niedziela, 22 października 2017

Wiele dróg...oj wiele. Szukajmy odważnie. 👣


Przez wiele lat zadawałam sobie pytanie: 'Którędy powinnam pójść?'
Drogi, które wybierałam, były różne. Jak to w życiu. Czasami wybierałam dobrze, a czasami źle. Jak każdy.
W moim przypadku można śmiało powiedzieć, że przynajmniej szukam

Bezpiecznie jest sobie ponarzekać, wmawiać, że to zły czas, nie jesteśmy przygotowani, nie, teraz nie. Sama sobie tak wmawiałam. Pewnie wiele straciłam. Staram się o tym nie myśleć. Nie ważne, ile razy się potknęliśmy, ile razy weszliśmy w nieodpowiednią drogę. Ważne, że nadal wstajemy, nadal idziemy. Nie ma  dla nas wyczerpanych dróg. Nie ma tylko prawo-lewo, przód- tył.




Wszystkie zdjęcia, które tu widzicie, ukazują Cieszyńską Wenecję, dzielnicę tego miasta. Nie chcę tu opisywać uroków tego miejsca. Niech zdjęcia przemówią. Te powyżej, zwykłe, takie sobie zdjęcie, a jednak kiedy je zobaczyłam, zrozumiałam, że fotografia zostanie ze mną już na zawsze, a ja będę się w niej szkolić. Nie pomyślałabym sobie, że właśnie to zdjęcie tak mnie uświadomi. Niby wiedziałam, że fotografia ze mną pójdzie przez życie, ale teraz to ZROZUMIAŁAM.



Wchodząc w tę dzielnicę, ZROZUMIAŁAM, że ja nadal odważnie szukam. Poszukuję miejsca dla siebie.
Kiedyś powiedziałabym sobie: ' Cieszyn...a co to takiego. Tam pewnie nic nie ma. Po co mam tam jechać. Ja marzę o prawdziwej Wenecji'.



Głupie myślenie, prawda... My jesteśmy, jako istoty ludzkie, bardzo omylni. Ileż razy było tak, że wydawało mi się, iż wiem, czego chcę, a całkowicie się myliłam.



Chciałam kiedyś być studentką, byłam tego pewna. Harowałam  dzień i noc, by dostać się na studia. W ciągu niespełna roku musiałam nauczyć się tego, co inni ludzie przez lata. Udało się. Trzy razy się udało. Trzy razy potrzebowałam, by zrozumieć, że to nie ja chcę być studentką, moi rodzice tego pragnęli dla mnie.
Ja chciałam tylko spełnić ich marzenia.



Zmarnowałam lata? Nie patrzę tak na to. Wiele osób mi to zarzuca, ale ja patrzę na to, jak na lekcję. Przecież zrozumiałam, że bycie studentką nie jest dla mnie ważne. Może kiedyś się stanie, ale to czas pokarze. Wiecie jaką ulgę poczułam...



W iluż ja szkołach byłam, w ilu miejscach. Począwszy od klubu gejowskiego po spotkanie chrześcijańskie. Ileż szans ludziom dałam i się sparzyłam. Ileż razy słyszałam, że marnuję sobie życie.
O NIE! Marnuje życie ten, co nie ma odwagi, by iść...nie zważając na to, ile razy już upadł i ile upadków może jeszcze zaliczyć.   



Może  sobie myślicie, a może nie. hehe Co te fotografie mają do tematu? Wiele. Każdy budynek, każdy obiekt, uzmysławiał mi, ile ja z siebie daję i wiecie co...moja droga  może jest zawiła, może jeszcze nie mam ukształtowanego życia, ale jest ono CIEKAWE.







Chodząc tymi uliczkami, czułam się, jak prawdziwy podróżnik, którym chciałabym być jeszcze bardziej.

Włochy to kraj, o którym śnię chyba codziennie. Dostałam taką namiastkę tego kraju. 💝



Co tam będę czekać, aż uzbieram kasę i wreszcie zobaczę upragnione Positano. Nie! Mogę jechać do Cieszyna, mogę jechać do pobliskiej wsi. Mogę i powinnam. Jadąc do lasu, mogę odkryć coś o sobie, o życiu. Nie musi to zaraz być Positano.



Ja szukam. Dzięki temu poznaję samą siebie, poznaję ludzi, poznaję życie. Uczę się.
Często jest tak, że idąc niepozorną drogą, znajdujesz skarb.
Tak odkryłam fotografię, blogowy świat, muzykę, ogrodnictwo, empatię...



Nie ma co czekać, aż będzie się odpowiednio gotowym, aż los ześle nam jakiś znak. Trzeba wyruszyć w drogę z tym, co się ma. Raz, drugi, a nawet tysięczny.
Na co czekać? Aż życie się skończy? Idźmy, szukajmy, doświadczajmy, uczmy się.
Poszukujmy, przemierzajmy nowe drogi i pamiętajmy:


 CZĘSTO NAJPIĘKNIEJSZE SKARBY CHOWAJĄ SIĘ TAM, GDZIE MYŚLIMY, ŻE ICH NIE MA.


Ja zawsze opisuję swoje doświadczenia. Jak tam u Was było?

Taka dzielnica Cieszyna, a tyle mi dała. ZROZUMIAŁAM, ŻE ROBIĘ DOBRZE. CIĄGLE IDĘ DO PRZODU. NA SWÓJ WŁASNY SPOSÓB I WŁAŚNIE TAK JEST DOBRZE. TAK JEST DOBRZE.

