalej...zawsze dobrze. asia
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu za tak piękne słowa, serce się raduje, Przepraszam, że dopiero odpisuję, zdrówko mi szwankuje, choć jest już lepiej. Pozdrawiam bardzo serdecznie, dużo dobra dla Ciebie. :)))
UsuńKochana ja wychodzę z założenia, że ludzie gadają i gadać będą. Nie zależy to od nas. Mimo to i tak często się zdarza, że się tym przejmuje...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia - buziaki :*
O tak, gadają i będą gadać. Ileż już bzdet o sobie słyszałam, dzięki Bogu mam już to gdzieś. hehe W tym tekście chciałam ukazać, ile dobra jesteśmy sami sobie, wstanie dać... pomimo czasami wielu przeszkód. :) Mam nadzieję, że u Ciebie dobrze, bardzo serdeczne pozdrowienia posyłam. :)))
UsuńPiękny tekst - powinno się go zapisywać na receptę
OdpowiedzUsuńNiesamowicie motywujące słowa, bardzo za nie dziękuję. Całym sercem przytulam. :*******
UsuńTak sobie myślę, że odkryłaś coś, co innym zajmuje nawet całe życie... sekret prawdziwego szczęścia:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Dziękuję droga Agnieszko. :*** Bardzo mocno Cię pozdrawiam. :)
UsuńBardzo mądry post i piękne zdjęcia ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. :) Pozdrawiam i życzę udanego dnia. :)))
UsuńPopłakałam się Tak pięknie to wszystko opisałaś Tak przejrzyście
OdpowiedzUsuńTam gdzie ja widzę piękno inni widzą Całkiem coś innego
Tam gdzie ja się zachwycam Inni omijają
Masz racje Nigdy nie powinniśmy się zmieniać Ale powinniśmy akceptować każdego z osobna takim jakim jest i nie próbować go zmieniać
Czasami najtrudniej to zaakceptować samego siebie że swoimi wadami i zaletami z tym wszystkim co nam życie przynosi I choć to trudne to jest możliwe Ja swoje dzieci wychowuje tak aby zawsze patrzyli sercem Aby pomagali nie oceniali Staram się wychować je na mądre i wrażliwe osoby By zawsze wiedzieli że mogą na mnie liczyć I że mają akceptować Siebie bo to jest najważniejsze
Szczęście czym dla mnie jest To każdy uśmiech moich dzieci To każde ich przytulenie Powiedzenie na dobranoc Mamo kocham Cię i to wszystkie mówią nawet najstarsze To to że codziennie mogę wstać z łóżka Każda roślina każdy dzień To że mogę napisać wiersz Że moja choroba nie jest wredna tak bardzo ( operacji nie unikne ) Wypowiedzenie imion moich dzieci To że po prostu mogę usiąść i wypić herbatę Niebo pełne gwiazd deszcz śnieg i cała przyroda sprawia że do mojego szczęścia dokładam codziennie kawałki Nawet durni sąsiedzi bo wiem że dla nich nigdy się nie zmienię Bo zawsze po prostu będę sobą Matką Mężatką Poetką
Proszę więcej takich wpisów aby przypominać co jest najważniejsze 😘
Pozdrawiam serdecznie 😘
Wybacz, że odpisuję tak późno, choróbska się mnie trzymają, ale jakoś z nimi walczę. :) Jesteś niesamowitą kobietą o wielkim sercu. Takie dzieci to wielki skarb, taka matka to wielki skarb, taki człowiek jak Ty to wielki skarb. Dziękuję, że napisałaś, co Cię uszczęśliwia. Masz to, co najważniejsze. No tylu ludzi ma niemal wszystko, ale cenić tego nie potrafią. Niech dużo dobra Cię spotyka, niech całe zło zawsze zostanie przegonione przez miłość, jaka łączy cię z bliskimi Twego serca. Najserdeczniejsze pozdrowienia Ci posyłam. <3 :)))
UsuńPrzepiękne zdjęcia i bardzo mądre słowa. Piszesz tak, że zawsze mam ochotę zostawić milion słów w komentarzu...Ludzie z reguły są wobec siebie bardzo krytyczni, mnóstwo od siebie wymagamy chociaż udźwignąć jesteśmy w stanie połowę z tego i tyle samo zrealizować. A wystarczy przecież trochę zwolnić, odpuścić sobie bo przecież świat się nie zawali. Szczęście tkwi w drobiazgach i trzeba umieć się z nich cieszyć.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam kiedyś, że "ludzi nie lubi się za, lecz pomimo że" a w każdym z nas tych "pomimo, że" mnóstwo.
