piątek, 28 kwietnia 2017

Teraźniejszość.



People wait all week for Friday,
all year for summer,
all life for happiness.

Ten właśnie cytat zainspirował mnie do napisania tego tekstu.
Bo czyż tak nie jest, że większość z nas cały tydzień czeka na piątek, cały rok oczekujemy lata, a bywa i tak, że całe życie czekamy na szczęście.
Często też robimy coś takiego: ' kiedy osiągnę to i siamto to będę szczęśliwy', 'kiedy znajdę miłość, będę spełniona', ' kiedy wyrzeźbię sobie ciało jak Adonis, zajmę się poszukiwaniem partnera', ' Jak schudnę, to całkowicie odmienię swoje życie'...

Tylko co z czasem teraźniejszym?

Bardzo często skupiamy się na przeszłości, zastanawiamy się i tworzymy w naszych głowach przyszłość, a zaniedbujemy teraźniejszość, która jako jedyna jest pewna, ponieważ jest tu i teraz. Przeszłość jest za nami, dobre czy złe zdarzenia pozostają wspomnieniami i ważnymi życiowymi lekcjami, z których możemy coś wynieść, jeśli zechcemy, jeśli sobie na to pozwolimy.


Przeszłość czy tego chcesz, czy nie i tak pozostaje przeszłością. Nie zmienisz jej, nie wpłyniesz na nią i jej nie przywrócisz, jeśli byś tego chciał.
Przyszłość natomiast jest jak pusta przestrzeń. Możesz zamalować ją pięknymi barwami, ale czy będzie, tak jak chcesz, by było to już inna sprawa. Ty możesz chcieć zamalować "pustą kartkę papieru" na kolory tęczy, ale życie postanowi, że trzeba na przykład dodać nieco szarości, brązów. Różnie bywa.
Chodzi mi o to, że mimo, iż mamy ogromny wpływ na życie, to przyszłość jest czymś nieprzewidywalnym. Zwyczajnie przyszłości jeszcze nie ma.

Teraźniejszość jest tym, co jest nam dane tu i teraz i z czym możemy zrobić wiele, by nasza przyszłość była bardziej zabarwiona w kolory, w które chcemy ją zabarwić.
Decyzje, które podejmujesz teraz, kształtują twoją przyszłość. Teraz wybierasz kierunek. Teraz decydujesz czy sobie pomożesz na drodze swojego życia, czy też nie. Tylko proszę... nie kosztem teraźniejszości.

TERAZ jest tym, co posiadasz  i zapytam wprost:

Skąd ta pewność, że po osiągnięciu danego celu osiągniesz upragnione szczęście?

Wielu ludzi postanawia  "poświęcić się" na rzecz lepszej przyszłości. Tylko co jeśli przyszłości nie będzie? Znam ogrom ludzi robiących rzeczy, które ich unieszczęśliwiają i ludzie ci żyją jak maszyny, bardzo często żyją jak wyniszczone, zagubione maszyny czekające na rezultaty swojej ciężkiej pracy, nie potrafiąc cieszyć się tym, co posiadają i faktem, że ten właśnie dzień, ten właśnie moment jest darem, który nie wiadomo, ile będzie trwał.

Żeby coś osiągnąć, oczywiście trzeba ciężko pracować, trzeba wiele poświęcić, ale nie można zapominać o tym, że żyjemy tu i teraz. Nie w przeszłości i nie w przyszłości.


Każdego dnia powinniśmy robić dla siebie coś naprawdę miłego. Choćby coś najmniejszego jak np.: krótki spacer, powąchanie rozkosznego zapachu róży, wtulanie się w kogoś nam bliskiego czy uśmiech do samego siebie. 
Każdego dnia powinniśmy robić, co tylko możemy, by choć na chwilę poczuć PRAWDZIWĄ RADOŚĆ i mieć poczucie, że ŻYJEMY, a nie tylko udajemy, że żyjemy, w rezultacie tylko egzystując w oczekiwanie na to 'coś'...