IDŹMY KOCHANI, PO PROSTU IDŹMY DO PRZODU. 💪

99 komentarzy:

  1. Kiedy się rodzimy jesteśmy jak ta niezapisana tablica !Dopiero my ją zapisujemy ,naszymi przeżyciami , wyborami, błędami , radościami stajemy się prawdziwi i żyjemy tak naprawdę , bo nikt za nas nie przeżyje naszego życia tylko my sami.
    Dobrze , że odkryłaś co dla Ciebie jest ważne !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale to napisałaś. Bardzo mądrze. Postaram się zapisać strony mojego życia jak najpiękniej i ciekawie. Dziękuję Ci za cudowne słowa. Myślę o Was. Twoja siła mnie inspiruje i taka prawda!!!!! Całym sercem chciałabym Cię uścisnąć. <3

      Usuń
  2. Taka mała uliczka, a tyle Ci dała do myślenia. Najważniejsze co zrozumiałaś,to to, że to jest Twoje życie i tylko Ty decydujesz jak je przeżyjesz. Moje życie to była ciągła nauka, uczyłam się nie tylko na studiach, uczyłam się jak być żoną i jak być mamą, jak uczyć i jak się uczyć. Cały czas idę do przodu, ciągle poznaję coś nowego i nie chcę się zatrzymać. Serdeczności przesyłam.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zrozumiałam, że to ja decyduję, no i Bóg. :) Życie to jedna wielka szkoła. Kiedyś bardzo bałam się'życia'. Teraz patrze na nie jak na 'szkołę'. Spotykam nauczycieli, czasem spotykają mnie bardzo ciężkie chwile, ale zawsze sobie powtarzam, że to nauka. Pomaga mi to bardzo. Ty się nie zatrzymasz. Jesteś kobietą pełną życia. Od samego początku to widzę. Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam. :)

      Usuń
  3. Piękny wpis...Nie marnujmy życia na czekanie i marzenia o gwiazdce z nieba. Ono jest tak kruche. Jakie to szczęście zrozumieć, że droga którą się obrało jest tą właściwą. Nie każdemu to szczęście jest dane - wierz mi. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję droga Gabrielo. :* Staram się żyć coraz piękniej. Kiedyś byłam osobą, która czekała na gwiazdkę z nieba, na znak. Teraz już tak nie jest. Staram się żyć, a nie egzystować. Powiem Ci, że fotografia i blog, osoby, które są tu ze mną, jak Ty...pchają mnie do działania, do walki o swoje szczęście. Calutkim sercem za to dziękuję. <3

      Również ciepło pozdrawiam. :))

      Usuń
  4. Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia i z uwagą przeczytałam Twoje słowa Agnieszko. Rodzice, przeważnie nieświadomie poprzez dziecko spełniają marzenia, zamiast pozwolić dziecku żyć własnym życiem... Tak, powinniśmy szukać, a już samo szukanie drogi jest właściwą drogą. Wszystko czego doświadczamy w drodze jest drogowskazem do poznania siebie... Szczęśliwi ci, którym to się udaje
    Napisałam wcześniej komentarz i nie ma go;(

    OdpowiedzUsuń
  5. Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia i z uwagą przeczytałam Twoje słowa Agnieszko. Rodzice, przeważnie nieświadomie poprzez dziecko spełniają marzenia, zamiast pozwolić dziecku żyć własnym życiem... Tak, powinniśmy szukać, a już samo szukanie drogi jest właściwą drogą. Wszystko czego doświadczamy w drodze jest drogowskazem do poznania siebie... Szczęśliwi ci, którym to się udaje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj kochana. Wszystkie komentarze mi doszły. Czasami blogger się zacina, ale wszystko dostałam i dziękuję Ci, że tyle razy napisałaś. Jest mi tak miło.

      Dziękuję za tak miłe słowa, za tak mądre. Masz rację, ja poznaję siebie. Uspokoiłaś mnie, że szukając, już jestem na właściwej drodze. Ostatnimi czasy pragnę żyć jeszcze piękniej. Staram się pokonywać lęki, próbować, nawet jeśli strach mnie 'miażdży'.

      Mam nadzieję, że odnajdę to, czego szukam, bądź zrozumie to, czego jeszcze zrozumieć nie potrafię. Życzę Ci, by Twoje drogi były jak najpiękniejsze. <3

      Serdecznie pozdrawiam. :)

      Usuń
  6. Cudowne, klimatyczne miejsce. Świetne zdjęcia, powiem Ci - są coraz lepsze, serio. Fotografia powinna być stale przy Tobie, jeśli tylko sprawia TOBIE przyjemność (oczywiście).
    Czekałam na Twój wpis, codziennie wchodząc na listę czytelniczą sprawdzam, czy Aga coś wstawiła :) I w końcu jest. I to nie jakiś zwykły wpis, a taki odważny, motywacyjny, szczery tekst... dziękuję Ci za niego!

    Życzę Ci cudownego tygodnia i spełnienia marzeń!
    Oj tak, cudownych marzeń!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięęęęęękuję. Ależ mnie zmotywowałaś i uradowałaś. Staram się stać coraz lepszym fotografem. Jeszcze dużo czeka mnie nauki, głównie teoretycznej, ale jakoś dam radę. :) Bardzo dużo siły mi dodajesz kochana. Serce mi się raduje, że spodobał Ci się post. Pojawiłaś się w moim życiu i stałaś się mi bliska. Nie tylko dlatego, że mnie wspierasz całym sercem, a też dlatego, że (powtórzę się, jak stara pani) jesteś unikalna, a ja lubię unikaty.:))

      Zaraz do Ciebie zerknę na bloga. Wiem, że mam tyły...wszędzie. Jak wiesz, moje życie jest teraz no dziwne. Wymaga ode mnie sporo uwagi, ale to dobrze.

      Miłego tygodnia, wspaniałych przygód. Ja Ci całym sercem spełnienia marzeń życzę i wierzę, że się spełnią!!! <3

      Usuń
    2. Mój tydzień zaczął się naprawdę miło! Bardzo, bardzo miło! :)
      Uczymy się całe życie, także fotografii, gotowania czy po prostu bycia dobrym człowiekiem. Choć wiadomo co z tego jest najważniejsze :)
      Powtarzaj się ile chcesz, ja też będę się powtarzać, że uwielbiam Twoje teksty pisane od serca i klimatyczne zdjęcia. I cieszę się, że Twój blog pojawił się w moim życiu. I wiem, że na pewno jeszcze sporo w nim pobędzie :)

      Trzymaj się cieplutko!