Czasem jak mam gorszy dzień a czas w pracy dłuży się niemiłosiernie i zegary stoją w miejscu to moją ostoją są zwyczajne myśli, które utrzymują mnie w pionie - te o powrocie do domu, ulubionej herbacie i książce, która czeka; o rozmowie o minionym dniu z najbliższym sercu facetem, o spotkaniu z koleżanką, kolejnej egzotycznej podróży. Niby drobiazgi ale cieszą i mają wielką wartość.
Lubię tutaj zaglądać bo tryskasz optymizmem i zawsze poprawiasz humor. Jesteś dobrą i sympatyczną osobą, masz pasje, robisz piękne zdjęcia - ludzie niech sobie gadają co chcą. Powalaj ich na kolana szczęściem i uśmiechem - to takiech "życzliwych" komentatorów najbardziej zdenerwuje :).
Fajne rękawiczki :).
Ściskam Cię Kochana z całych sił i życzę Ci wielu powodów do uśmiechu każdego dnia.
Buziaki!
Ty to zawsze podarujesz mi wielki uśmiech. :))) Tym komentarzem już wiele mnie nauczyłaś. Jest z Ciebie fantastyczna kobieta. :) Odpisuję późno, bo trzeba było zająć się zdrowiem. Masz coś w sobie, co powoduje, że chce mi się bardziej i wierzę jeszcze silniej. Cieszę się, że takie unikat jest tu ze mną. :) Posyłam cały wór sympatii. :)))
UsuńZachwycające zdjęcia i świetny wpis! Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca i również życzę wszystkiego dobrego. :) Pozdrawiam cieplutko. <3
UsuńU Ciebie są same pozytywne komentarze:) Ileż tu przemyśleń i wszystko kończy się jednym - szczęściem:)
OdpowiedzUsuńTryskasz energią, a to przechodzi na nas. Jesteś mądrą, młodziutką kobietą, a piszesz tak, jakbyś była psychologiem :) Lubię do Ciebie zaglądać, bo chociaż jestem dużo starsza i mam wnuki w Twoim wieku, to mimo wszystko uczę się jeszcze:) Bądź zawsze taką!
Serdecznie ściskam, Ania
Wzruszyłaś mnie, dziękuję Ci za tak wspaniałe słowa. Niech spotyka Cię jak najwięcej dobra, Ciebie i bliskich Twego serca. Tulę mocno. :))))
UsuńKtoś wyżej napisał ważną rzecz i zgadzam się z nią w 100%- kto dał nam prawo do oceniania? Nikt nas nie zna, naszej sytuacji, motywacji, żeby zrobić coś tak, lub inaczej. Chyba trzeba mieć to po prostu daleko w nosie:-) Ludzie często nie potrafią docenić małych rzeczy- jak choćby z tymi gołębiami- i dziwią się, że są nieszczęśliwi.. no proszę..
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga
Bardzo fajny komentarz, szczery i prosto z mostu. :) Nie oceniam, bo by oceniać, to muszę niesamowicie dobrze znać daną osobę i jej sytuację. Zresztą, co ludzie mają z tego oceniania...
UsuńŻyjmy po swojemu, pozdrawiam super serdecznie. :)))
Tak jak sama słusznie zauważyłaś ludzie bardzo często nie doceniają tego co mają, w jakich spokojnych czasach żyją. Nie potrafią się cieszyć tymi wszystkimi drobnymi rzeczami, ciągle goniąc za czymś innym, z pozoru lepszym. Wszystko, co dobre w życiu uznają za coś oczywistego, co im się należy i nie odbierają tego jako szczęście, dar od Boga. Często coś doceniają gdy to już stracą...
OdpowiedzUsuńŁatwo w obecnych czasach ulec takiemu myśleniu. Media, obecna kultura konsumpcjonizmu bardzo temu sprzyja.
Żyj po swojemu, doceniaj wszystko co dobre w Twoim życiu i bądź szczęśliwa!