ŻYJESZ TU I TERAZ. TO, CO JEST TERAZ, TO CO TERAZ MASZ, BĄDŹ NIE I TO, CO Z TYM ZROBISZ, UKSZTAŁTUJE TWOJĄ PRZYSZŁOŚĆ, LECZ PAMIĘTAJ!!! MASZ TYLKO TERAŹNIEJSZOŚĆ I ZRÓB, CO TYLKO MOŻESZ, BY BYŁA ONA PIĘKNA. NIE MARNUJ TERAŹNIEJSZOŚCI! WYCISKAJ Z KAŻDEGO DNIA, ILE MOŻESZ. MIEJ POCZUCIE, ŻE ŻYJESZ.





Ja codziennie wieczorem zadaję sobie pytanie 'Aga, czy byłaś dziś szczęśliwa?'. Następnie sama do siebie mówię, co dało mi poczucie prawdziwego szczęścia. Polecam tak robić. Oczy szerzej się otwierają również na sprawy, które trzeba zmienić.

Na koniec zostawiam parę cytatów wartych przemyślenia. Pozdrawiam:)





⇨ Zrozum, że teraźniejszość jest tym, co NA PEWNO posiadasz.

⇨ Nie patrz w przeszłość, bo potkniesz się o teraźniejszość i upadniesz w przyszłości.

⇨ Powodem, dla którego ludziom ciężko jest być szczęśliwym to to, że widzą przeszłość lepszą, niż była, teraźniejszość gorszą niż jest, a przyszłość mniej pewną niż będzie.

⇨ Czasem trzeba żyć teraźniejszością, żeby przeszłość nie była ciężarem dla przyszłości.

⇨ Gdy w jednej dłoni ściskasz przeszłość, a drugą chcesz pochwycić przyszłość, to nie masz wolnej ręki, żeby zająć się teraźniejszością.

⇨ Doniosłość teraźniejszości rzadko jest natychmiast rozpoznawana, następuje dopiero o wiele później...

17 komentarzy:

  1. "Gdy w jednej dłoni ściskasz przeszłość, a drugą chcesz pochwycić przyszłość, to nie masz wolnej ręki, żeby zająć się teraźniejszością" - świetny cytat.
    Gdy byłam dużo, dużo młodsza odczuwałam ciągłą presję mierzenia się z rzeczywistością i samą sobą.
    Teraz widzę, że dorosłam, a wartość drugiego człowieka oraz samej siebie mierzę zupełnie inną miarą niż dawniej. I na pewno nie jest stan posiadania dóbr materialnych, czy osiągnięć zawodowych, lecz stan mierzony w skali zwyczajnego człowieczeństwa. A przyszłość? Jasne, że ją planuję, ale tylko i wyłącznie w zdroworozsądkowych granicach:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już widzę w sobie ogromne zmiany. Nie oceniam ludzi za ich osiągnięcia, a za to, jakimi są ludźmi. Już nie planuję przyszłości, ale to nie znaczy, że nie walczę o swoje marzenia. Tak bardzo dziękuję Ci za wsparcie i ogrom motywacji !:)