      Usuń
    3. Cieszę się. :) Mój również zaczął się miło. Mieliśmy tu w domu problemy z rana, ale teraz już jest popołudnie i jest dobrze, właśnie odpisuję Ci na kolejne radujące mnie słowa. :)

      Uczymy się całe życie, tak też już podchodzę do problemów. :) Postaram się, by mój blog zawsze był pomocny. Dziękuję za wszystko. Powodzenia we wszystkim. :)

      Usuń
  7. Tak idźmy, zachwycajmy się tym, co spotkamy,. Dostrzegajmy piękno nawet w tym, co wydaje się brzydkie. Kochajmy ludzi, przecież nie musimy ich lubić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie napisałaś. Przecież życie to jedna wielka nauka. Życzę Ci, by Twoje drogi były naprawdę piękne i interesujące. <3

      Miłego dnia, duży uśmiech dla Ciebie. :))))))))))))))

      Usuń
  8. Nie wiem, co napisać, bo żeby być szczerą, muszę się przyznać, że jestem bezkonkurencyjna w marnowaniu życia, potencjału i szans :) Jak zawsze przepiękne zdjęcia, z duszą - mogłabym się w nie wpatrywać godzinami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i właśnie tymi słowami uradowałaś mnie, bo napisałaś szczerze. Jestem za to bardzo wdzięczna. Wiele mi podarowałaś swoją szczerością. Kochana...ileż ja szans zmarnowałam, swój potencjał...ojjjj...też marnowałam. Mam 31 lat, a praktycznie zaczynam od nowa, niemal wszystko. Całkowicie pożegnałam się z dawnym życiem i buduje nowe. Oczywiście popełniam masę błędów, ale tym razem staram się całą sobą pokonywać lęki i żyć odważniej. Uczę się tego. Coś czuję, że mamy ze sobą wiele wspólnego i byśmy się dobrze rozumiały. Cokolwiek mi piszesz, ja to czuję.




      Dziękuję Ci za tak piękne słowa na temat zdjęć. Taką prawdziwą radość czuję. Bardzo się cieszę, że jesteś ze mną. Twoja osoba jest mi bliska!!!! :))

      Usuń
  9. Agnieszko podpisuję się pod Twoim postem obiema łapami:)
    W mojej altanie powiesiłam taką sentencję: "Spraw aby każdy dzień mógł stać się najpiękniejszym dniem Twojego życia". I tego się trzymajmy:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pragnę sie podpisać pod sentencją zamieszczoną przez Marię, tą drogą podążajmy
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. I ja się podpisuję. :)) Najserdeczniej pozdrawiam. Duży uścisk. :)))

      Usuń
  10. Zapomniałam dodać, że Twoje zdjęcia są cudowne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniały motywacyjny tekst. Lubię go. Masz rację, trzymajmy się tego. Przecież każdy dzień może być ostatnim. Chwila obecna jest najważniejsza, tylko ją mamy. Dziękuję droga Mario za piękne słowa. Jestem bardzo szczęśliwa, że zdjęcia Ci się podobają tak jak i tekst. :)

      Ty wiesz jak żyć i uczysz tego. Ileż ja się od Ciebie uczę. Dziękuję za to. <3

      Usuń
  11. A wiesz, że swojej drogi szukałam latami? Skończyło się na modlitwach do Boga. Nakierował mnie na właściwą drogę, albo to był przypadek i sama na to wpadłam, tego nie wiem, choć sytuacja była naprawdę magiczna.

    Zastanawiam się czasami jakbym żyła gdybym miała szansę przeżyć swoje życie jeszcze raz, ale pod warunkiem, że miałabym w sobie dzisiejszą świadomość. Bo inaczej pewnikiem popełniałabym te same błędy, na których notabene, uczyłam się i dziś jestem jaka jestem. Ale tak, jest ogromnie wiele rzeczy w moim życiu, które chciałabym zmienić. Są one jednak nieodwracalne, a myślenie o nich w takich kategoriach, jest bez sensu. Jednak cieszę się na te myśli, bo wiem, że troszkę zmądrzałam ;P

    Byłam w Cieszynie i w małej Wenecji również. Urocze miejsce :)

    Brawo - ja też jestem ofiarą marzeń moich rodziców. Za ich sprawą popełniłam wielki błąd, który bardzo poważnie mi zaszkodził i... reperkusje wloką się za mną nadal. :(

    Ulga - odpuściłaś sobie. To jest to. Czasami zaharowujemy się bezmyślnie, bo uwierzyliśmy, że tak trzeba, a na koniec suma strat okazuje się znacznie większa.

    Ty się zachwycasz Włochami, które ja mam na wyciągnięcie ręki, a ja się zachwycam Grecją, w której raz byłam i marzę, by tam wrócić. Każdy ma takie miejsce na świecie. Ale ja mam ich znacznie więcej. Marzy mi się Ameryka Południowa. Do Stanów nie chcę, bo tam dzicz, mafia i terroryści :P Oczywiście z przymrużeniem tak mówię, bo tam część rodziny siedzi i gdybym miała na samolot, ruszyłabym na podbój Stanów ;)
    Chciałabym zobaczyć tak wiele... jestem w najlepszym momencie życia na to, ażeby poznawać świat. Niestety jestem też emigrantką, dlatego każdy urlop wykorzystujemy na wyjazd do Polski. Póki nie wrócimy do ojczyzny (a na pewno nie prędko), nie mam co marzyć o odległych krajach.

    Ja zawsze na swoich wyprawach wpadam na genialne pomysły odnoście "co zrobić ze swoim życiem" :P A nie myślałaś by spróbować wydać album okraszony właśnie takimi życiowymi tekstami? To byłby śliczny motywator dla wielu zagubionych i znudzonych życiem ludzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się modlę do Boga. Ostatnio dziwne rzeczy się dzieją w moim życie, może właśnie mi odpowiada...szokując mnie. hehe Też się zastanawiam, jakbym żyła z tym mózgiem co teraz tyle, że parę lat wcześniej. Błędy to było coś, co robiłam regularnie. Byłam mistrzem marnowania szans. Zmieniłabym wiele, ale tak jak i ty, cieszę się, że zmądrzałam. hehehe

      Cieszyn jest uroczy, zaskoczył mnie, zresztą już to pisałam...zaczynam się powtarzać...czyżby to starość...buahahaha

      No i teraz myślę, co się stało, co się za tobą tak wlecze. Za mną też wlecze się wiele przez to, że nie miałam odwagi żyć po swojemu. No ale...przynajmniej jesteśmy silne i bardziej świadome siebie.