Wspaniale napisane, cała prawda. Gwarancji na nic nie mamy, szczęście nam dane nie jest czymś oczywistym. Mnie dużo choroby nauczyły. Jak szybko można zyskać, tak szybko można stracić. Bycie wdzięcznym jest jedną z najważniejszych spraw. Bądź szczęśliwa, fajna, mądra, dobra, przyjacielska z Ciebie osoba, cieszę się, że jesteś. <3 :)
UsuńPrzepiękny post, przeplatany cudnymi fotografiami :) Kochana ludzie powinni się uczyć od Ciebie co to znaczy żyć. Facet, lepsza praca pff jeszcze się znajdą. Ileż małżeństw, co pieniądze sypią im się z rękawa, a żyć nie potrafią. Nie doceniają tego co najpiękniejsze. Też nie raz słyszałam słowa krytyki, że potrafię godzinami po polach i lasach biegać, zachwycać się naturą zamiast jak to stwierdzają coś sensownego zrobić. Nie wiem co ma ich zdaniem większy sens. Dla mnie właśnie te chwile są najważniejsze. Czasami jestem wtedy zupełnie sama i jak ktoś zobaczy mnie z boku pomyśli, że samotna i nieszczęśliwa to nie prawda. Czasem potrzebuję właśnie tej samotności. Chwili dla siebie z naturą. Wtedy przychodzi do mnie wena i mogę pisać :) Natura daje nam bardzo dużo.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :***** Mam nadzieję, że u Cia dobrze, bo pisałam, a tu cisza. Wiesz, polatałabym tam na tych polach z Tobą. Gdybym szła obok dróżką i zobaczyłabym, jak biegasz po polach, to bym się szeroko uśmiechała. Pomyślałabym sobie, że jesteś niesamowicie szczęśliwym człowiekiem, niesamowicie barwnym i bardzo chciałabym Cię poznać. :) Biegaj po polach, jakież to wspaniałe. Daj Boże, by udało się pobiegać wspólnie, byłoby fajowo. :)))
UsuńŁadne zdjęcia. Super ze sobą wyglądacie. Pozdrawiam :) jusinx.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńTo mój brat, idealny brat= przyjaciel. :) Dziękuję i pozdrawiam cieplutko. :)))
UsuńJesteś super!
OdpowiedzUsuńTy również, dziękuję. :***** Serdeczne uściski. <3
UsuńPiękne słowa..... My tak często marudzimy i ciągle chcemy więcej, a jak już to mamy, to pędzimy po następne, zamiast się cieszyć. Z samych siebie, z innych, do siebie i do innych :DDD Dlatego dziękuję Ci za spotkanie, za ten wpis, piękne zdjęcia i za inspirację. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękne słowa i miło się spotkać. :))) Mnie czasami wręcz męczy chcenie czegoś więcej, dziwnie to brzmi, ale tak jest i wtedy tym bardziej skupiam się na cudach, które posiadam. :) Pozdrawiam i życzę, co najlepsze. :)
UsuńWszystko sprowadza się do powiedzenia: " być czy mieć". Zawsze przed snem, dziękuję za dobry dzień......a po obudzeniu witam nowy dzień. Choć ostatnio zbyt często narzekam(za dużo chyba czytam i słucham złych wiadomości, dobrze że w porę się na tym łapię), to jednak nigdy nie narzekam na to co mam, kim jestem, czy też co osiągnęłam. Kiedyś usłyszałam......."a bo ty żyjesz w swoim własnym świecie"......dokładnie, ale to mój świat, moje życie i mnie z tym dobrze a i moim bliskim również. Szum w uszach, można się przyzwyczaić. Małe niedyspozycje, kto ich nie ma.....szczególnie w moim wieku. Chandra.....może dopaść każdego........ale szczęście i radość z tego co się ma potrafi pokonać wszystkie niedogodności. Piękne zdjęcia i piękny zawsze na czasie wpis. Wszystkiego dobrego życzę i gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za cudowny komentarz od serca. Dla mnie jesteś wyjątkowa. Jak ktoś mi powie, że żyję we własnym świecie, to uznaję to za komplement, bo też, w jakim mam żyć. Urodziłam się, mam swoje spojrzenie na świat, mam swoją drogę, swoją osobowość. Późno odpisuję, bo choroby się mnie uczepiły. Nie umiem tego dziadostwa wytępić, choć jakieś poprawy widzę. Były żale, że dbam o siebie i takie tam, a jednak co chwile choroba. Wyniki dobre, ale jednak coś boli i boli. Postanowiłam całkowicie przestać 'gonić za czymś, co nie chce zostać dogonione'. Postanowiłam brać, co Bóg da i więcej robić niż gadać. Pragnę żyć na tyle w zgodzie ze sobą na ile to możliwe. Uczę się tego i teraz jeszcze bardziej chcę się uczyć. Cieszę się, że Cię tu spotkałam, jesteś dla mnie unikatem wspaniałym i zawsze będę życzyć Ci, co najpiękniejsze w życiu. Chciałabym Cię przytulić i podziękować za to, że jesteś, jaka jesteś i tyle dobra mi dajesz. <3
UsuńKochana
OdpowiedzUsuńJestem, wróciłam:)
Od razu zauważyłam zmiany w moim przybalkonowym ogródeczku. Kwitną krokusy, pokazały się listki tulipanów.