      Usuń
  2. Wspominam te sesje i aż sama do siebie się śmieję co myśmy to wyprawiały :D
    Całe życie czekam na szczęście , ale co to jest szczęście jak go sprecyzować ?
    Tak naprawdę wiem co by mnie i Ciebie uszczęśliwiło , ale trzeba docenić szczęście , które mamy każdego dnia to , że się budzimy to , że mamy siebie <3 i wiele innych rzeczy , które nas otaczają , a czasem nie idzie tego docenić ! Tak liczy się czas teraźniejszy trudno czasem zrozumieć i przełamać się do tego , że to właśnie teraz powinno się być szczęśliwym i szukać tego szczęścia by nas nie ominęło ! Powinno się żyć TU I TERAZ , a to czasem takie trudne do zrozumienia i negatywne uczucia wypychają te pozytywy , które chcą się przedostać , ale nie potrafią bo są zagłuszane :(
    Pora przełamać się i zacząć dostrzegać to czego się nie widzi bo nie zbadane są wyroki boskie nie wiemy ile jeszcze czasu nam pozostało !
    Cudowny wpis ! Uwielbiam Twą lekkość pisania i przekazywanie informacji w tak prosty zrozumiały sposób , ale to zasługa serca , które dużo przeżyło i rozumu , który teraz dzieli się z innymi wiedzą .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana moja!!! Jesteś moim diamentem !!! <3 Wiesz... nie jest łatwo żyć tu i teraz, ale trzeba się starać, bo obie wiemy, że każda sekunda może być ostatnią. Mój ulubiony guru z Indii tak właśnie żyje. Zawsze powtarza sobie, że to może być ostatnia sekunda, ostatnia minuta, godzina. Zawsze pamięta, że rano może się nie zbudzić i robi wszystko, by przeżyć dany dzień, jak najlepiej potrafi. To nie takie proste, ale można się tego nauczyć. Praktyka czyni przecież mistrza. Praktyka całym sercem.<3

      Usuń
  3. Very thought full

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Pam...aaaaa :D Totally love you !!! You are more amazing than you think. Love you :*

      Usuń
  5. Wspanialy tekst i bardzo prawdziwy, zyjmy kazdym dniem i czerpmy radosc z drobnych zeczy, ktore moze wydaja sie banalne , ale gdy je utracimy to wtedy zdajemy sobie sprawe jak wiele znacza:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak. Nic dodać, nic ująć.
      Dziękuję serdecznie. :))
      Pozdrawiam.:)

      Usuń
  6. Znam te poglądy, trzymam się ich. Nauczyły mnie tego Louis Hey i Ewa Foley. Polecam ich książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo lubię czytać i chętnie przeczytam coś tych autorek. :)

      Usuń
  7. Kolejny tekst jak z dobrej książki :) Niestety bardzo się do mnie odnosi... ;p Muszę napisać że dwa pierwsze zdjęcia są zachwycające :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi mega miło. :))) Śmiesznie mi tak patrzeć na moje wcześniejsze posty. hehe Powoli uczysz się żyć teraźniejszością...powoli, ale ja widzę poprawę. :))))

      Usuń
  8. To prawda. Za dużo myślimy o przeszłości za mało o chwili obecnej. Planujemy A gdy z planów nic nie wychodzi ból. Mądry post. Zapisałam sobie twojego bloga 😀😀😀

    Ściskam Cię mocno

    OdpowiedzUsuń
  9. Znów zerkam na Twoje stare wpisy w odpowiednim dla mnie czasie. Tak, przyłapałaś mnie na głupich myślach, wiesz? Dopiero co planowałam co też będę robić w następne lato kiedy znów będzie ciepło, bo niestety jesień nadchodzi wielkimi krokami. A przecież wcześniej czeka mnie piękna kwitnąca budząca wszystko do życia wiosna. Czeka mnie zima, która może przyniesie zabawy na śniegu a może kubek kakao pod kocem. Jesień może być pełna spacerów wśród kolorowych liści. Jednak to nie jest najważniejsze, to też jest przyszłość. Powinnam się skupić na tym co mogę zrobić dzisiaj, kiedy pogoda jeszcze dopisuje i kusi pięknym słoneczkiem. Przecież tego dnia też mogę być szczęśliwa. Dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja znów cieszę się, że przeczytałaś ten post i napisałaś do mnie właśnie w tym momencie. Och kochana...tyle dziadostwa się teraz u mnie dzieje, że sama muszę zastosować się do tego, co napisałam i zwyczajnie skupić się na tu i teraz i szukać pomimo smutków radość, będę się starać jeszcze bardziej, myśląc o Tobie. <3

      Usuń