      'Ulga - odpuściłaś sobie. To jest to. Czasami zaharowujemy się bezmyślnie, bo uwierzyliśmy, że tak trzeba, a na koniec suma strat okazuje się znacznie większa.'- Nic tylko to zacytować. Prawda na maksa. Boziu ileż, razy popełniłam ten błąd.

      Grecję też odwiedziłabym. Włochy to mój numer jeden, ale marzy mi się wiele miejsc, nawet angielskie nadmorskie wsie.

      Buhahahahaha Toż ja się posikam zaraz. Jedź kiedyś do Ameryki i zrób tam porządek z tym wszystkim. :D

      Ależ poczułam emocje teraz. Może nie prędko, ale żyjesz na całego. Nie jest tak, że myślisz nad tym, co pragniesz, ty działasz. Każdy Twój post pokazuje mi kobietę pełną życia, nie egzystującą. Żyjącą, by żyć, a kobietę, która wie jak żyć. Tym właśnie inspirujesz. Kiedyś i myślę, że wcześniej niż myślisz, odwiedzisz miejsca, o których marzysz. Doceniając je jeszcze bardziej. <3

      No, a teraz mnie 'powaliłaś'. Album okraszony... Jak się za takie coś zabrać??? Nie mam pojęcia. Nie myślałam o tym, ale teraz już myślę, bo jeśli ty mi to napisałaś, to jest w tym sens. Ochhh Chciałabym. :3

      Usuń
  12. Mam podobnie, jak Ty Aguś, zamiast Prowansji, odkryłam pole faceliowe w mojej wiosce i nimi się zachwycam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och Tak. Pamiętam dobrze ten post, zachwycałam się razem z Tobą. Te kolory, ten spokój. Czasami jest tak, że wydaje się nam, że szczęście jest tam, gdzie tak naprawdę go nie ma. Kiedyś marzyłam o Berlinie. Byłam pewna, że jak tam pojadę, to już nie będę chciała wyjechać. Po wielu latach udało mi się tam pojechać. No i co...no i nic. Ucieszyłam się, że wreszcie tam jestem, ale nie było tam tego, czego szukałam. To była dla mnie ważna lekcja. :) Bardzo często odnajduję szczęście tam, gdzie się go nie spodziewam. hehe

      Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam droga Basiu. :)

      Usuń
    2. Dziękuję Aguś za Twoje teksty i fotografie.

      Usuń
    3. Och...wzruszam się. :* Ja również Ci Basiu dziękuję. :*

      Usuń
  13. Droga moja!
    Ja mam już swoje miejsce na ziemi, mieszkam w mojej ukochanej, malowniczej Alwerni 28 lat i tutaj pozostanę do końca!
    Wiele miejsc w czasie moich podróży było urokliwych. Ale chyba najbardziej mnie urzekła Toskania i przepiękne miasteczko na skalach- Riomaggiore.
    Chociaż uwielbiam wracać w Polsce- na Mazury.
    Post bardzo refleksyjny, mój ulubiony, bo miły sercu i duszy:)
    Pozdrawiam najserdeczniej:)
    A fotografia, to głębia i sens życia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale odkryć swoje miejsce. Cieszę się, że Tobie się udało. Daje mi to wiarę, że i mi się uda. :) Wiele razy przejeżdżałam przez Alwernię. Zawsze zachwycałam się widokami. Niestety tylko tymi z autostrady. Mam nadzieję, że uda mi się choć raz pojechać do Włoch. :)

      Całym sercem się cieszę, że tak spodobał Ci się post. Ostatnio potrzebuję pisać o swoich emocjach, o życiu. Co do fotografii to zgadzam się całkowicie. Nic dodać, nic ująć. Pięknie napisałaś.

      Bardzo mocno Cię ściskam na odległość. Miłego dnia w Twojej ukochanej Alwerni. Mam nadzieję, że i ja zobaczę jej piękno z bliska. :)

      Usuń
  14. Lubię Twoje wpisy - zawsze znajdę tu coś, co karze mi się zatrzymać i pomyśleć jak to w moim życiu było....- najważniejsze jest żyć w zgodzie z samą sobą, iść do przodu i koniecznie realizować swoje marzenia - dzielna z Ciebie dziewczyna - dobra fotografia to też moje marzenie - pozdrawiam Agnieszko serdecznie i dzikuję za miły komentarz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co za wspaniały komplement, jestem zaszczycona. Dziękuję całym sercem. :* Idę do przodu, nie jest łatwo, ale idę i widzę rezultaty. Nic tylko kształcić się i stawać się coraz lepszym fotografem. :) Życzę Nam tego.

      Ja naprawdę jestem zakochana w Twoich obrazach i naprawdę nikt mnie jeszcze tak nimi nie zachwycił!!! Nigdy też nie czułam magii z obrazu tak wspaniałej.

      Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i życzę miłego dnia. :)

      Usuń
  15. Przepiękne jest Twoje pierwsze zdjęcie. Po prostu poezja :)
    Ja również uważam, że należy próbować w życiu wiele spraw i dziedzin.
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. :* Ja próbuję, już z większą świadomością. Zobaczymy, co z tego wyniknie. hehe Życzę Ci, by Twoje drogi były naprawdę barwne, urokliwe. Pozdrawiam ciepło, udanego dnia. :)

      Usuń
  16. Moje serce <3
    raduje się na każdy Twój wpis :* , a kiedy go nie ma to gorąco go wyczekuje !
    Pewnie nie oddam dziś swych myśli tak jak wczoraj po przeczytaniu po raz pierwszy , ale dzisiejszy komentarz również popłynie prosto z serducha .
    Zacznę od tego , że nastawiałam się na te ogromne pajęczyny :D a tutaj ani jednej :P jak mogłaś :D BUHAHAHAHA !
    Ja jeszcze nie odnalazłam swojej drogi i bardzo opornie mi to idzie , ale może pewnego dnia odkryję to czego szukam lub coś co szuka mnie w końcu na mnie trafi .
    Wiesz...pewnie ogrom nas minęło przez ogromny strach w poprzednich latach , ale najważniejsze jest to , że teraz mimo lęków idziesz IDZIESZ do przodu i tylko to się liczy !