Szczęście jest w nas samych!
Pozdrawiam milutko:)
Bardzo się cieszę, że jesteś. :)))) W Tobie jest ogrom dobra, dlatego tez piękno nie jest dla Ciebie niewidzialne. Pozdrawiam i naprawdę bardzo się cieszę, że jesteś. :)))))
UsuńJesteś niesamowita i wyjątkowa, uwielbiam Twój blog, miejsce które tworzysz z pasją, niesamowite zdjęcia i radość, która wręcz z Ciebie wypływa. Warto doceniać to co się ma, cieszyć się z tego i zachwycać się swoim własnym szczęsciem. Lepiej skupiać się na tym co się ma niż ciągle dążyć do czegoś czy to pogoń za karierą czy innym aspektem życiowym.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Jesteś super kochana, dziękuję, ale słowa nie wyrażą, jak dużo radości mi podarowałaś. Niech szczęście Cię wypełnia i pokonuje wszelakie smutki. Życzę normalnie, co najwspanialsze. Dziękować Bogu za tak fajnych ludzi, jak Ty. Pozdrawiam mega serdecznie. <3 :)))))
UsuńCudowny wpis 👏 warto docenić to co się ma, niekiedy jest to bardzo trudne zwłaszcza w sytuacjach, kiedy ma się non stop pod górkę.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :*** U mnie to często pod górkę, jak na jedną się już doczłapie, to zaraz pojawia się następna. hehe Oczywiście mnie to wkurza, ale wdzięczność za wszystko, co posiadam, jest większa, bo posiadam, co najważniejsze. <3 Życzę nam dużo dobra, pozdrawiam serdecznie. :)))
UsuńKochana, tu już tyle pięknych komentarzy, no powiedz, co mam jeszcze dodać? Przytulam mocno:)
OdpowiedzUsuńI ja Cię mocno przytulam i posyłam uścisk pełen przyjaźni. :))))
UsuńIle tu optymizmu, ale na pewno, aby osiągnąć taki stan za Tobą mnóstwa pracy i wysiłku wlożonego w ten efekt. Mam wrażenie, że ludzie pędzą, pędzą za szczęściem a są coraz mniej szczęśliwi. Sama się czasem łapie, że gonie jak kot za myszą a nagle cel mi się rozmywa. Jesteś świadoma siebie i swojej osobowości. Odnajdziesz szczęście w małych rzeczach. Jeśli choć jedna osoba się Tobą zainspiruje i zmieni coś w swoim życiu, to będzie Twój duży sukces. ;) 💪
OdpowiedzUsuńO tak, to prawda. Serce się raduje, że to napisałaś. Wiele lat walczyłam o taki stan i cały czas walczę, bo wiadomo, życie bywa ciężkie.
UsuńJa również mam takie wrażenie, zresztą coraz mniej radości w ludziach i chyba widzi to każdy trzeźwo patrzący. Od początku piszę bloga z myślą, że jeśli choć jednej osobie pomogę to coś niesamowitego. Mam tu jednak wiele osób, które i mi pomagają, niezastąpieni. Dziękuję za cudowne słowa, jesteś kochana. Dużo dobra dla Ciebie. :)))
Zazdroszczę Ci takiej akceptacji siebie :) Sama staram się akceptować to wszystko co się dzieje w moim życiu i patrzeć na to z różnych perspektyw. Ale widzę, że tobie to idzie perfekcyjnie i chciałabym tak umieć :) Uwielbiam Cię i żeby to się w tobie nie zmieniło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca. :*** Nie idzie mi perfekcyjnie, kiedyś szło mi fatalnie, potem lepiej i teraz jeszcze lepiej. Czasami mam upadki, ale jakoś tam wracam do siebie, bo też nie chcę marnować chwil. :) Wiesz, napisałaś, że się strasz, a to wielki sukces, ogromny i dzięki tym staraniom osiągniemy wiele. :) Pozdrawiam bardzo serdecznie, dużo dobra życzę. :)))
UsuńJej, cudowne fotografie! ♥ Podoba mi się blog, będę zaglądać. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mocno dziękuję. :) Miło mi będzie gościć. Również do Ciebie zajrzę zaraz, jak tylko będę mogła. Pozdrawiam serdecznie. :)))
UsuńNo i zainspirowałaś! <3 Dokładnie, trzeba się cieszyć tym, co się ma. Mnie też kiedyś zdenerwowało jak koś napisał, że jego zdaniem nie stac mnie na kolejne koty. Wiem, ze ta osoba wie, ze wtedy przekroczyla granice, ale nie robi sie tak. Kazdy bierze na siebie to ile czuje ze moze wziac, w koncu to jego szczescie :)
OdpowiedzUsuńMasz rację. Zresztą to Twoje życie, Twoje kotki i ty decydujesz. Spójrzmy, jaką piękną rodzinę stworzyłaś, to jest dopiero coś cudownego. :)
UsuńUściski wielkie. :))))))))
Piękne fotografie, i po prostu bądź szczęśliwa po swojemu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję sercem całym. :**** Życzę Ci dużo szczęścia. :)))
UsuńMatka Natura jest niesamowita, a Ty Agnieszko potrafisz ją cudownie ująć na fotografiach. Kotek cudny.