    " Nie ważne, ile razy się potknęliśmy, ile razy weszliśmy w nieodpowiednią drogę. Ważne, że nadal wstajemy, nadal idziemy. Nie ma dla nas wyczerpanych dróg. Nie ma tylko prawo-lewo, przód- tył. "

    Fantastycznie to napisałaś ! Obym i ja zastosowała się do tego bardzo świadomie , a nie tylko w części .

    Oglądam zdjęcia i wywołują uśmiech na twarzy bo dzięki nim umiem sobie raz jeszcze przywołać wspomnienia nie tylko potu , który lał się ze mnie strumieniem , ale i Twój podskok kiedy pokazałam Ci psa w oknie :D

    Kocham :*

    " Zagubiona w tłumie obcych mi ludzi
    ZNALAZŁAM UKŁADANKĘ DO KTÓREJ PASUJĘ " ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga się cieszy, że Sylwinka cieszy się i wyczekuje na posty.
      Następnym razem zrobię dla Ciebie dużo zdjęć pajęczyn i pająków. buhaha

      Tak kochana, wierzę, że obie odnajdziemy drogę, bądź ona odnajdzie nas, ino dupki trza ruszyć, pamiętajmy.

      Wiem, że sporo nam ominęło, ale patrzę na to, jak na naukę, by być tą Agą, którą jestem teraz.

      Zacytowałaś mnie...Ooooo... Dziękuję. Pamiętaj kochana, że ja w Ciebie wierzę. Powoli do przodu. Będzie dobrze. Ino idź.

      Hahahaha Pamiętam. Mam też zdjęcie psa z nieco bliżej. Nie ma to, jak cieszyć się małymi darami.

      Kocham. Piękny cytat. Widzę, że zachodzą w nas zmiana i dobrze. Ważne też, że dbamy o 'dziecko'. Wiesz, o co biega. :*

      Usuń
  17. Bardzo mądre słowa Agnieszko piszesz:))nie każdy ma odwagę szukać swojego miejsca na ziemi i zadowoli się zastępstwami:)))miło z Tobą pospacerować w tym ciekawym miejscu:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję droga Reniu za Twoje słowa. Cieszę się, że wreszcie mam odwagę, a właściwie, że zrozumiałam, że od dawna ją mam. Wiesz, Wy mnie tu bardzo motywujecie. Cieszę się, że Sylwia namówiła mnie na prowadzenie bloga, dzięki niej poznałam tyle cudownych osób. Czuję się z Wami tak dobrze. Dziękuję Reniu. Życzę Ci, by Twoje drobi były jak najpiękniejsze. <3

      Usuń
  18. jak mi się miło robi czytają te Twoje wpisy:) taka radość, naturalność z nich bije:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana. :* Stawiam na naturalność, zawsze! :) Bądź szczęśliwa na swojej drodze życia, a raczej drogach. ;) Udanego dnia. :)

      Usuń
  19. Szukać, próbować - najwyżej coś się nie uda. O ile smutniej byłoby kiedyś usiąść i powiedzieć - ciekawe co by było gdybym kiedyś skręciła zamiast iść prosto? Zdjęcia urocze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj o tym pisałam w zeszycie. hehe Napisałaś zdanie, które nic tylko cytować, gdzie się tylko da. Kiedyś szłam głównie prosto, ale nie tam są rozwiązania. Dziękuje za tak poruszający my serce komentarz. <3

      Bardzo się cieszę, że zdjęcia Ci się podobają. Życzę Ci udanego dnia. :))

      Usuń
  20. JA też nie patrzę na to tak jak bym zmarnowała lata :) Piękne fotografie kochana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana. :* Nie zmarnowałyśmy, nauczyłyśmy się, a to różnica. Cieszę się, że obie nie odbieramy porażek w typowy sposób. Udanych dni. Oby Twoje drogi życiowe były piękne. :))

      Usuń
  21. Życie często piszą za nas scenariusze. To prawda w życiu jest wiele dròg,którymi musimy iść,jednak często wybieramy te niewłaściwe. Ja często wracam do przeszłości i mam do siebie żal,że wybrałam złą drogą. Jednak nie można stać w miejscu,ale trzeba ciągle szukac tej właściwej.
    Pięknie zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, zgadzam się. Dlatego też podchodzę do swoich planów na luzie :)

      Może musimy czasami wybrać złą drogę, bo tylko ona może nas nauczyć tego, czego nauczyć się musimy dla dobra ogółu. Zdecydowanie nie można się poddawać. Iść i jeszcze raz iść. Całym sercem Ci życzę, by drogi, które Cię czekają, były zaskakująco piękne.

      Bardzo się cieszę, że zdjęcia Ci się podobają. Takie proste, ale ja kocham prostotę. :)

      Duży uścisk. :)

      Usuń
  22. Każdy z nas szuka... swojego miejsca, swojej drogi. Przychodzi czas, że to czego szukamy odnajduje nas. Przychodzi samo, nie pyta czy już czas, czy to na pewno odpowiednia pora. Przychodzi i już. Nie puka do drzwi, po prostu wchodzi... czasami wyczekiwane, czasami wręcz przeciwnie...
    I wtedy, właśnie w tej jednej chwili wiemy, że całe nasze życie, wszystkie decyzje, wszystkie błędy które popełniliśmy... wszystko to prowadziło nas właśnie do tego miejsca, czasu, wydarzenia...
    Zdjęcia piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachwycający tekst. Po prostu zachwycający. Dziękuję Ci za niego. Tak właśnie jest, tak jak napisałaś. Ja wierzę, że tam, gdzie mam dojść to dojdę. Staram się pomagać Bogu.

      Będę pamiętała to, co napisałaś. Pozostaną Twoje słowa ze mną. Będą mi pomocne. Wiem to. Dziękuję!!!! <3

      Aga się cieszy, że zdjęcia Ci się podobają, bardzo się cieszy.