OdpowiedzUsuńDokładnie jest tak jak piszesz. Każdy z nas ma swoją drogę i musi przejść ją sam..
Niestety coraz mniej jest empatii i miłości, zrozumienia i cierpliwości w dzisiejszym świecie.
Serdeczności.
Tak coraz tego mniej. :( Dziękuję za miłe słowa. Najważniejsze, że my cenimy dobro nas otaczające, na innych aż takiego wpływu nie mamy. Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia. :)))
UsuńPięknie słowa, bardzo wzruszające i ciepłe aż serduszko się ściska :) a do tego cudowne zdjęcia od których nie można oderwać oczu :) cieszmy się każdym dniem bo jutra nie znamy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękują kochana Aniu, bardzo się cieszę, czytając takie słowa. Dużo dobra dla Ciebie, pozdrawiam cieplutko. :)))
UsuńSzczęście ukrywa się w drobiazgach dnia codziennego.Dziękuję każdego dnia za to, że moja rodzina jest w domu, że nikt nie musi cierpieć tego dnia w szpitalu,że znów wstało słońce, że ktoś się do mnie uśmiechnął etc. Moje życie nigdy nie było łatwe, a zdrowie szwankuje od lat, ale z pokorą dziękuję za wszystko co dostałam. Jesteś bardzo mądrą Dziewczyną, ja do tej mądrości dłużej dorastałam! A fotografie podziwiam, to też szczęście umieć tak patrzeć.
OdpowiedzUsuńBasiu, jesteś bohaterką, nie każdy potrafi tak patrzeć na życie i tyle dobra podarować innym. Jesteś moim szczęściem. Zawsze będę Ci życzyła jak najlepiej. Tulę mocno. :*****
UsuńAgnieszko, jesteś niezwykłą osobą! Delektujesz się życiem, każdą jego chwilą, wszystkim co Ci przynosi, nawet bólem. Akceptujesz wszystko, kochasz wszystkich (no i naturę oraz sznurki ;-P ), cieszy Cie każdy drobiazg. Oby takich jak Ty było jak najwięcej - byłoby więcej szczęśliwych ludzi i więcej dobra pomiędzy nimi.
OdpowiedzUsuńWierzę, że pełnia zdrowia do Ciebie powróci, a przynajmniej ja serdecznie Ci tego życzę!
Dziękuję z całego serca za tyle ciepłych słów, kochana jesteś, bardzo kochana. :))) Nie zawsze jest mi łatwo, moje zdrowie co chwil podupada, ale ja się tak łatwo nie poddam. hehe Cieszę się, że mam w sobie radość, bo bez niej byłoby ciężko, a tak to jakoś nawet przez sztorm się jakoś raźniej przedostanie. :) Pozdrawiam i życzę dużo radości serca. :)))
UsuńPrzepiékne zdjécia cudnej przyrody, która faktycznie jest chyba najlepszą modelką. Tez uwielbiam ją fotografować.
OdpowiedzUsuńPIęknie piszesz.... mądrze i głęboko.