      Bądź szczęśliwa. :*

      Usuń
  23. Robisz nie tylko piękne zdjęcia. Pięknie też piszesz. I mądrze. Ciekawe jest to, że każdy ma swoją Wenecję gdzie indziej. Twoja odnalazła się w Cieszynie (także byłem w tych miejscach), a moja, dawno temu, gdzieś na torfowiskach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa... dziękuję. Jestem zaszczycona. :) Tak to prawda, każdy ma swoją 'Wenecję' gdzie indziej. Super to napisałeś. Twoja jest naprawdę piękna, pełna magii i cieszę się, że mogę ją podziwiać poprzez zdjęcia i opowieści. Zawsze czując magię. :)

      Udanego dnia, serdecznie pozdrawiam. :)

      Usuń
  24. Terrific photos in your album, I love them all.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you dear Bob sooo much. :) I am very happy. Big hug. :)

      Usuń
  25. Kobieto, nie wiem jak tu trafiłam ale .. dziękuje Bogu, że są tacy ludzie jak Ty! Którzy potrafią przyznać się do błędów, którzy wierzą, którzy podążają za tym czym pragną - mimo, że łatwo nie jest. Dzięki takiemu wpisowi wiele ludzi ma czas żeby się zatrzymać i pomyśleć, jak było, jak jest i jak będzie w życiu, które sami kreujemy. Grunt to się nie poddawać, osiągać cele i żyć w większym doświadczeniem. Obserwuje!! Może nie dzisiaj, ale wpadnę tu nadrobić reszte wpisów ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och Dziękuję Ci bardzo za tyle przemiłych słów. Witam Cię na blogu. Będzie miło mi Ciebie poznawać. :) Bardzo pragnę być pomocna. Twoje słowa mnie zmotywowały. Dziękuję.
      Nie poddawajmy się, nawet jak jest bardzo ciężko, nawet, jak wydaje nam się, że już nie damy rady.
      Damy.

      Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam. :))

      Usuń
  26. Mój idol śpiewa "idź własną drogą bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć" chyba w tym jednym zdaniu zamknęłabym cały Twój wpis,mogę dołożyć nawet jeśli upadniesz, wstań otrzep kolanko i idź dalej do przodu gdzieś tam na jednej z tych dróg czeka na Ciebie jakieś szczęście, i gdzie nie dojdziesz bądź szczęśliwa. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepiękne słowa kochana. Dziękuję. Bardzo pozytywnie mnie nastroiły. Wierzę, że jesteśmy tu, by być szczęśliwymi. Więc nie możemy się poddać. :) Wy jesteście tego wspaniałym przykładem!!! <3

      Buziaki. Udanego dnia kochani. :))

      Usuń
  27. Agnieszko, młoda, urocza dziewczyno. Imponujesz mi swoją ciekawością świata i przypominasz mi mnie sprzed lat. Ja miałam inaczej, nie miałam możliwości studiowania, a bardzo chciałam. I wiesz co...studia magisterskie skończyłam jak miałam 33 lata na wymarzonym kierunku Turystyka i rekreacja. Kocham podróże, zwiedzać świat, byłam we Włoszech, byłam w Wenecji, i w tym roku w Cieszynie. Przygotowuję post o tym mieście.
    Jestem dowodem na to, że jak się chce, to można wiele. I jeszcze jedno...dobieraj mądrze ludzi, a męża to już w ogóle;) To ma niesamowite znaczenie. Choć teraz pewnie wydaje Ci się to śmieszne;)))
    Ściskam mocno i życzę powodzenia. Szukaj dalej, ja w tych poszukiwaniach niezwykle Ci kibicuję:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję droga Moniko. Jesteś tak miła. <3

      Całym sercem Ci gratuluję. Osiągnęłaś swój cel. Jestem dumna, zachwycona i zainspirowana!!! Widziałaś Włochy, jakie to szczęście. Ja też kiedyś zobaczę, wierzę w to. Czekam na Twój wpis o Cieszynie. Ciekawi mnie, jak ty odebrałaś to miasto. :)

      Nie wydaje mi się to śmieszne, ale bardzo ważne. Sama tak uważam. :) Sporo ludzi brzydko mówiąc, wyrzuciłam ze swojego życia. Tylko ciągli mnie w dół. Wolę mieć mniej, ale prawdziwie kochające mnie osoby. :)

      Będę nadal szukać. Jesteś tak fajna. Dziękuję Ci, że jesteś i dziękuję Bogu, że Cię znalazłam!!! Życzę Ci powodzenia we wszystkim. <3

      Usuń
  28. Un bonito lugar y preciosas fotos en el que estoy seguro un lugar excelente para pasear.
    Los padres siempre quieren una vida mejor para nosotros que la que ellos tuvieron y mediante los estudios es una forma de mejorar.

    Saludos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. That is truth. They want better life for us than what they had.
      But they dreams are not mine.
      Thank you dear Tomas for so nice words. Hope you are very well. Have a nice Thursday.
      Greetings. :)

      Usuń
  29. Nie marnujemy życia a szczególnie właśnie wtedy gdy popełniamy tak zwane błedy..właśnie wtedy gdy je popełniamy najwięcej się uczymy:)Jeśli czegoś nie czujemy a to robimy to mogę właśnie wtedy nazwać marnowaniem...bo nam ktoś kazaał,bo trzeba sie uczyć, ukończyć studia itd..Jeśli czegoś nie czujemy serduchem jaki z nas będzie pożytek dla świata???Ktoś kto skończy psychologię bo np.rodzina go tam popchała lub akurat tam było miejsce to jakim on psychologiem będzie??? Idź za głosem serca ono zawsze Cię dobrze poprowadzi...i nie ważne czy to będzie Cieszyn czy Positano.Idąc za odruchem serca, głosu wew.swego dojdziesz zawsze tam gdzie powinnaś....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ja Ci całym sercem chcę podziękować za te słowa. Gdybyś stała obok to zobaczyłabyś mnie wzruszoną i już dawno bym Cię wytuliła. Takie osoby jak ty pchają mnie do przodu, pomagają mi uwierzyć w siebie i w to, że robię dobrze. Wiele osób nie potrafi zrozumieć, że idę za głosem serca. Kiedyś tak robiłam, ulegałam. Byłam w miejscach, w których nie chciałam być, nie pasowałam tam. Kończyłam kursy i nic z nich nie mam. Ok, mam papier, ale co z tego. Nic z tego nie pamiętam, mimo że zdawałam dobrze, to nie czułam tego, źle mi było i w efekcie mam tylko papier bez kunsztu. To życie pod innych mnie wyniszczało. Teraz słucham serca, co wymaga niezłej odwagi i siły. Jakoś mi idzie. Jestem Ci bardzo wdzięczna. Podarowałaś mi radość i zrozumienie. Bardzo mocno Cię tulę. Bądź szczęśliwa. <3

      Usuń
    2. I tulenie trwa bo ja teraz tulę Cię:)::):

      Usuń
    3. Dziękuuuuję. Jesteś niesamowita!!! :)

      Usuń
    4. tak jak i TY:):) zobacz ile wspaniałych Osób masz tu na blogu ,obok Ciebie,dla Ciebie:):Mało kto ma takie wsparcie...
      Serdeczności ślę

      Usuń
  30. Ale uchwyciłaś tego psiaka w oknie! Fajnie, że się nie zrażasz, gdy się zorientujesz, że gdzieś po drodze zgubiłaś trop. To bardzo ważne, bo niektórzy nie chcą zawrócić i wybrać właściwie, tylko siedzą biernie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie. Przyjaciółka mi go pokazała, a ja jak dziecko podskoczyłam z radości. haha Błędów popełniłam ogrom, no ale wierzę, że wreszcie dojdę tam, gdzie dojść powinnam. Zobaczymy, co to będzie. hehe Pięknie napisałaś. Zmotywowałaś i dodałaś mi wiary. Życzę Ci bardzo udanego weekendu. :))

      Usuń
  31. Z przyjemnością i wzruszeniem patrzę na Twoje zdjęcia - Ty w letniej sukience, dziewczyna współczesna a jakby nie z tych czasów, bo nie bojąca się przyznawać do swej wrażliwosci, bo nie kryjąca sie z tym, że wiele razy w życiu pobłądziła, bo umiejąca czytać ze zrozumieniem i pisać tak, że czytelnik, nie dosc, iż to rozumie, to jeszcze bardzo emocjonalnie odbiera...
    Przed Tobą jeszcza bardzo wiele dróg, ale jakie by to nie były drogi, najważniejsze y były Twoja. Jeśli sercem będą wybrane, to nawet jeśli po drodze natrafisz na ostre, raniące kamienie, to i tak wyciągniesz z tego jakaś naukę dla siebie a i innych w podobnej sytuacji lepiej będziesz rozumieć.
    Naprawdę powinnaś robić zdjęcia, Agnieszko, bo są piękne. Można w nich dostrzec kawałek Twojej wrażliwej duszy!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem całkowicie wzruszona. Jestem Ci tak wdzięczna. Nie umie tego opisać, mimo że naprawdę chcę. Tak pięknie mnie opisałaś. Mnie i to, co robię. Ileż ty wiary mi dałaś. Zawsze mnie wspierasz, zawsze dodajesz mi siły, wiary i radości. Zawsze się od Ciebie uczę, zawsze.

      Staram się iść teraz sercem, nie patrze już na to, co inni dla mnie chcą. Nie chce już tak żyć. Błędy popełniam i będę popełniać, ale teraz patrzę na nie, jak na naukę.

      To, co napisałaś o zdjęciach. Och...nie mogłam przeczytać nic lepszego na ich temat. Jesteś jak Aniołek. Bardzo chciałabym Cię przytulić, porozmawiać, nauczyć się i wiem, że dałabyś mi poczucie, że jestem kochana. Już to robisz.

      Powtarzając się...Dziękuję Bogu, że jesteś w moim życiu!!! <3

      Usuń
  32. Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo serdecznie i życzę udanego weekendu. :)

      Usuń
  33. Agnieszko! Po raz kolejny wzruszam się, czytając Twoje przemyślenia... Tyle w Tobie podobieństwa do mojej córki. Znam to. Są ludzie, którzy tak łatwo przyklejają komuś łatkę i nie dają tej osobie szansy na istnienie, na bycie sobą. Każdy w życiu ma swój czas i ważne, by tego nie przegapił. Ty jesteś jeszcze taka młoda, ale wiem, że sobie poradzisz, bo kroczysz dumnie przed siebie, swoją własną drogą. Jak się potkniesz, to będziesz musiała wstać i wyciągnąć z tego wnioski, ale to będą Twoje decyzje i wciąż Twoja droga.
    Fotografie się obroniły i pokazały urok tych miejsc. Uściski serdeczne :)) Aż chciałabym Cię przytulić :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och...naprawdę. Wspaniale. Pozdrawiam córkę. :)

      Dokładnie, przyklejają łatki, potem się dusimy. Walczymy, jeśli mamy siłę o siebie, bo wiemy, że to jedyna droga do szczęścia. Droga Ulo, dziękuję, że we mnie wierzysz. Naprawdę chciałabym Cię teraz bardzo mocno uścisnąć i powiedzieć, ile dla mnie robisz.

      Całym sercem Ci za wszystko dziękuję. Czuję się kochana i chce mi się, chce mi się walczyć o swoje szczęście i szczęście innych. Jesteś cudowna i w myślach już Cię tulę. :)))

      Usuń
  34. Wybieramy w życiu różne ścieżki - raz lepsze, raz gorsze.
    Te gorsze nie sa takie złe, dzięki nim uczymy się czegoś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się całkowicie. Tak właśnie do tego podchodzę. :) Jeśli ktoś tego nie pojmuje to jego sprawa. hehe

      Uśmiech dla Ciebie. :)))

      Usuń
  35. Agnieszko
    niecierpliwie czekam Twoje posty. Poruszasz w nich niezwykle interesujące tematy. Często wracam i zaczytuję się w archiwalnych tekstach... Myślę, że każdy z nas poszukuje i pragnie robić w życiu coś, co zawsze go będzie pasjonować. Świetnie, że poszukujesz, podejmujesz działania aby znaleźć swój cel. Ty masz wystarczająco dużo ambicji, motywacji i siły. Odnoszę wrażenie, że już znalazłaś swoją pasję. Jest nią fotografia. Robisz świetne zdjęcia i specjalizuj się w tym temacie.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie da się przejść przez życie bez zbłądzenia, bez błędów w doborze dróg. Zbłądzenia są wpisane w nasze życie, w naszą naturę. Błędy są szansą na wybór lepszej drogi, na wyciągnięcie wniosków, na zbieranie doświadczenia, dzięki którym to życie będzie pełniejsze. Nastawiając się na wybór samych dobrych dróg spisujemy się na ciągłą frustracje,bo wbrew naturze żyć się nie da a i z błędów nie można wówczas wyciągać wniosków,bo traktuje się je jako coś bezwartościowego i niepotrzebnego.