Dziękuję bardzo. :*** Niech natura jak najczęściej i najpiękniej nam pozuje. :))) Pozdrawiam serdecznie. <3
UsuńDostrzegać dobro w tym świecie pełnym niefajnych spraw czasami nie jest łatwo ale jest koniecznością a dawać dobro , choćby drobnym czasami niby niezauważanym gestem ,jest koniecznością jeszcze większą:):Nie ważne Aga co ludzie mówią, to Twoje życie i w sumie dlaczego stała praca ma Ci dać zadowolenie???To tylko slogany... ....cieszmy się z tego co mamy a mamy tak wiele...Buziole ślę:):):):)
OdpowiedzUsuńJak zawsze napisałaś mądrze, bardzo prawdziwie. :) Co do pracy, to ja lubię swoją i mega mnie raduje. :) Dzielmy się dobrem, nawet kiedy nie jest to takie łatwe. Buziole również posyłam. hehehehe :D :****
UsuńSzczęście każdy chce ale dla każdego może co innego znaczyć
OdpowiedzUsuńCałkowita prawda. :) Pozdrawiam cieplutko. :)
UsuńSuper zdjęcia, zimowa sesja, cudnie wyglądacie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. :) Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia. :)
UsuńAguś zdjęcia cudne ale tym razem pochłonęła mnie treść Twojego wpisu :).
OdpowiedzUsuńNapisałaś wszystko, to co ja bym chciała powiedzieć. Nawet mamy te same odczucia, w niektórych sprawach ale, to już w sumie wiemy ;).
Jestem zachwycona i oczarowana Twoimi zdolnościami pisarskimi. Wzruszyłam się :).
Jeśli chodzi o gołębie moja reakcja byłaby jeszcze inna ... Byle by na mnie nie na s... hihi :).
Dziękuję Agnieszce za tak cudowne, bardzo cieszące mnie słowa. :))))
UsuńMnie kiedyś w Krakowie obsrał gołąb prosto na grzywę. Nie umiałam się tego pozbyć, bo było to sporych rozmiarów. Szłam tak główną drogą. No ale moja ówczesna nauczycielka powiedziała, widząc mój stan... ooo patrz jaka szczęściara, jak gołąb tak obsra, to oznacza, że wiele szczęścia Cię czeka w życiu. ahahahahhahahaha :D
W niesamowity sposób pokazałaś piękno natury zimą :) A co do treści, to cóż... przecież nikt z nas nie jest doskonały, ale to nie skreśla nas na starcie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. :**** Tak, nikt nie jest doskonały, no i dobrze. hehe Pozdrawiam cieplutko. :)
Usuńchyba napisałaś o mnie, nie wiem jak przebiłaś tą lodową taflę którą sklejam od miesięcy...
OdpowiedzUsuńobłędne zdjęcia! magia po prostu!
ściskam
Jak ja się cieszę, widząc Twój komentarz. jupiju :)))) Jak tam u Was? Najserdeczniej pozdrawiam, tulę moooocnoooo. :)))))))))
UsuńWspaniałe słowa. Mocny wpis. Myślę o sobie i o swoich uczuciach. Mam wszystko, co chciałam mieć- dom, rodzinę, pracę. Cieszę się z tego, a z drugiej tak często czuję się przytłoczona i zniechęcona.
OdpowiedzUsuńTwoje słowa dodają otuchy, sprawiają, że czuję tę radość, którą masz w sobie i choć na chwilę też mogę poczuć się radosna.
Jest mi niesamowicie miło. Tak, masz ogrom. Każdy ma dni, okres przytłoczenia, widocznie i takie coś jest nam potrzebne. Życzę dużej dawki poczucia radości. Pozdrawiam serdecznie. :)))
UsuńPięknie piszesz - wzruszyłam się czytając post- podziwiam i gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję droga wando. :*** Poruszyć serce to coś pięknego. Niech dużo dobra Cię spotyka, serdecznie pozdrawiam. :)))))))
UsuńFotki cudne.
OdpowiedzUsuńjedna myśl mi się zrodziła po przeczytaniu Twojego tekstu - Idź swoja drogą - mimo...
Pozdrawiam:)
Idealna myśl, po prostu idealna. :))) Dziękuję kochana, bardzo dziękuję. :) Pozdrawiam bardzo serdecznie, niech dzieje się dużo dobra i niech udaje się nam pokonywać zło. Uściski. :))) <3
UsuńPiękne podejście do życia. Większość ludzi zamyka się w schemacie mąż/żona-dzieci-praca i zauważyłam, że w większości nie są szczęśliwi... Nie doceniają, nie starają się, skupiają na tym czego nie mają i porównują się z innymi, chwalą rzeczami, a nie wrażeniami. Dobrze, że są osoby mające odwagę żyć po swojemu, bo to naprawdę wymaga odwagi. W dzisiejszym świecie jesteś jak jednorożec Aguś. Trzymam za Ciebie kciuki, kibicuję i raduję Twoją radością. Uściski wielkie.
OdpowiedzUsuńRównież to zauważyłam. Coraz więcej chwalenia się osiągnięciami, autami, ubraniami, coraz mniej tego, co najważniejsze...wspólnego czasu, doceniania itp.
UsuńHAHAAH Jednorożec, dziękuję. Super jesteś Agnieszko i cieszę się, że napisałaś. Jak ja Ci dobrze życzę!!!!! Posyłam uściski wielkie, jesteś suuuuper. :)))
Agnieszko szczęście to stan ducha. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze!
Całkowicie się zgadzam. :) Pozdrawiam i życzę, co najlepsze. Duży przytulas. :))))))
UsuńJestem o wiele starsza od Ciebie Agnieszko ale wiele mogłabym się od Ciebie nauczyć. Ten post powinnam czytać przynajmniej raz w tygodniu :) Dziękuję za sporą dawkę dobrych myśli i mocno ściskam.
OdpowiedzUsuńJest mi totalnie miło, podarować, choć odrobinę czegoś dobrego, to coś niesamowitego. Posyłam serdeczny uścisk, dużo radości serca życzę. :))))) Dziękuję. <3
UsuńAgnieszko, pięknie piszesz o życiu, o codzienności, cudowne zdjęcia robisz- zazdroszczę Twego oka dla ujęć... Serdeczności posyłam. Jadwiga: http://jadwiga-sercemtworzone.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję całym sercem. :) Również posyłam serdeczności. :))))
UsuńAgnieszko ! Cudne i ujmujące robisz zdjęcia natury !!! Jak Ty to widzisz i dostrzegasz ?
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za ten wpis, bo to co napisałaś na jego końcu - sprawiło, że się uśmiechnęłam :) To prawda jest ! Cieszmy się z życia i dziękujmy sobie i bliskim za to, że jesteśmy szczęśliwi !
Natura jest wdzięcznym obiektem do fotografowania - nie obrazi się, nie wyjdzie trzaskając drzwiami i nie zrobi głupiej miny. Ludzie- niestety - tak potrafią.
Życzę Ci Agnieś wszystkiego dobrego ! Niech Ci się wszystko dobrze i szczęśliwie układa ! Z Bogiem !
Dziękuję kochana. :**** Ja patrzę często oczami dziecka. :D Podarowałam Ci uśmiech, a Ty mi. Dziękuję. :)))
UsuńJa często potrzebuję towarzystwa natury, ona mnie nie ocenia, jest obok i rozjaśnia mroki. :)
Życzę Ci kochana duchowa przyjaciółko dobra tak silnego, że pokona wszelakie zło. Uściski serdeczne. :)
WOW! Niesamowite fotografie! Obserwuję i Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńPiękne wszystko napisałaś a fotografie są cudowne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, wciąż zachwycam się nad Twoją wielką mądrością, doceniam przemyślenia, podziwiam za fotografie i piękno, które w nich potrafisz złapać. Jesteś brylantem pośród ludzi...tak szybko tracimy wrażliwość i przyoblekamy się w płaszcz obojętności i bierności. Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńOj umknął mi ten wpis,ale i ostatnio mało mnie
OdpowiedzUsuńTo że masz talent do pięknego patrzenia na świat to oczywiste i widoczne w Twoich Agnieszko fotkach,a do tego potrafisz wzruszać,otwierasz oczy innym,bo czasami należy spojrzeć z innej perspektywy by dostrzec to światełko...
Nie zmieniaj się Agnieszko,zawsze bądź sobą :*
Radości w sercu życzę i ciszy w uszach :) :* niech wiosna rozkwita i cieszy :)))Buziaki zostawiam :*
Agnieszka, piękne zdjęcia! :) A szczęście to stan ducha, nie stan posiadania :) Może być tu i teraz, a nie być odraczanym w nieokreśloną przyszłość czymś, za czym trzeba gonić całe życie. Przykro mi jednak czytać, że jeszcze towarzyszą Ci szumy uszne - konsultowałaś może ten problem z lekarzami? Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nie potrafię się uśmiechnąć, za dużo kłód pod nogi...
OdpowiedzUsuńBeautiful images.