    OdpowiedzUsuń
  37. Myślę, że taka najważniejsza cecha ludzka to fakt, że my ciągle idziemy do przodu, robimy coś więcej, uczymy się nowych rzeczy, doświadczamy czegoś nowego, próbujemy, staramy sie zrobić coś zupełnie innego. Dzięki temu nasze życie jest bogatsze w doświadczenia, a my sami idziemy pewniej przez życie i chcemy więcej. A w tym wszystkim ciągle tak naprawdę szukamy siebie, próbujemy zrozumieć kim jesteśmy, czego chcemy od życia. To jest piękne w ludziach, że się nie zatrzymują, tylko lecą dalej. Najważniejsze to się nie zatrzymywać, tylko ciągle próbować szukać.

    OdpowiedzUsuń
  38. Szukaj swojej Drogi odważnie ,nie daj się zmanipulować -idź za głosem serca.Złych ludzi i doradców trzeba odstawić -to konieczność -a wtedy znajdzie się właściwą drogę.
    Obrazy cudne i zdjęcie starej chatki -takie przemijające.

    OdpowiedzUsuń
  39. I completely agree Aga, you're going ahead, you're interested in photography, blogging world, music etc. and this is a LIFE we have to live. don't wait something better or worst. Every day is a gift.

    OdpowiedzUsuń
  40. Witaj Aguś, po przeczytaniu tego tekstu przypomniałam sobie słowa "Jest zdecydowanie więcej ludzi, którzy się poddają, niż tych którzy ponoszą porażkę". Nie wiem kto je powiedział. Do nie poddawania się dodałabym jeszcze nie próbują... Ja podobnie jak Ty szukam, bo skąd mam wiedzieć która z dróg okaże się idealna dla mnie? Siedząc na pewno się tego nie dowiem, prawda? Ty odkryłaś fotografię, a ja niemiecki :-) Kto by pomyślał, że będę się uczyła języka Goethego? Skarby o których piszesz często odnajdujemy krocząc niepozorną drogą, ale krocząc a nie stojąc w miejscu. Serdeczności zasyłam i wielu dróg do odkrycia życzę

    OdpowiedzUsuń
  41. Jakie masz piękne warkocze Agnieszko :D... Nie mogę się ich napodziwiać, bo jednym z moich marzeń jest mieć podobne ;)... Póki co są o 2/3 krótsze. A odnośnie wpisu :D... - bardzo fajne zdjęcia. Uwielbiam Cieszyn i cieszyńską Wenecję. Rozumiem szukanie i z radością czytam o tym w jaki sposób podchodzisz do tzw "życiowych pomyłek", które nimi nie są i jak cudownie bawisz się tym co tu i teraz nie przestając tęsknić za Włochami :)... Buziaki dla Ciebie :* i mam nadzieję do zobaczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Olá, se a vida fosse perfeita a mesma era uma chatice para ser vivida, os erros fazem parte de nós, se metermos as decisões má e boa numa balança, certamente que as boas pesam mais, gostei da imagens, principalmente do outro lado da bela Veneza,
    Feliz fim de semana,
    AG

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja zawsze powtarzam sobie: "co nas nie zabije to nas wzmocni". Grunt to pójść drogą, która chcemy, bez względu na zdanie i opinie innych :) Najważniejsze w życiu to robić to, co kochamy :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Wierzę, że odnajdziesz swoją drogę (a może już ją dostrzegłaś, tylko nie jesteś jej pewna). Życzę wielu ciekawych doświadczeń, pasji i planów do spełnienia. Z Twoją energią wszystko Ci się uda!

    OdpowiedzUsuń
  45. Agnieszko, gdzie Ty się podziewasz tak długo?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Mario. Straciłam mojego pieska. Jest to cios straszny. Był z nami 17 lat, miał 18. Wrócę niebawem, chcę o nim napisać. Dziękuję, że zapytałaś. Tak bardzo Cię tulę.

      Usuń
    2. no właśnie:): Wysłałam Ci maila ale nie wiem czy na dobry adres:)

      Usuń
    3. oj doczytałam o piesku.....Tulę Cięja:):):)

      Usuń
    4. Och Dziękuję kochana. Jesteś tak wspaniała!!! Nie sprawdzałam maila od wieków. To drugi dzień, kiedy zasiadłam przed komputerem. Jakoś ciężko mi wrócić do wszystkiego, ale jakoś tam wrócę. Twoje wsparcie wiele dla mnie znaczy. Całym sercem Cię przytulam. <3

      Usuń
  46. Kochana bardzo nam przykro :( mogę sobie tylko wyobrazić co przeżywasz (przeżywacie) przytulam najmocniej jak potrafię
    buziaki od nas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje calutkim sercem. Bardzo cierpimy. To członek naszej rodziny. Bardzo tęsknimy. Dziękuje za wsparcie, zawsze jesteś tak cudowna dla mnie. Bardzo mi Twoja wiadomość pomaga. Dziękuję Wam i tulę bardzo mocno i czule. Jesteście cudowni!!!! <3 <3

      Usuń
    2. Rozumiem i mocno przytulam! moja mama w zeszłym roku pożegnała naszego podlaskiego przyjaciela - opłakała go jak dziecko, choć to juz prawie rok dziś jeszcze kręci się łza w oku, nawet nie wiesz jak bardzo Was rozumiem!
      ps. czekam na wpis, choć u nas zaczyna się bardzo intensywny czas i mogę być poza światem... jak już będzie po wszystkim nadrobię zaległości buziaki

      Usuń
    3. Och Przykro mi. Czuje, że rozumiesz, naprawdę to czuję. Ja już napisałam post i dziś go opublikuję. Naprawdę jest mi ciężko. Z każdym dniem tęsknimy bardziej. Tak nam Go brak. :(( Całym sercem cieszę się, że mam wspaniałe wsparcie, że jesteś ze mną. Będę modlić się za Was. Tak bardzo pragnę szczęścia dla Was. Tulę, pozdrawiam i dużo miłości najszczerszej Wam przesyłam. <3

      Usuń