OdpowiedzUsuńAgnieszko, cieszę się bardzo, że zajszałaś do mnie, by dodać mi otuchy i napełnić nadzieją. Cudownie, że Tobie się udało i że jesteś teraz takim pięknym przykładem miłości szerokiej. Piszesz tak wzruszająco, że chyba nie jestem jeszcze gotowa na przejawy takiej wrażliwości. Siedzę, czytam, piszę i płaczę. Nie znam Cię w ogóle, tyle co Twój komentarz i przeczytane 2 Twoje posty, ale już dziękuję losowi, że na Ciebie trafiłam. Ściskam <3
OdpowiedzUsuńZnów mnie wzruszyłaś. Jakoś tak czuję, że mam z Tobą wiele wspólnego. Ja również teraz zmagam się z dużymi problemami, jakoś tak ostatnio los wiecznie karze mi wchodzić pod wielką górę i to żeby ino jedną. Wiem jednak, że zrobię, co trzeba, a resztę zostawiam. Nie poddawajmy się, będą łzy, będą straszne myśli, ale i tak walczmy. Ja wierzę, że się uda, naprawdę w to wierzę. Również się ciesze, że los mnie na Ciebie naprowadził. Damy radę! <3
UsuńUściski wielkie. :) <3
Tak, damy radę, buziaki i dobrej nocki ❤
UsuńBuziaki, przesyłam nam obu dużo siły. :)))
UsuńAga, Ciebie jak się czyta, trudno się nie uśmiechać i nie widzieć dookoła samych wspaniałych, magicznych chwil :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, serce się raduje wiedząc, że potrafię podarować nieco radości. Pozdrawiam serdecznie, miłych dni. :*****
UsuńWitaj Agnieszko
OdpowiedzUsuńNie ma co się przejmować takimi burakami, którym się wydaje że wszystko wiedzą lepiej i co dla nas najlepsze. To oni tracą nie my. Wiem że takie gadanie wkurza. Ich zawiść nie pozwala im się cieszyć własnym szczęściem ani cudzym bo tak sa zgorzkniali. Czas leci a my musimy robić swoje i nie oglądać się na zawistnych.
Wspaniale fotografujesz przyrodę. Rewelacja❤❤❤
Pozdrawiam serdecznie z Krakowa 😀😀😀
Dziękuję Kasiu, całkowicie się z Tobą zgadzam. Zresztą co to za życie pod innych... Fajna z Ciebie kobieta, pozdrawiam i życzę, co najlepsze dla Ciebie i tych, którzy są Ci bliscy. :*********
UsuńPrzepiękne zdjęcia i jakże piękne i prawdziwe Twoje słowa... Masz rację, mamy wszystko i nie dostrzegamy tego. Nie zwracamy uwagi na te wspaniałe i ulotne chwile, a szkoda... A ludzie? Ludzie mówią wiele rzeczy, często nawet nie swoich myśli, tylko powtarzają to, co mówią inni...I dla własnej psychiki i pocżucia szczęścia nie warto ich słuchać. Bądź sobą 💕
OdpowiedzUsuńWażne i tak prawdziwe słowa, dziękuję. <3 Jestem sobą, kiedyś zbyt słuchałam innych i nie żyłam swoim życiem. Teraz jest inaczej i cieszę się, że mam odwagę na bycie sobą. :) Ludzie zawsze będą gadać, choćbyśmy nie wiadomo co robili. Posyłam Ci duży serdeczny uścisk, dużo radości życzę. :)))
UsuńLudźmi najlepiej się nie przejmować, nie jesteś w stanie wszystkich zadowolić. Poza tym ludzie są zawistni, zazdrośni, szkoda czasu i zdrowia na takie istoty.
OdpowiedzUsuńTak czasami się zastanawiam, kto wymyślił definicje szczęścia i co jest normalne a co nie. Kto powiedział, że wszyscy muszą mieć dzieci, rodziny, pracę na pełny etat? Kto ustalił, że to jest to co daje wszystkim szczęście? Mam rodzinę i 21 letnią Córcię i kocham ją nad życie, ale rozumiem ludzi, którzy wybierają inną drogę.
Grunt to się nie przejmować!
Pozdrawiam cieplutko:)
Ja również się nad tym zastanawiam. Tak samo zastanawia mnie, jak ludzie mierzą miłość, twierdząc, że ta jest silniejsza niż inna. Jaką miarą to badają... Ja się nie przejmuję, mam swoją drogę i tyle. Ludziom zawsze będzie coś nie pasowało, a przecież nie żyją w mojej skórze. Bardzo podoba mi się Twój komentarz. Córkę pozdrawiam, no i Ciebie oczywiście. hehe Bądźmy sobą i pozwalajmy na to innym. Jakiż świat byłby szarawy gdyśmy wszyscy byli niemal tacy sami... tak możemy się od siebie uczyć. :)
UsuńUściski posyłam i życzę dużej dawki czystego szczęścia. :)))